czy widzieliscie kiedys ladna feministke

dlaczego zawsze maja dredy/wygolone pol lba albo jakies szmaty na glowie (rozumiem,ze tesknota za islamem i byciem potulna sluzka pana) dlaczego feministkami nie sa piekne,zdrowe kobiety o dlugich,gestych wlosach, naturalnie duzym biuscie, z wcieciem w talii i dlugimi chudymi nogami,no dlaczego? p.s jesli jakas lewaczka tu napisze,ze ona akurat jest wyjatkiem bo jest piekna to niech zalaczy fotke

a czym jest twoim zdaniem feminizm?

z grupy FEMEN

oczywiście, że widziałam. Przeglądam się lustrze codziennie.

Tak. Sredni wzrost, wlosy do pasa, figura klepsydry. Nosi sukienki i dlugie kolczyki, maluje sie i do tego z***biscie gotuje. Mieszka z facetem bez slubu (ona nie chce), pracuje na dosc wysokim stanowisku i niezle zarabia.

z grupy Femen to nie sa feministki . One pokazuja cycki za kase .. Ktoś je opłaca

marla w*********j spowrotem do tamtego tematu gdzie wsyralas swoj plod i jak to cie nie sprawiedliwie potraktowali lekarze a nie udzielasz sie idiotko w tematach nie masz zielonego pojecia i twoj ptasi mozdzek nie ma czego szukac

Najpierw zdefiniuj feministke.

Chyba mylisz ladna z ladnie ubrana. Ja znam taka babeczke, ktora z wygladu strasznie przypomina Angeline Jolie z czasow swietnosci. Tylko ma duzo wiekszy biust i bardzo, bardzo geste, dlugie brazowe wlosy. Jest szczupla. Ale ubiera sie zupelnie zwyczajnie, a nawet czasem "nosi szmaty na glowie" i jest lesbijka :D Jej dziewczyna tez jest atrakcyjna tylko preferuje styl bardziej kobiecy - i nigdy nie moga isc do knajpy na romantyczna kolacje, bo zawsze zarywaja do nich jacys faceci :P

feminizm czyli chodzenie na wiece i wykrzykiwanie durnych hasel, takze tych antykoscielnych, jesli feministkom/lesbijkom jest tak zle w Polsce to dlaczego nie wyjada? ja tam nie czuje braku rownouprawnienia, a jak one wygladaja jak facet to czemu oczekuja traktowania jak kobiete?

w Polsce feministki kojarzą sie z oziębłymi pasztetami .. Kobiety z organizacji Femen to młode piękne dziewczyny pokazujące piersi przy każdej możliwej okazji , co burzy obraz przeciętnej feministki

Niestety takich feministek/lesbijek (ciekawe sformulowanie) to nie znam. Sama natomiast jestem duchowo feministka i mam i wlosy, i wciecie w talii, i dlugie nogi, i sukienki nosze.

Ja jestem feministką. Nie chodzę na wiece, nie wyglądam jak chłop.Brak równouprawnienia czasem odczuwam :D choć właściwie to już nie równouprawnienie, a widzę raczej podwójną moralność. BTW, powinnam zacząć chodzić na wiece, ściąć włosy i zostać les wg Ciebie...? :D

Jest dużo ładnych kobiet które nie zgadzają się na nierówne traktowanie. ;)

pyta na kongresie feministek http://www.youtube.com/watch?v=mE0jxKp_MG8