Odkryłam zdradę męża i w tym czasie odezwał się mój eks

Nie ma szans aby powiedziała mężowi , że wiem o jego zdradach. Zaprzeczy i wyszystkiego się wyprze i jeszcze ze mnie zrobi tę złą. robiłam już podchody i oczywiście odwracał kota ogonem i robił ze mnie idiotkę. No standard. Nie mogę go wywalić i czekać na jego błaganie o powrot bo nie mam jak się sama utrzymać z dzieckiem. Wracam do pracy, ale to dopiero od nowego roku.

to nie wiem jak mezus sie dowie o eks i udowodni ci zdrade o ile bd miala miejsce to tez zostaniesz na lodzie

"robiłam już podchody i oczywiście odwracał kota ogonem i robił ze mnie idiotkę." To raczej idiotkę robiłaś z siebie sama. "Nie ma szans aby powiedziała mężowi , że wiem o jego zdradach. Zaprzeczy i wyszystkiego się wyprze i jeszcze ze mnie zrobi tę złą." Kolejny raz Cię nie rozumiem.... Co ma wspólnego powiedzenie, że wiesz i skąd wiesz, z tym jak on się z tego wytłumaczy??????????

wtedy to już może mi być wszytsko jedno:/ jeżeli faktycznie zdradziłabym, ale to dluga droga i nawet nie wiem czy bylabym w stanie to zrobic

prasowałam mu ciuchy a był to dzień kiedy wiedziałam ze umowil się z d******i w hotelu i mowie do niego, ze musze się bardzo postarać żeby nie musial się wstydzić przed kochanką ze zona nie umie prasowac wiem głupie, ale wtedy az mnie roznosilo od srodka

a na ten tekst o kochance zareagowal bardzo impulsywnie, ze nie ma zadnej kochanki i jak będę tak gadac to się wyprowadzi

zdenerwowal sie i zestresowal normalnie to obrucilby to w zart ale powiedzial "nie wymyslaj"

i tu wlasnie mozesz jasno postawic warunki : masz dowody na zdrade , pozew o rozwod z orzeczeniem o winie, alimenty na dziecko, na siebie . Ale musisz byc "czysta" a nie latac z exem, czy jakimkolwiek innym gachem. Wtedy rozumiem , ze chce sie rozwiazac sytuacje . A tak to dziecinada .

Boze ale ja nie chce tego rozwodu:((((((((((((((((((((((((((((((

to po kiego grzyba Ci ex? Trzeba chyba skupic sie na oczyszczeniu sytuacji z mezem , czy nadal bedziesz przymykac oko na zachowanie meza , udajac , ze wszystko jest ok? Chyba zartujesz piszac takie rzeczy, bo Ci sie nudzi zwyczajnie :-P

No nie, dziecko spi, chata posprzatana, gotuję obiad... nie nie nudzi mi się, ja już naprawdę nie wiem co robić. Czasem dobrze pogadać z kimś kto spojrzy na sytuację z boku. Odpisałam do Eksa. Najwyżej spotkam się z nim , może mi pomoże prawnie, jest adwokatem. F**k no głupia baba jestem.

no to juz dylemat rozwiazany :-D Mozesz temat zamknac :-D

Eleene a nie jesteś ciekawa co będzie dalej? :D

nie :-P Uwazam, ze ten temat jest z nudow i bawisz sie nami :-D Milego dnia .

Eleene jak mam ci udowodnić ze to prawda? W każdym razie dzięki ze się udzielalas. Wyrzucilam z siebie co chciałam, napisałam do Eks w sumie ze zlosci na mojego meża. Dla mnie temat dopiero się zaczyna. Dzis rano znalazłam nowy adres mailowy i zas kolejne 500 maili flirtu mojego meż, już mi się nawet nie chce tego czytac i kopiować.

kopiuj wszystko! im wiecej masz tym lepiej

Kona mi się rzygac już tym chce. Ciagle to samo, opisy seksu oralnego, pozycji, kto co lubi i jak. Kwoty, hotele, zdjęcia. Mam już dość.

Kopiuj wszystko jak leci i nie czytaj. Potem bedziesz zalowac ze nie skopiowalas. Swoja droga po co opisuja to co robili? Dziwne to jest. Masz meza zboczenca. Oj zdziwisz sie ile sily bedziesz jeszcze miala

80% z tego to flirty erotyczne i propozycje. żeby znaleźć w tym bagnie zdradę, muszę to wszytsko czytać. Bo powiedzmy ze na 10 panienek 1 zalapala haczyk. A potem mój mezus ja zachwala jak to mu dobrze zrobila lub pyta kiedy następny raz.. Ech.

Dzięki, lece bo dziecko wstalo.

Mąż Cię zdradza i Ty się boisz, że to ON ucieknie?! To Ty powinnaś ucieć a on powinien cię gonić i przepraszać! A do eksa jasne, że bym się odezwała. Ale nie robiac sobie nadziei itp tylko po znajomości.

sluchaj jesli maz cie zdradza to zakoncz z nim ten temat i mozesz sprobowac z bylym od nowa inaczej nic sie nie uda

o iel byly chce probowac cos od nowa...

miała takiego męża w łózku, serio - wizja chorób wenerycznych i syfu jakim mógł zarazić Ciebie degraduje do dna dna wywaliłabym z domu na zbity pysk, dowaliła alimenty na siebie i dziecko, żadnego honoru nie masz kobieto

"..ale ja go wciaz kocham.." :( po tym tekscie autorki nasuwa sie pytanie skad sie biora takie durne baby?

A z tymi zdradami męża to było tak. Mąż wlazł na portal porno i oglądał gołe doopy. Tam wyskakują okienka do oglądania z seks kamerek. Al;e licznik bije. Więc trochę kasy to kosztowało. No ale żona zbulwersowana że mąż ją zdradza "wirtualnie". Postanowiła w akcie zemst zdradzić go z ex w realu. No i tak mąż ma po rogach. Żona ma kaca moralnego i rozwód w perspektywie z jej winy, bo ex zaraz wysypie mężowi jakie mu rogi przyprawił. Ale się porobiło. Prawie jak telenowela brazylijsko-wenezuelsko-meksykańska. Ale jaja :P

Mylisz się. Przeczytaj dokładnie co napisałam o moim mężu. Mam konkretne dowody w postaci rozmow mailowych. Gdybym wyciagnela biling telefonu to miałabym jeszcze numery do tych k***w. W dodatku teraz czytam maila od jednej takiej, którą maz zostawil z malym dziekciem i pisze do mojego meza ze szuka sponsora. Baby są naprawdę beznadziejne, sama została skrzywdzona i robi innej kobiecie dokładnie to samo co ja spotkalo. A mój maz to typ beznadziejny, jak tak czytam co on robil z tymi k*****i i kiedy to mysle o nim coraz bardziej ze to BYDLE.

Co zamierzasz?

według ciebie normlany dom buduje sie na kłamstwach ? pozorujac szczesliwa rodzine, tylko zrobisz dziecku zle. Bedziesz sfrustrowana kobieta zyjaca z facetem kóry notorycznie zdradza i nie szanuje Ciebie ani waszej rodziny. Na koniec Twoje dziecko wyleci z gniazda a Ty na stare lata zostaniesz sama, albo z tym łajdakiem. Mało tego, Twoje dziecko bedzie na to przez te wszystkie lata patrzeć i finał bedzie taki , ze najprawdopodobniej powieli schemat rodziny. Bardzo przykra i smutna wizja. Nikomu to nei zrobi dobrze. Powiedz mu ze wiesz o tym. to jak zaraguje bedzie sytuacja jasna, Albo bedzie co ratowac albo normalnie z godnoscia sie rozstaniecie. I wtedy bedziesz mogła sie spotykac z eks :)

Autorko. Maile to jeszcze nie dowód zdrady, to tylko co najwyżej niewinny flirt. Wymiana poglądów na tematy seksualne jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Chyba że ktoś jest takim hipokrytą jak ty. Stawiasz mężowi zarzuty, a sama chcesz flirtu, albo i seksu z exem. Więc jak to jest z twoją uczciwością ? Kocioł garnkowi przyganiał........... Nie rozśmieszaj mnie. Zdrada jest wtedy gdy złapiesz in flagranti. Gdy masz dowód w postaci filmu lub zdjęcia. Ale czasem zdjęcie całujących się bywa mylne. To tak jak słowo wyrwane z kontekstu zdania. Czy zdanie wyjęte z jakiejś większej kwestii. Zastanów się czy chcesz zrobić rozpierduchę, czy chcesz unormować sytuację. Masz na razie tylko domysły, przypuszczenia. Nic poza tym. To co masz skopiowane to tylko montaż. Zresztą, gdyby mąż chciał cię zdradzać na pewno pocztę typu seks telefon zablokowałby hasłem. A ty tego hasła nie masz. Więc uznaję temat za PROWOKACJĘ.