NIE UMIEM SIE PRZYJAZNIC

:( Odcinam się od wszystkich ludzi, bo nie mogę znieśc tego, że oni są tacy świetni wwe wszystkim albo przynajmniej w jednej rzeczy, radza sobie.. wszyscy tacy ogarnięci.. A ja .. to ja.. Odcinam się nawet od siostry, bo ona jest "normalna".. Jak mam się zmienic:(

też mam ten sam problem... uważam, że jestem trochę " nie normalna " i dlatego kazdy ma mnie gdzies:/

A może po prostu nie musisz? Może Ty wystarczasz samej sobie i to też jest O.K. Ja nie lubię tłoku, nie lubię kopy znajomych bo gadają o niczym. Wolę poczytać albo zająć się czymś, so mi sprawia przyjemność.A najlepiej wolę swojego psa. Kocham go ponad wszystko i jego przyjaźń, jego istnienie w pełni mi wystarcza. Ludzie mogą wyginąć i mi to kompletnie wisi, byle by zwierzaczki zostały. Powodzenia i nie zamartwiaj się, żadko kiedy jakikolwiek człowiek jest wart Twojego czasu czy zaangażowania.

phi