Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

miłosny kilkokąt

Polecane posty

Gość gość

sorki za ten tytuł ale chciałam żeby dośc przyciągnął waszą uwage. Mam wieli problem który mnie niemiłosiernie gryzie i meczy. Mam 19 lat. Jeszcze sie ucze w technikum. Mam chłopaka, cudownego chłopaka, jestem bardzo szcześliwa. Problem w tym że zakochał sie we mnie inny chłopak. Daje mi to bardzo jasno do zrozumienia, narzuca mi sie, nie chce mi dac spokoju. Dzisiaj doszłam do wniosku że nie tylko jemu sie "podobam". Jest kolejny kolega który już podchodzi do mnie z jakimiś tekstami, chce mnie dotykac, przytulac.. ja oczywiście na to nie pozwalam. I przepraszam bo nie chce urazic żadnego meżczyzny ale to jest denerwujące! daje wyraźne znaki że nie chce żadnych przygód żeby zostawili mnie w spokoju ale oni nie potrafią tego zrozumiec. Wobec mojego chłopaka jestem szczera, jest zazdrosny ale ja nie chce żeby on coś z tym robił . Bo nie chce go do tego wszystkiego mieszac. Najgorsze jest to że jestem cichą osobą z przecietną urodą i wgl i chce miec spokój byc szcześliwa w związku (to akurat mam) a tego nie mam bo zawsze coś sie trafi.. prosze powiedzcie mi co ja mam robic z tymi kolegami ? jak zrobic tak żeby dali naprawde spokój ale nie krzywdząc ich bardzo bo tego nie chce.. próbowałam wielu sposobów ale nic do nikogo nie dociera.. a ja jestem tym zmeczona.. po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś z nimi porozmawiać. może to by coś dało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×