Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Onufry Z

podobne sytuacje z życia opowiecie pytajnik

Polecane posty

Gość Onufry Z

Iksiński świetnym gostkiem jest i niesamowicie elokwentny, trochę nawet przystojny, bardzo pracowity i w wielu profesjach daje sobie radę, budując, naprawiając, modernizując a nawet w czasie pracy jest wulkanem tryskającego humoru i optymizmu i wiele osób rozbawia i rozśmiesza a gdy przychodzi weekend to nie odmawia sobie przyjemności aby poszaleć przy grillu, zaliczyć kilka browarów i potańczyć z dziewczynami na błyskotrzaskach i poznał Ygrekowską a dziewczyna przecudnej urody, brunetka z kręconymi długimi włosami i zielonymi oczętami, jak z bajki z oryginalną urodą , zaczęli się spotykać i kilka randek zaliczyli a Ygrekowska była szczęśliwa, z tego powodu, że została zarażona przez Iksińskiego humorem i optymizmem i nawet przytulając się do siebie wygłupom nie było końca i gdy poszedł zaproszony do domu rodzinnego Ygrekowskiej to się odstawił jak na wesele i z bukiet kwiatów podarował dla Matki Ygrekowskiej a dla przyszłego teścia koniak , rosół z prawdziwej tłustej kury podała na stół przyszła teściowa a Iksiński zaczyna się wygłupiać , niedoszły teść koniak otworzył a tym czasem Iksiński mówi wprost do Ygrekowskiej, pamiętaj kobieto, przez żołądek do serca faceta i tu przyszła teściowa kiwała głową znakiem poparcia, więc Iksiński już nie czekał i powiedział, jak mąż żony nie bije to jej wątroba gnije i kobietę należy bić rano aby jej się dobrze pracowało a wieczorem aby jej się dobrze spało , za chwilę Iksiński został wyrzucony za drzwi a jego marynarka wylądowała w błocie , przyszły teść wołał, nie będziesz bydlaku bił mojej córki i nie zbliżaj się tu nawet na krok, Iksińska oberwała zdrowo po głowie od rodziców i zakaz aby absolutnie nie spotykać się z Iksińskim. Ygrekowska po pracy grzecznie wracała z pracy do domu, kosiła zielsko w ogrodzie, skończyły się dyskotrzaski i imprezowanie oraz grillowanie, raz na dwa tygodnie zamawiała samochód esenizazyjny do wywozu szamba a kierowcą był Mietek-szambiarz , stary kawaler w wieku 35 lat, łysy i bez kciuka u prawej dłoni a śmierdział szambem na kilometr i rodzice Ygrekowskiej powiedzieli, córko nasza jedyna, już masz 29 lat a Mietek to jest dobry chłopak i za Mietka wyjdź, Mietek nie był gadatliwy i tylko o wywozie szamba opowiadał i jak w szambie pływał ale dla Ygrekowskiej to był ostatni dzwonek aby pięknie wyglądać na własnym ślubie kościelnym i było przebogato, proboszcz udzielił ślubu, proboszcz na weselu, orkiestra grała , kamerzyści , gości było 200 osób i cysternę wódki wypili , rodzice Ygrekowskiej szczęśliwi a następnego dnia poprawiny , wprowadzili się na pierwsze piętro domu rodzinnego Ygrekowskiej, fantastycznie piętro urządzone , więc wielka radość w domu , sielanka się skończyła, gdy po dwóch tygodniach Mietek przyjechał szambiarką totalnie nawalony i wjechał w bramę a za moment staranował róże w ogrodzie , w pijanym zwidzie pobił Ygrekowską do krwi, wybijając jej zęby przednie. Morał z tej opowieści, gdy facet tylko się wygłupia, że pobije swoją żonę z rana i wieczora to nic żonce nie zrobi a ten, który nic nie gada to żonie zrobi totalne piekło ! Czy zgadzacie się ze mną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość co ma dość
ujźawszy mnogość tekstu imć Bolesława podjęłłam decyzję jakże roztropną by zakończyć swój pobyt w tymże miejscu plugawym 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×