Ubolewam nad tym ale nie moge uzywac tanich kosmetykow

Czy tylko ja mam takie wrazenie ze np podklad za 50 zl jest beznadziejny dla cery. Niestety, nie jestem w stanoe kupic sobie zadnego z ktorego bylabym zadowolona tanszego od 160zl. Dziwie sie dzoewczynom ktore wygladaja dobrze w tanich kosmetykach. Jak Wy to robicie?

Ja wcale mie kupuje i dobrze wygladam.

ja tez nie

Ja bym chciala taki za 50 zl chociaz ale kupuje sobie za 12 zł w rossmanie bo mnie na lepszy nie stac i szkoda mi kasy wole dziecia cos kupic. Ale strasznie nie wygladam-tak mi sie wydaje ;)

A jak z pielegnacja? Na nia tez muszd wydawac mase kasy. Mam Azs wiec dodatkowe utrudnienie. Prawie wszystko mnie uczula. Kupuje tylko to co przepisze mi dermatolog a kazdy zkosmetykow kosztuje okolo 100zl. Zazdroszcze dziewczynom ktore uzywaja kosmetykow za 30zl i dobrze w nich wygladaja.

Jejku te 50 zl to byl tylko przyklad. Ja kilkakrotnie robilam podcbody do tych tanszych kosmetykow np inglot, maxfactor itd ale za kazdym razem efekt byl niefajny. A wiem zeniektorym te tansze kosmetyki odpowoadaja. Generalnie ja mam wypielegnowana cere. No ale za jakoe pieniadze!

Ja sie nie maluje mocno. Z kolorowki to potrzebuje tylko dobrego podkladu, tuszu do rzes oraz nawilzajacego balsamu dl ust. E jesli chodzi o podklad to jedyne ktore wyrownuja mi dobrze cere to te drogie. Niestety. Jak koedys probowam z Inglotem to nie dosc ze mnie uczulil to potem nos mi sie swiecil. I nalos taki niecoekawy. Od czego to moz zalezec, ze jedne dziewczyny wygladaja super w tanich podkladach a ja mam na sobie maske!!! I jeszcze nos mi sie yszczy.

Ja jestem alergikiem i też nie mogę używać wielu kosmetyków,a niestety te,które mnie nie uczulają do tanich nie należą. Uważam jednak,że podkład za 50 złotych może być dobry, moje kumpele takich używają i nie wygląda to gorzej niż mój za 200.

ja nie mam swoich podkladow dobrych ;[ uzywam max factor kosmetyki i jestem tak w 70 % zadowolona ;p

channel kosmetyki najlepsze ; ]

Miałam podkład chanel i mi nie odpowiadał, widać to kwestia indywidualna, już loreala lepszy, jednak moim faworytem jest estee lauder.

sama sobie zycz a nie innym

Podkład za pięć dych to jeden z droższych drogeryjnych.

hmm to nie slyszalam o tym musze zobaczec bo ja tez probuje innych kosmetykow i nie moge trafic na ten jedyny ;[ a bourjois albo Lancome ?

ja tez dla mnie tylko ysl i lancome, niestety diora nie zniese bo ma za duzo substanji na twarzt, zmatowil moja iak juz matowa skore a mial rozswietlic, dotego kolor chyba ivory byl o ton za ciemny, co wygladalo zzle, a po godzinie na twarzy to on jeszcze ciemnial o ton przynajmniejij a to juz chyo strasze. rozcienczalam go z bialymi bazami pod podklad biotherm chyba, ale tez lipa.

diora jeszcze nie mialam okazji poprobowac ale sie czaje no i niewiem ;p ogolnie nie moge znlezc mocno matujacego fluidu!! masakra!

Jak dobrze wyglądać, używając tanich kosmetyków? Zwyczajnie. Trzeba mieć ładną twarz oraz używać ich poprawnie i z umiarem. Proste. Jak sobie kupisz Chanel, ale np za ciemny odcień, to mimo wydanej kupy kasy będziesz wyglądać źle. Sama używam podkładu za 50 zł, nie robi ze skórą nic złego. Bardziej można sobie zaszkodzić złą dietą. Jakbym miała wydawać 160 zł na podkład, nie używałabym żadnego.

smieszna rozmowa poleczek, ktore mysla, ze jak sie wypacykuja diorem czy chanel, to sa bardziej wartosciowe. Niektore nawet nie wiedza, ze marki luksusowe i te drogeryjne wytwarza ten sam koncern, ale wierza w slepo, ze taki lancome jest lepszy od loreala:D

takie sa polskie dziewczyny tylko zazdrosc przemawia przez nie dlatego nie lubie polskich dziewczyn (wiekszosci) !!!!!!!

kazdy ma kosmetyki jakie chce i na jakie stac zazdrosc**precz

a kogo obchodzi czy masz podkład chanel czy soraya czy cos takiego przecież nikt tego nie sprawdza w ogóle kogo to obchodzi

ale jak juz sie o tym mowi jaki sie ma to wielce jakies argumenty ze takie podklady drogie ktos ma

racja

Jakość kosmetyku nie musi równać się marce i cenie, zresztą wiele z tych droższych ma składy gorsze niż tańsze. Z droższych to dla mnie najlepszy jest tien ideale z lancome, ale podobny efekt na twarzy mogę uzyskać bb creamem ale nie takim jak u nas są garniera, tylko na ebayu zamawiam misshę pc i cera wygląda idealnie i świeżo. I nie zapycha, a kosztuje 1/3 ceny lancoma... A tak to revlon colorstay mogę polecić, a jego tańszym odpowiednikiem jest z paese perfect cover. Efekt identyczny, a nawet lepszy po paese bo nie robi takiego tępego matu jak colorstay. Natomiast podstawą makijażu jest dobrze dobrany odcień, jak to ktoś zauważył... Bo w za ciemnym czy za jasnym to nawet jak się wyda 200 zł na podkład czy więcej, wygląda się po prostu tanio. Trzeba dobrać odpowiedni do swojego typu cery (np. cera mieszana, tłusta i podkład rozświetlający to pomyłka, i się twarz świeci jak psu jajca, jak ktoś ma cerę normalną, bez wyprysków, i chce tylko wyrównać kolor to krem tonujący lub bb, nie ma sensu brać ciężkich podkładów mocno kryjących) , odpowiedni do kolorytu twarzy (np. typowa polsko słowiańska cera, rumiana, taka "przaśna" nie powinna mieć podkładów z różowymi tonami, tylko iść w beżowe odcienie, w żółte), i odpowiedni do karnacji. Nie dobierać podkładu na ręce, broń boże... Bo ręce mamy zwykle ciemniejsze niż twarz! Iść na zakupy bez makijażu i w kilku miejscach twarzy się pomalować, i wyjść na światło dzienne czy się nie odcina od cery i od szyi. Bo tak w ciemno kupować bez dobrania do twarzy to nie ma sensu. I jak się przestrzega tych trzech reguł to nawet niedrogi podkład będzie ładnie wyglądał na twarzy i nie robił maski :)

zacznij interesować się składem kosmetyków, nie ceną. Ja na to patrzę i wiele tych drogich kosmetyków ma tak beznadziejne składy, że aż szkoda gadać. Często się płaci głównie za markę, nie za jakość. Wmówiłaś sobie, że tylko te drogie ci służy. Powtarzam: naucz się analizować składy. Ja tak robię i dzięki temu kupuję niedrogie kosmetyki dobrej jakości.

Ja patrze na efekt. Stac mnie na drogie kosmetyki ale po co wydawac kase skoro najlepszy tusz jaki mi pasuje kosztuje 10 zl podklad 27 zl krem 10 zl i daje slowote z dodatkowymi zerami na koncu ceny byly nawet gorsze abo bez roznicy.

A ja Ciebie doskonale rozumiem! Mi prawie wszystkie podkłady na twarzy się ważą, okropny efekt. Nawet vichy, rzekomo z apteki za 8 dyszek nie dawał rady. Za to podkład maca jest rewelacyjny i mam go prawie rok, więc wychodzi mi taniej niż sklepowe. Jeśli chodzi o pielęgnację ciała to bardzo lubię używać naturalne kosmetyki, gdyż o wiele lepiej nawilżają ciało i mają super zapach.Ostatnio najczęściej kupuję balsamy pure fiji.