czy wam tez tak duzo idzie kasy na picie

Sama wypije 2soki 1l cappy albo tymbark 100%pomaranczy po 4,20sz Corka wypije 2 kubusie water po 2.30szt (1w domu, w przedszkolu) Maz wode1,5lw pracy+1lcoli w domu -6zl razem prawie20zl dziennie przepijamy. Nie liczac piwka albo wina przy weekendzie.

nie, mam odliczenia na siedmioro dzieci

no ja pije dużo ale my w ogóle nie pijemy alkoholu przy weekendzie więc pewnie trochę mniej przepijamy:)

szkoda by mi bylo na soki i cole,jedno i drugie gowno straszne:(wole kupic sobie piwko albo winko,chociaz mam humorek,a cola i soki to cukier i nic wiecej,lepiej pic wode

zacznijcie pić więcej wody, a nie same soki

Masz racje troche idzie jak sie zastanowic... Coca Cola dwulitrowa to tak na poltora dnia nam wystarcza a pijemy codziennie, do tego litr soku porzeczkowego Tymbarka codziennie, z poltora litra mleka dla dzieci na dzien, soki pomaranczowe to tak litr dziennie a wody butelkowanej to nawet juz nie licze... No ale coz zrobic nie bedziemy zyc na kranowie tylko dlatego ze wszystko kosztuje. Raz sie zyje i dopoki mi starcza to bedziemy pic to co lubimy a nie dziadowac na plynach.

my pijemy tylko wode, wiec wydajemy na picie bardzo malo. soki, cola, alkohol to sam cukier

Dokladnie u mnie w domu tylko woda niegazowana,a jak dziecko chce czegos innego to robie mu wode z wycisnieta cytryna,fakt dodaje do tego troche cukru ale na pewno nie taka ilosc jaka jest w sokach kupnych,zreszta malo ktory sok kupny jest naturalny.A Przerzucilismy sie na wode w sumie specjalnie dla mnie,bo ja ze wzgledow zdrowotnych nic innego pic nie moge(pomijajac herbate i kawe)

Mi woda wcale nie gasi pragnienia, moge pic****ic a nadal mi sie bedzie chcialo.

zalezy jaki alkohol :P

Mi najbardziej pragnienie to piwo gasi nic innego,no woda tez ale dobrze schlodzona :) A wszystkie te soki cole i inne badziewia powoduja jeszcze wieksze pragnienie

O piwo tak ale ze wzgledu na ciaze chwilowo nie pijam. Ale juz nie moge sie doczekac:-)

Dlatego, ze powinno sie pic zanim poczuje sie pragnienie, wtedy juz jestesmy lekko odwodnione. Jaki alkohol nie jest napakowany cukrem?

jedyne co powinnaś kupować to woda coca cola, kartonowe soki, jakieś kubusie - srusie - to badziew !!! szkoda zdrowia sok owszem - ale samodzielnie wyciśnięty z owoców

U nas pijemy głównie wodę, herbatę, kompoty, także koszty minimalne, mąż tylko pje non stop pepsi i nie chce sie przestawić. Alkoholu nie pijemy.

kupuje tylko wodę lekko gazowaną - takie szleństwo :) idzie zgrzewka na tydzień

nie idzie dużo na picie, bo kupuje herbatki owocowe typu herbapol, a dla mojego synka mam zamrozone owoce okolo 60woreczków sliwek,gruszek,jablek-nie kupuje drogich soków, owoce dostalismy za darmo a ludzie we wrzesniu oddawali. mam tez kilkadziesiat sloików w piwnicy-jabłka. ugotuje i bedzie kompot. duzo to tansze. i kupujemy wode oaza za 60groszy niegazowana okolo 20butelek na miesiac

owocowe herbatki typu herbapol kupuje tylko sobie maz pije wode a synek kompociki z moich mrozonek, mam tez zamrozone dynie i kalafiory z przeceny. rok temu kupowalam bobofruty za 2,5 w promocji. ale bylam glupia. moglam kupic w sezonie za to kilo gruszek i ugotowac z tego 4 takie soki. dlatego teraz wekuję i mrozę.

Ja kupuje tygodniowo dwie zgrzewki wody niegazowanej, 3 litry swiezego 100 procentowego soku pomaranczowego (takiego z chlodni) i 3 butelki wina :P Do tego, BARDZO ZADKO (moze raz na miesiac) 6 puszek coli (do drinka), jakis sok jablkowy i ze 2 butelki wody lekko gazowanej... ot, tak gyby ktos wpadl w odwiedziny i mial ochote :P

Ja ,mąż i córka ok 3 l pijemy tylko wodę. U nas idą 4 butelki (1,5 l ) dziennie wody niegazowanej. Licząc ze butelka kosztuje 1 zł to 4 zł dziennie na wodę .

Nie, bo kupuję tylko wodę niegazowaną.

U nas aż tyle nie idzie bo ja pije głównie herbatę- najlepiej gasi pragnienie, córka wodę i kompoty a mąż różnie. W pracy to zazwyczaj jakąś cole lub wode smakowa chyba że weźmie sobie herbatę w dużym termosie, a w domu wodę kawę i herbatę.

Czytam jak krytykujecie soki, Cole, kubusie, a pijecie wodę z biedronki. Gratulacje ha ha ha

hmm uważam, że sporo 20 zł na samo picie codziennie to daje 600 zł miesięcznie. Nie licząc alkoholu, kawy, herbaty, mleka bo tego w to nie wliczyłaś. Ja raz w miesiącu jade na duże zakupy i kupuję na miesiąc. Teraz byłam w poniedziałek i kupiłam (jest nas 4, ja mąż i dwoje dzieci) 4x zgrzewka wody mineralnej niegazowanej 1x zgrzewka wody mineralnej lekko gazowanej 1x 2l pepsi 1x 1,5 l coca cola 1x 2l sprite 2x 2l soki w kartonie 4x 1l soki w kartonie 6x sok w szklanych butlach (każda 1l) soku multiwitamina 1x 2l sok w plastikowej butli Tymbark 6x kubuś water 6x kubuś play 6x kubuś tych małych gęstych 10x mały soczek w kartoniku z rurką

no u nas tez 2 piwka -desperados duzy-12zł woda 1,5l na 3 osoby dziennie 2,50 syn 2 frugo -3,50 ja czasem red bull 4zł hortex pomaranczowy 4,20 w weekend drinki z mocniejszym trunkiem za 80zł +cola eh...

oj, dużo idzie szczególnie, ze ostatnio popijam głownie Sheridans'a :)

ja wyznaje zasade ze nie pije kalorii - i tak pije tylko zielona albo czerwona hernate albo wode. dziecko podobnie z tym ze woda i herbatke rooibos pije z miodem

Te kubusie to gorszy badziew niż cola, robione są z proszku, a wy się nimi zachwycacie, ja gorszego chłamu nie piłam jak ten kubuś.

ja tam wodę piję i żyje, a kubusiów nie tykam

u nas pijemy tylko wodę mineralną, kompot, sok malinowy domowej roboty do tego, raz na tydzień sok kupimy w kartonie. I to nie z oszczędności ale dla zdrowia. Przeraziło mnie że twoje dziecko wypija DZIENNIE dwa kubusie, przecież to samo cukier i sztuczne witaminy.