Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pocahontaz25

Mam 25 lat i ogromną potrzebę się wyszaleć

Polecane posty

Gość Pocahontaz25

Chcę się bawić, szaleć, podróżować i jak najwięcej czerpać z życia. Ktoś zarzuci mi, że jestem infantylna i niedojrzała, ale nic nie poradzę na to, że takie mam potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 30 lat i tez bym tak chciala. tylko juz nie ma jak. dziecko, brak kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pocahontaz25
A z czego to u Ciebie wynika? Nie wyszalałaś się za młodu? Pytam, bo ja np. całe życie byłam grzeczną i zamkniętą osobą siedzącą ciągle w domu i efekt tego jest taki, że dopiero po studiach poczułam potrzebę nadrobienia zaległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 24 i też bym chciała:) ale ja nigdy nie szalałam:-P może trochę:-P a poza tym do tego by się przydała paczka naprawdę zgranych znajomych:( nie chce się starzeć, okropnie to brzmi, że mam już tyle lat, czuję się na 17:O mam już tego wszystkiego dość. a jeszcze rok studiów mi został:O ja też jestem infantylna, jesteś spoko, ściskam:D i lubiłam Pocahontas w dzieciństwie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pocahontaz25
Witam koleżankę, widzę, że myślimy podobnie, co mnie niezmiernie cieszy. Nigdy nie chcę dorastać, wręcz przeciwnie, pragnę pozostać dzieckiem, zachować młodzieńcze ideały i nie ograniczać swojego życia do prozaicznych spraw typu praca, mąż, obiadki itp. Mam pracę, wykonam swoje zadania i wracam do Nibylandii ;) Z tym że mało wokół mnie takich pozytywnie zakręconych osób. Dla większości jestem dziecinna, niepoważna i dlatego czuję się cholernie osamotniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pracę, wykonam swoje zadania i wracam do Nibylandii x i o to chodzi;) u mnie parę by się znalazło, ale.... może nie są dorośli, są młodsi duchem, ale jakoś wstydzę się i tak odsłonić swoją prawdziwą naturę. tych takich co się zachowują na te 25 (np. jak kogoś poznaję nowego) to się trochę boję, jak mnie przyjmą:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pocahontaz25
Przynajmniej tyle dobrze :) Ja mam może z 3, 4 kumpele, które mają podobnie, a reszta... szkoda gadać. Szukam osób podobnych do siebie, ale nie wiem, gdzie takich znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież 25 lat to młody wiek i potrzeba wyszalenia się jest jak najbardziej na miejscu. infantylność zarzucają pewnie ci, którzy wcześnie utracili swoją młodość, bo musieli zacząć "poważne życie" i teraz sami sobie i innym wmawiają, że wszystko, co nie jest obowiązkami i pracą jest niepoważne i dziecinne. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 lat to wspanialy wiek dlatego pierdziel ludzi ktorzy cie uwazaja za niedojrzala i korzystaj z zycia ale nie bez przesady hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Cię stać to szalej. Tez mam tyle lat ale brak warunków do robienia tego co dusza zapragnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×