dlaczego nie mam szczescia w milosci

Pytanie jak w temacie, dlaczego nigdy nie mam szczescia, jak ktos mi sie podoba to ta osoba nie jest mna zainteresowana..ostatnio poznalam chlopaka i strasznie mi sie podoba, ale on nic..a jak ktos mna sie zainteresuje to zazwyczaj facec**przed 40(sama mam 23lata) z dziecmi albo nastolatkowie co zazwyczaj chca tylko jednego,a takie cos mnie nie interesuje, juz stracilam nadzieje na poznanie kogos kto odwzajemni moje uczucia :(

Dlaczego? Bo na kogoś paść musiało i padło na ciebie i tysiące innych osób.

no chyba masz racje..

Mam 25 lat i też czekam na kogoś wyjątkowego, ale nie rozpaczam, że nie mam szczęścia, uznaję że tak życie się czasem układa i się nie zamartwiam :) Jesteś na studiach jeszcze? To zawsze daję szansę poznawania nowych osób w swoim wieku.

nie, juz pracuje..

Pomyśl, że zapewne ten koleś którym ty jesteś zainteresowana też byłby zainteresowany głównie "jednym" :P jest na to wielka szansa, ale jako że nie możesz go mieć, to się martwisz jaka ty nieszczęśliwa.

a nie wiem jakos dzisiaj tak mnie wzielo, dola mam, cale zycie pod gorke..

Faceci zawsze chcą tego jednego, pytanie czy chcą czegoś więcej, ale tu kobieca intuicja jest niezawodna. A szczęściu trzeba pomagać, trzeba zadbać o poznawanie odpowiednich osób :)

Przeczytaj sobie: " Potege podswiadomosci" lub "Magnetyzm serca" :)

Nie masz szczęścia w miłości? A pomyślałaś kiedyś dlaczego tak się dzieje? Może powinnaś popracować troche nad sobą; może za mało wymagasz? Możeod razu robisz wrażenie biednej nieszczęśnicy ? Może od razu zakładasz że coś się nie uda, to się nieudaje, może lokujesz swoje uczucia w facetach gdzie podskórnie czujesz że jesteś przegrana na starcie? Aby być szczęśliwą, nie tylko w miłości, musisz poznać samą siebie. Proste.