Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciele normalnie ciele

Mam szansę na pracę ale trzeba szybko liczyć i wydawać resztę

Polecane posty

Gość ciele normalnie ciele

okej rozumiem zaraz zlecą się tutaj same studentki i wgl. No a ja niestety sie przyznaję że jestem totalne ciele z matmy. w szkole zawsze miałam 2. w pamięci bardzo słabo liczę, oczywiście policzę ale potrzebuje na to troszkę czasu i zastanowienia się. A mam szansę pracować w knajpie oczywiście jest tam kasa ale zauwazyłam że nie zawsze tam dziewczyny jej używają. Obawiam się że nie dam rady.. przez to szybkie liczenie i wydawanie reszty... kazdy będzie się na mnie patrzył... na ręce na twarz i ogólnie stres... no jak sobie pomyslę to mnie ciarki przechodzą. Właśnie ostatnio jak tam byłam to jakiś chłopak pomagał sobie kalkulatorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku używaj kalkulatora ale przed podjęciem pracy poćwicz w domu wydawanie reszty od grosza aż po banknot. Poćwicz sobie dodawanie w pamięci i odejmowanie na czas . Wypisz sobie przeróżne ceny towaru , zrób jakąś kasę z papieru i monety i spróbuj sama sobie płacić i wydawać. Można się śmiać ale ja w domu właśnie tak się wyćwiczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciele normalnie ciele
dziękuję bardzo a masz jakiś sposób na to liczenie ? ja to najchętniej ciągle bym używała kalkulatora ale trochę wstyd... ja mam cos takiego że jak się stresuje to zaraz nie wiem co robię i nie myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze inne nie uzywaja to nie znaczy ze ty masz nie uzywac. naucz sie obslugi kasy i po klopocie. widac ze nie jestes najsprytniejsza... no ale gdzies musisz pracowac - kasa to moze byc szczyt twoich mozliwosci z takim rozumowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciele normalnie ciele
niby prawda, ważne żebym nie narobiła manka w kasie a czy z kalkulatorem czy bez to juz nie powinno raczej chyba nikogo interesować. Jutro na robię sobie papierowych banknotów i będę ćwiczyć ;) a może jest jakiś sposób na szybkie liczenie ? nie raz słyszałam jak kasjerki liczyły sobie pod nosem ale nie przywiązywałam do tego uwagi.. chyba zacznę podsłuchiwać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde nie umiesz odejmowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściema gościu
w dzisiejszych czasach wszechobecnych kas fiskalnych nie musisz umieć dodawać i odejmować, bo wszystko masz podane na tacy czyt. wydruku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zeby wydac reszte musi dobrze liczyc. i szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciele normalnie ciele
dziękuję że mi pomogłaś :) wydaje mi sie że zaczaiłam ;) ale to się okaże jak zacznę ćwiczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowalam w sklepie wiele lat. Mielismy wiele studentek do pomocy i wierz mi tak sie stawialy. Zero logiki. Ja sie wychowalam za komuny kiedy sie ruszalo glowa. Jezeli bedziesz musiala wydac reszte bez kasy to rob tak np. Klient musi zaplacic 15, 20 a da ci 50. Rob tak jak pisala babka wyzej nigdy nie chowaj kasy odrazu. Potem licz od 15, 20 do 50 i tak wydawaj czyli dasz 80 gr do 16zl. Potem 4zl do 20 a potem prosto czyli 30zl do 50 i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam ale czym Ty sie stresujesz? chyba we wszystkich kasach jest mozliwosc wprowadzenia kwoty ktora daje Ci klient, a kasa sama oblicza ile masz mu wydac reszty. Ty musisz tylko dobrze wyjac pieniadze z kasy i dac klientowi. Na kazdej kasie na ktorej pracowalam byla taka mozliwosc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toć tego można się nauczyć... Z resztą prawie od czego jest kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam ten sam problem z wydawniem reszty zajmuje mi to troche wiecej czasu niz innum...w tym sklepie co bede pracowc jest kasa ale nie pokazuje ile wydac to jest sklep z ubraniami...;/ wiedz sami wiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, to lepiej siedzcie w domu jak wy tak liczyć nie potraficie. To ja się nie dziwię, że moja znajoma nie dostała pracy w biedronce, bo rozmowie kwalifikacyjnej ją zapytano ile to 8 razy 8, a ona zaczęła się zastanawiać! Dobrze, że takie pytania żądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się bardzo cieszę kiedy takie dyskalkuliczki mnie obsługując. Daję 10zl i 1zł za papierosy po10,90 i wydaje mi 10,10zl reszty, to tak. Jakis czas temu kupowałam kilkanaście paczek za 180 coś zł i gdy płaciłam 200zl, to reszty dostałam 180 coś - rewelacja. w Lidlu ostatnio dałam 50 i dostałam je z powrotem + 24,70 za zakupy. Dziękuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu masz pracę - a nie jakaś kasa w tesco : jakzarabiambezetatu.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ułomna
Łatwo jest pisać takie teksty.Jest mi wstyd że nie wiedziałam ile jest 9*3(teraz wiem),jest mi wstyd że nie umiem szybko liczyć pieniędzy w myślach.Jest mi źle gdy przypomnę sobie czasy szkolne na zajęciach matematyki i chcę mi się płakać.Jest mi przykro gdy ktoś uważa mnie za tęmpą osobę. Tak jak już kiedyś ktoś napisał:zrób sobie banknoty i monety,napisz różne sumy i staraj się robić to jak najszybciej.Produkty kosztują 13.48 a dostajesz 100 zł,czyli licz do stu. 1,1gr=13.50 +50gr=14+1,1,1,1,1,1(5zł 1 zł)=20 i dalej lecisz z 10zł 20zł 50zł.Sprawdzaj sobie na kalkulatorzę.U nas jest kasa bez pokazywania kwoty reszty:( Jeszcze jak się osób narobi to tragedia :/ Pamiętaj też że pracownicy dłużej stażem nie przyznają się do swoich błędów za czasów ich początków więc bierz ich miny lub gesty,zachowanie na luz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA2

Niektore odpowiedzi sa wredne. Jak mozna cieszyc sie z porazki innego bo jest korzysc? to ta bidulka bedzie musiala ze swojej pensji oddac bo ktos okazal sie oszustem. Zero empati zrozumienia dla drugiej osoby.. co do reszty sie zgadzam jesli codzi o nauke liczenia. Swiat schodzi na dno nie oszukujmy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta

Ostatni wpis gratulacje dla Pani która napisała, że w tych czasach brakuje empatii. Pani wyżej która cieszy się ,że wydano jej więcej pieniędzy . Zła karma wraca proszę sobie to zapamiętać !!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli ktoś nie potrafi dodawać i odejmować to nie powinien pracować w sklepie. To jak polonistka dyslektyk.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfa
41 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeśli ktoś nie potrafi dodawać i odejmować to nie powinien pracować w sklepie. To jak polonistka dyslektyk.

 

Wiem ze temat stary jak świat ale odpowiem na ten głupi komentarz. Współczuje ci takiego podejścia nieudaczniczko! Moim zdaniem wszystko jest kwestia treningu i wprawy. Jak to się mówi trening czyni mistrza. A ty najlepiej się zaszyj w domu i nie bierz się za coś w czym nie jesteś perfekcyjna. Bezpieczniej siedzieć na dupie w domu i jazgotać na Kafe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×