Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dobrze że nie powiedziałam

Polecane posty

Gość gość

Wróciliśmy do siebie z moim facetem po "definitywnym" rozstaniu, po którym ja spotykałam się z kimś innym, żałuję, ale poszłam z nim do łóżka, chcąc odreagować, zapomnieć. To była pierwsza taka moja sytuacja i ostatnia, bo seks bez uczuć jest nic nie warty. W każdym razie obawiałam się, że on wejdzie na ten temat i słusznie się obawiałam. Skłamałam, że do niczego nie doszło. Mam wyrzuty sumienia, ale gdybym mu powiedziała sądzę, że nie wybaczyłby, mimo że nie byliśmy razem (teoretycznie, bo wiadomo, że uczucia nie wypalają się miesiąc po rozstaniu). Dodatkowo kiedy on powiedział, że nikogo nie miał utwierdziłam się w przekonaniu, że postąpiłam słusznie, jak uważacie? Miał ktoś podobną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LatająceMotylki
Wtedy nie byliście ze sobą razem, więc nie powinien mieć pretensji, a jeśli by miał to byłoby z lekka nie tak. Ciężko jest naprawiać coś zaczynając od kłamstwa, bo to samo sobie zaprzecza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się wstydziła wracać do byłego po tym jak w międzyczasie puściłam się z innym. Skoro sie rozstaliście widocznie coś było nie tak, więc po co wracać? Skoro sie przespałaś z jakimś facetem to widocznie nie kochałaś byłego roochawico więc po co do niego wrocilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie mów.faceci są zazdrosni;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt Ci nie powie czy dobrze czy źle. To Twoja decyzja. Ludzie różnie reagują, pomyśl jakbyś Ty czuła się w takim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś być teraz z tym nowym facetem z którym spałaś, a nie wracać do byłego. Poza tym nie napisałaś, czy: 1) ten nowy facet to zwykły roochacz, który cię przeroochał jak szmatę i byłaś tego świadoma bo tego chciałaś; 2) czy to facet który myślał o tobie poważnie, a ty go zostawiłaś bo wolałaś byłego. Bo to jednak dwie różne sprawy. Jesli to pierwsze to jesteś zwykła szmata i szkoda tego chłopaka dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i teraz co roochawico jak znowu za rok się pokłocisz z chlopakiem, to znowu znajdziesz w klubie jakiegos babiarza i przed nim nogi rozlozysz? A potem znowu powrot do bylego i robienie z siebie świętej? żalosna jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten nowy to żaden r****cz spotkany w klubie. To mój znajomy jeszcze z czasów jak byłam z ex. Podobał mi się fizycznie, intelektu też mu nie brakowało, natomiast inne charaktery mamy więc związku z tego by nie było i ja miałam tego świadomość spotykając sie z nim (tak, spotykałam się kilka miesięcy zanim do czegoś doszło).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sex przedslubny zawsze sprowadza cierpiene np miłosc zamienia sie w nienawiść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie mów, nie miej wyrzutów. Nie byliście razem, więc o zdradzie nie ma mowy. Poza tym nic nie było pewne,że do siebie wrócicie. To tak jakby mieć wyrzuty,że on przed Tobą miał inne, a przecież nie wiedział,że spotka Ciebie i będziecie udaną parą. Ty też nie wiedziałaś, że do siebie wrócicie. Zyje się chwilą, czasem emocje biorą w górę. Żyj tak żeby niczego nie żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×