Facet Odległość Uczucie

Mieszkamy daleko od siebie, lecz jesteśmy razem od dwoch lat, cięzko było bo nie mogliśmy sie za czesto widzieć codziennie po kilkadziesiat smsow nawet zawsze ze mna rozmawiał lecz od paru dni ciągle mowi ze jest zmeczony po pracy że niby idzie o 19 spać i już sie nie odzywa... ze to nie jego wina bo ma ciężką prace po częśc**prawda ale tak jest codzien od poniedziałku wczoraj zadzwoniłam do niego już totalnie rozbita plakalam mu do tego tel ze jest ciezko ze nie moge wytrzymac ze ma do mnie przyjechać a on tłumaczy sie tylko tym ze nie moze dostac wolnego OD SIERPNIA (!) !! jeszcze wczoraj zaczął że go za wszystko obwiniam... potem pisał że "jest beznadziejny" że sie "do niczego nie nadaje" ilekroć mowiąc mu że to nie prawda :( pojechał se do baru się jak on to ujął "zalać" woli sie upić niż porozmawiać ze mną ;( a ja mam dziś imieniny które zawsze jakoś obchodziłam a on sie nawet do mnie słowem nie odezwał Nic ;(

U mnie też tak było okazało się że jest inna pocieszycielka .Jak się chce to się zawsze znajdzie czas dla drugiej osoby .Dodam że nie dowiedziałam się od niego tylko od tej drugiej .Bardzo bolało ale cóż trafia się na idiotów .