Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Papetka

Mam już tego dość

Polecane posty

Gość Papetka

Jesteśmy małżeństwem od ponad roku , mamy wspaniała córkę , która ma pięć miesięcy a nie umiemy sobie poradzić sami ze sobą. Odkąd mój mąż zatrudnił do swojej pracy moja przyjaciółkę nic się nie układa. Nie rozumiem o co tu chodzi , początkowo miałyśmy super kontakt praktycznie bez zmian. Gdy X dostała podwyżkę i zaczęła się szarogęsić u męża w pracy cały kontakt się urwał. Nie odzywała się nie dzwoniła. Hmmm może to głupie , ale jak tu nie dostawać szału skoro nastąpiła aż taka zmiana w naszych relacjach. Nie umiem już rozmawiać z moim mężem , mam wrażenie, że liczy się tylko X. Zażądałam aby ją zwolnił , oczywiście nie tak po prostu ,,w białych rękawiczkach'' , zadał prace, z której się nie wywiąże ,jednak mój mąż cały czas jej broni. Uznał, że chce zniszczyć jej życie. Niestety biedna Pani X płakała jak niby powiedział jej, że niestety nie przedłuży jej umowy , ale czy w tym wszystkim liczę się ja i nasza córka ? Gdy ja płakałam po nocach to dla mnie nie było współczucia, nie umiał podejść i powiedzieć ,,przepraszam , ale zrobie co w mojej mocy''. Zrozumcie nie umiem żyć normalnie jeśli ona jest w jego towarzystwie , wiem , że z nią więcej rozmawia, spędza więcej czasu , a ja niestety zajmuję się dzieckiem i praktycznie nie wychodzę z domu. Boli to że nie mogę się wykazać w pracy , nie mogę udowodnić mu i sobie samej , że dam sobie rade nawet bez niego . Mam wrażenie , że rodzina nie jest tak ważna dla niego jak Pani X. Może ktoś mi coś poradzi. Bo chyba niedługo ogłupieję, z góry dzięki za rady. PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez maz cie zdradza i albo stanowczo zrobisz porzadek z mezem albo czeka cie rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem tez jest duza mozliwosc ze cie zdradza lecz nie musi. szczera rozmowa i bedziesz wiedziala.. postaw sprawe jasno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam podobna sytuacje ale bylismy tylko para i moj byly nim sie obejrzalam mnie zostawil dla mojej przyjaciolki. Mysle ze gdybys tez sprobowala zrobic wszystko by stal sie zazdrosny by to nim wstrzaslo. A co do tej panny sprobowala bym jej podlozyc swinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak inna kobiet jest ważniejsza niż rodzina i nie potrafi sobie z tą kobietą poradzić jako jej przełożony to musi coś być na rzeczy.Nie jest obojętny wobec niej bo nawet zwolnić jej nie potrafi xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papetka
Świnia miała polegać na tym , że ma ją zwolnić, ale on robi wszystko aby tego nie zrobić , dziś z nią rozmawiał i Pani X bardzo płakała , ale on ma głęboko gdzieś to , że ja co noc wylewam łzy. Może i mam już obsesję , ale to wszystko odbija się na moim zdrowiu psychicznym i samopoczuciu naszej córki. Szczerze to mam ochotę po prostu wyjść z tego domu, zostawić to wszystko i żyć spokojnie. choć kocham go nad życie , ale nie umiem już tak dłużej żyć. Ona nas rozdziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura, nie ona was rodziela tylko on ewentualnie ją do tego zaprosił, wiec nie badz glupia i obwiniaj te osobe, ktora Ci slubowala czyli męza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papetka
Hmmm poza tym uważam , że on z nią dziś nie rozmawiał , chciał tylko sprawdzić jak zareaguję na jej ,,krzywdę'' . Któregoś dnia napisałam sms-a do niej o treści - co łączy Cię z moim mężem ? . W odpowiedzi dostałam litanię , że jak ja mogę coś takiego myśleć i ona wie dobrze zaniedbała cała znajomość, ale nagle chce się spotkać na piwo pogadać, napisałam, że nasze spotkanie nie zmieni mojego podejścia do jej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciężka sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Czemu ciężka? Jeśli są dwie przyjaciółki i facet, to niemal zawsze przyjaciółki zamieniają się w rywalki. Nawet, jeśli jedna zarzekała się na początku, że jej się ten a ten nie podoba :) Gdy tylko zobaczy, że psiapsióła z nim szczęśliwa zaraz zaczynają się podchody. No i babska zawiść, zazdrość itp. itd. etc. też swoje robi. Trzeba umieć oddzielić relacje rodzinne od zawodowych i towarzyskich. Znasz powiedzenie: "chcesz stracić przyjaciela, pożycz mu pieniądze"? I kto jak kto, ale facet świetnie powinien zdawać sobie z tego sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papetka
Niestety mój mąż nie potrafi oddzielić życia zawodowego od życia rodzinnego. Najważniejsza jest praca. Może i jestem zazdrosna, ale on spędza z nią więcej czasu niż ze mną , rozmawia z nią dużo, w końcu ona jest jego prawą ręką. Nic już z tego nie rozumiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×