Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciociunia Oli

dziecko mówi po imieniu do rodziców znacie takie przypadki

Polecane posty

Gość ciociunia Oli

Witam 10 letnia córka mojej siostry zwraca się do niej po imieniu Szanuje ją,słucha,pyta o wszystko,uczy się rewelacyjnie,jest mądra zdolna i sliczna i relacje ich są do pozazdroszczenia...kiedy będę miała dzieci chciałabym miec z nimi taki kontakt jak siostra z córką,lecz to jedno mnie ciekawi..czy znacie jakies podobne przypadki gdzie dziecko po prostu zwraca się do mamy czy taty po imieniu? Siostra tłumaczy to tym,że kiedy urodziła miała 18 lat i mieszkała w domu rodzinnym gdzie było też młodsze rodzenstwo-w tym dwie małe siostry które córka traktowała jak swoje siostry,rodzice,znajomi wszyscy mówili do niej po imieniu i przez to córka jej osłuchała się z tym imieniem i tak również mówiła -przy czym była czasami strofowana ale z czasem siostra również się przyzwyczaiła i przestała zwracac na to uwagę... Podkreslam że rodzina moja to zadna patologia,prowadzimy rodzinny biznes i dom jest wielki i wielopokoleniowy,siostra zaszła w ciążę ze swoim pierwszym chłopakiem ludzka rzecz- wielką miłością i za to raczej ze urodziła i wychowala wspaniałą zdrowa córkę nie zasługuje na naganę...to nie o tym jest ten temat więc darujcie sobie kazania... kiedy moja siostrzenica mówi o mamie zwraca się "moja mama robi to czy tamto...,tylko mówiąc bezposrednio do niej mówi po imieniu...co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieszczęścia nie ma ale nie słyszeć " mamo " od swojego dziecka ....... przykro trochę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, znam w mojej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam parę takich przypadków. Jeżeli kontakt mają dobry, a dziewczynka mówi o niej "mama" to chyba nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój dorosły syn mówi mi po imieniu [ jak był młodszy mówił mama], podobnie jak synowa [ jej sama zaproponowałam zaraz po slubie, bo nie wyobrżałam sobie żeby mówiła mi "mama" skoro mamę ma] i uważam, że to jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam rodzinę. On dyrektor ona też na stanowisku i cała rodzina łącznie z synową i wnukami zwracała sie do niej Wandziu. Mój 3 ,letni wnuk też mi mówi po imieniu, ale jest jeszcze mały i póżniej będzie mówił babciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rossalianna
do ojca od zawsze mowie po imieniu bo nie zasługuje na slowo Tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w szwecji to tutaj dosyc normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wyzej-w takim przypadku "niezaslugiwania",to znam przypadek,gdzie syn mowi do ojca po nazwisku... A przypadki jak w temacie,to wcale nie sa nowe...Czasami rodzice wpadaja na takie pomysly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wyzej-w takim przypadku "niezaslugiwania",to znam przypadek,gdzie syn mowi do ojca po nazwisku... A przypadki jak w temacie,to wcale nie sa nowe...Czasami rodzice wpadaja na takie pomysly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie każde dziecko w pewnym etapie mówi do rodziców po imieniu, ot słyszy jak mówią znajomi, rodzina i podłapuje . Moja córka też się wyrywała dość długo, poprawiałam ją za każdym razem i się oduczyła . Nie chciałabym żeby dziecko mówiło do mnie i męża po imieniu , zdarza się córce do mnie za to powiedzieć perełko czy słoneczko moje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córcia jest na etapie "tata będzie moim mężem", więc tak jakby... nie wypada jej mówić do niego TATUSIU :) ... mimo poprawiania, proszenia- cały czas jest z nim na TY :) ... ojjj, cała rodzina ma niesamowity ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się to nie podoba, bo to zmniejsza dystans wychowujący-wychowywany i psychologicznie może sprawić, że dziecko będzie miało jakiś mniejszy szacunek. tak mi sie wydaje, tak samo nie podoba mi się idea przechodzenia z każdym na Ty np. w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×