mięsny seks

Mielonka tyrolska jest swego rodzaju towarem luksusowym. Występuje tylko w wyselekcjonowanych supermarketach "Biedronka". Dla przeciętnego zjadacza chleba jest nieosiągalna, dlatego stanowi obiekt pożądania tysięcy Polek i Polaków. Ceniona jest za swój bukiet smakowy, ponieważ zawiera 0,01% mięsa na kilogram wyrobu. Wyprodukowano ją poza Sosnowcem a to już mówi samo za siebie. W przeciwieństwie do innych wyrobów mięsopodobnych nie śmierdzi starymi gaciami Stalina, ale ma cudowny, świezy zapach sosnowego Domestosa. Nawet dietetycy, znani i lubiani polecają jej spożycie jako świetny środek leczący hemoroidy o***tu. Pewien znany kardiolog zdradza:" Jedz mielonkę, będziesz za*ebisty." Mielonka tyrolska łączy pokolenia, łagodzi spory i obyczaje. Niedługo spotkamy się przy świątecznych stołach. Niech nam nie zabraknie mielonki tyrolskiej. Niech mielonka przygotuje nasze dusze do przeżywania świąt Bożego Narodzenia.