Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dwa tygodnie bycia razem znowu przerwa i tak w kółko wykańczające

Polecane posty

Gość gość

ale do przyzwyczajania :) znowu oczekiwanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznę malować i pisac wiersze :) lepiej sie poczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabella81
a ile te przerwy trwają, pół roku:P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łakamakafaka
ja mam takie przerwy kilkumiesięczne, ro dopiero jest masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a róznie ,przeróżnie i tak często sypiamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam nieco dłuższe przerwy , mąż wyjeżdza na ok . 2 miesiące do trzech czasami to dopiero wykańcza ,ale bynajmniej jest ten plus , że ma się za kim tęsknić i nie ma się czasu na kłótnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chory zwiazek, fakt, męczący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nawet zwiazkiem nazwac nie mozna chyba...to jak przerywany stosunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taka sama sytuację. Dwa tygodnie osobno, później dwa dni razem i znów wyjeżdża. Nie mogę tego znieść psychicznie. Na wyjazdach strasznie się klocimy, dramat. Wraca, buzi, buzi, bzykanko i znów wyjeżdża. Nie dam tak rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam taka pare kloca sie rozstaja schodza-cierpia tylko przy tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eluana
Zapraszam do mojego tematu dla nudziarzy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×