Gość gość Napisano Listopad 30, 2013 Pół roku temu spakowałem rzeczy i pojechałem do rodziców. Nie mogłem znieść widoku mojej żony i ciągłych kłótni o byle co. Myślałem że po takim czasie zaczniemy za sobą tęsknić albo coś. A tu nic, obecnie myślę żeby mieć ten związek za sobą. Najlepiej rozwód bez orzekania o winie - myślę że będzie najszybszy i bezbolesny. Mamy synka 3 latka. Przestałem go widywać w domu żony. Czasem zabieram go na parę godzin. Jak rozwiązać podział majątku. Chcę mieć tylko święty spokój, wszystko jej zostawiam. Dam sobie radę na nowo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach