Nudne pogaduchy

Okolice Oslo

jak możesz pisac bez przeczytania czegokolwiek

Bo ja zdolna bestia jestem

Czemu wyjechałeś? Ile masz lat? Jestes żonaty? Czy jestes może szczupłym, wysokim, blondynem?:)

Norwegia jest piekna ale jesli chodzi o czystosc to porazka im wieksze miasto tym wiekszy syf a Oslo to juz kanal jedno wielkie smietnisko

skoro co 4 tyg. jesteś w domu to jak ci się układa z zoną, moj mąż przyjeżdż aco 2 tyg.i jest zle, po dlugiej rozłące powinno być w domu dobrze ,a my sie kłocimy,. po powrocie męzowi wszystko przeszkadza , nic nie można mu powiedzieć bo twierdzi że nie po to przyjechał by wysłuchiwać mnie, mamy 3 dzieci wieć zawsze sie cos do obgadania znajdzie, mie mam sie komu pożalic z kim pogadac,

i podobno wielu narkomanow w Oslo mam znajomego z portalu fotograficznego , jest norwegiem wiele zdjec narkomanow

Jako kierowca zarabiam 4 razy tyle co w Polsce jestem szatynem i jestem zonaty

a na poludniu Niemiec dzis -3 ;)

Mam 36 lat ja na swole rekacje z zona nienarzekam

to dobrze

Szatyni też są spoko.;)

Ale w Norwegi to bym miala używanie z moim gustem. Mmmm:) Rozmazyłam się :)

ok , ty sie rozmarzaj , Norweg , dbaj o nia , a ja wskakuje w fakirki i pylam do pracy , tez za granica , ale w bardziej plebejskim niz Norwegia kraju. milego dnia

Z drugiej jednak strony, zachodzi prawdopodobieństwo, że tak bym przemarzła, że by mi się odechciało wszystkiego.:O Czemu najatrakcyjniejsi faceci mieszkają w takim zimnie???:(

Tyczy się wszystkich najatrakcyjniejszych nacji bo: Polacy, Skandynawowie, Bałtowie, Estończycy, Niemcy. Na południu klimat przyjemniejszy, to znowu sami wlochaci bruneci, ewentualnie murzyni.:(

Coraz zimniej, człowiek dreszcze chłodu ma w dresie i pod kocem.

Ma śnieg zlecieć.

Mówicie nudne pogadychy ? A ja mam doła. Siedzę w pracy nic mi nie idzie, w domu zgrzędzacy pięćdziesięcioparoletni mąż emeryt - też się nie chce wracać. Dwie synowe nie lubiące się na wzajem, które ja z kolei bardzo lubię i nie wiem jak zmienić ten stan rzeczy ( jedna mieszka z nami ) żeby było dobrze. Dwoje wspaniałych wnucząt 4-letnia dziewczynka i 2 letni chłopiec - pociecha na ciężkie dni. Wiecznie obrażona córka studentka. Dwaj wspaniali synowie - i moja depresja. Może to menopauza ? Trzeba się może wybrać do apteki po jakieś antydepresanty? Jak Wy sobie radzicie z depresją ?

Halszczka, witaj:) Tu możesz się zawsze wygadać:)

ja też się chciałam wygadać ale mnie nikt nie sluchał olałaś mnie

El ze mna bys nie zmarzla ja nie mam depresji jestem optymista i chodze zawsze usmiechniety problemy splywaja po mnie jak po kaczce

I moge zawsze z kims popisac jesli ma ktos ochote

No:) Wreszcie sie zrobiło sympatycznie:) Nie lubię tych połajanek:O Nikogo nie olalam. Po prostu mi się obowiazki zaczynaja i nie wszystko nadążam czytac.:(

Halszczka, nie wiem co Ci doradzić, bo jestem w wieku twojej synowej

Kto ma ochote na mandarynki mam nadmiar

o rany weszłam tu i czytam zamiast sprzątać, ja mam tak że jak mam sprzątać lub gotować i mi sie nie chcę to czytam kafe lub siedzę na kompie, nie mogę się nieraz zmusić do robienia czrgokolwiek, mam doła strasznego

Odkąd wstałam nic się nie udaje. Zimno mi, Spóźnienie 15 minut, Zimno mi, Sprzeczki w domu, Jutro będzie jeszcze cięższy dzień, Zimno mi, Zażyczyli sobie zupę grochową a ja nie lubię, Straasznie chcę kawę a nie wolno mi jej pić nawet Inka, Zimno mi, Nie wyrabiam na zakrętach czas mnie goni ścigam się z nim i nigdy nie wygrywam... Czy wspominałam już że mi zimno?

Ja do tego w domu mam remont. Masakra!:O Jak sie wejdzie to wszedzie puł...:O Ten bałagan wykańcza mnie już psychicznie..

Motylkowa:D Mamy trochę wspólnego też nie cierpię grochówki, kocham kawę i jestem zmarzła. Kłótliwa też niestety bywam.:O