ile znacie julek ja nie potrafię zliczyć ale policze

w pracy koleżanki mają dwie julie, u znajomej julka, u koleżanki ze studiów julka, i 3 z opowiadań. i inne: okolo 5.

szczerze- 2

znam z 10:D:D:D:D:D

ja znam 3

Szczerze to dużo. Rodzice wykazują się ogromnym brakiem wyobraźni. Myślą "Dam Julia, bo na podwórku usłyszałem i mi się spodobało".

ale sliczne. pospolite jak rumianki te nasze julki

o gustach się nie dyskutuje :o każdy nazywa dziecko jak ma ochotę :P mnie też wyśmiejecie ze dalam synowi na imie Wojtek?? akurat nie miałam w najbliższym otoczeniu żadnego wojta, potem się ich nazbierało. w szpitalu usłyszałam nawet, ze na pewno wojtek bo oglądam M jak miłośc i tam koroniewska dala tak synowi :o

Sporo tych Julek, osobiscie znam dwie,ale w kolo co chwile slysze Julka i Julka

Nie przyszło by mi do głowy, żeby dawać imię z serialu. Durny tok myślenia. Akurat Wojtek to bardzo ładne imię. W moim otoczeniu jest bardzo mało Wojciechów, dużo więcej Alanów, Igorów, Jakubów, Szymonów (tych dwóch ostatnich to mnóstwo).

U mojego syna w grupie na 11 dziewczynek jest az 5 Julek,dwie Wiktorie i dwie Oiliwie,poprostu masakra.

znam dwie.

Mnie ciekawi fakt, że mam w pracy 4 dziewczyny z córkami Julkami. I te dziewczynki są obecnie w tym samym wieku (6 lat). Czyli zastanawiam się jak to było 6 lat temu w naszej firmie (wtedy jeszcze tam nie pracowałam), że wszystkie babki (ledwie znajome, żadne tam przyjaciółki) nadały to samo imię w kilkumiesięcznych odstępach. Co nimi kierowało? W takiej sytuacji już się raczej na siłę szuka innego imienia.

Masz racje powinno sie szukac czegos innego by imie dziecka nie bylo tak oklepane,pamietam jak ja urodzilam corke (teraz juz ma22lata) bardzo podobalo mi sie imie Magdalena chcialam jej tak dac na imie,ale tam gdzie mieszkalam byly az 4 Magdaleny i to wlasnie mnie powstrzymalo,dalam corce tak na drugie imie :)

Znam rodzinę, w której są 4 Julie, i to 3 z tym samym nazwiskiem. I co tacy ludzie sobie myślą? Nie wiem, naprawdę.

Jesli chodzi o dzieci to Znam jedna i go jest taka znajoma znajomej, natomiast znam 5 Martynek, trzy Hanie i trzy Alicje. A tak to imiona wsrod dzieci znajomych sie nie powtarzaja, no wsrod chlopcow jeszcze 4 Kubusiow znam.

no ja na porodowce miałam 2 wojtka :D potems ię spotkali w żłobku :) w grupie mieli 6!!!!!! kubusiów, 2 julki, 2 zuzie, 2 frankow, 2 mikolajow, 2 bartkow :D każde dziecko znało nazwiska wszystkich pozostałych :D

znam jedna julie ,za to 4 maje,2 oliwie,5 nikoli i 2 nadie.

Znam jedną Julke-4latka Nikole też jedną- 15lat Kuby żadnego Nie wiem jak wy to robicie i wśród jakich ludzi sie otaczacie że wszyscy dają takie same imiona

Nie znam Julek,ale znam 4 Zuzie, 3 Kubusiow , 3 Adamow

ja znam jedną, moją kotkę :-)

hmm tak szczerze to teraz policzyłam (możliwe, że o kimś zapomniałam) to 8. Są w różnym wieku no ale jednak. Jeszcze z takich które się często powtarzają to znam 7 Nikoli. Serio. Jeśli chodzi np o Lenke to znam 2. Zuzie 1. Hanie 2. Maje 3. Wiktorie 4. Weroniki 2. Martynek 3. Oliwie 2.

ja znam dwie

jeszcze raz opiszę. w tym samym domu na dwóch piętrach mieszka brat i siostra. kazde ma swoją rodzinę. mieszka tez babcia rodu. brat jak urodziła mu sie corka to dał julię w 2000roku, jakoś za 10lat pojawiła sie druga julia na drugim piętrze. niestety obie dziewczynki bawią się non stop razem, bo ta starsza lubi się młodsza zajmowac. cudownie i fajnie jest miec same julcie dookola.tylko nie zesrajcie sie wszyscy.

A ja rodze na dniach i tez Julka będzie I ch*j wam i innym do tego nie podoba się nie musicie swoim tak dawać!!! A propo ja znam jedna

znam dwie

musisz dawac dziecku imie ktore nosi pół polski?naprawde nie ma innego? gdyby ktoś skrytykował marysię, dałabym mariannę, gdyby ktos skrytykował wiktorię dałabym walerię. klarę, elizę, a nawet nie do wyrzygania jeszcze kornelie. jeszcze nie do urzygu jak julka.

Znam tylko julite po trzydziestce. Ale za to znam 3 male zuzie Od groma michałow Kilka maryś

Mieszkam w Opolu a wiec duże miasto naprawdę nie wiek gdzie wy mieszkanie jakieś wsie zabite dechami gdzie imiona te same w każdym domu czy co??? Ja znam 3 Julii za to nikoli i Michałów multum. Ale propo co was to obchodzi jesteście zgorzknialymi kwokami które muszą się interesować innymi? Takie nudne macie życie? To nie wasze dzieci a rodzice nadają imiona jakie chcą wad wara od tego Typowe polskie mamuski dzieci narobia księdza w domu do roboty się nie rusza bieda AZ puszczy wiec zerokasy na rozrywki siedzą w domu i się interesują obgadywaniem innych nawet imion och zał mi was Macie za dużo czasu więcej ambicji może kurs jakiś jakieś hobby??? Ale nie ciekawsze jest obrabianie d**y innym bo to ze kolejna sąsiadka ma nikole czy Julie to strasznie ciekawy temat. Durne baby

juleczka:(

U nas za to bum na Maje :( wśród bliskich znajomych 4, jakaś masakra. Ładne imię, ale .... trochę pomyślunku. Wczoraj otworzyłam gazetę z noworodkami urodzonymi w naszym mieście i 5 Franków urodzonych w przeciągu 10 dni. Nie trzeba komentować. Miasto 25tys. mieszkańców.