Wszystkie kobiety kochają tylko za pieniądze wygląd i władzę

"to głównie ja decyduję, gdzie wychodzimy, jak spędzamy czas, nawet to ja układam nasze menu i przymusowo zaordynowałam mu zdrowszą dietę usmiech.gif zgodzę się z jednym - nie "poleciałabym" na śmierdzącego, nie dbającego o higienę, na bezrobotnego. na bezrobotnego, bo nie stać mnie, żeby kogoś utrzymywać w 100%. gdybym zarabiała 5000 a nie 2500 miesięcznie, to czemu nie. o ile bezrobotny robiłby coś poza gapieniem się w TV. wysoki wzrost? chyba w ogóle nie przeczytałeś, co napisałam. mój partner jest niższy ode mnie. ja mam 163cm. lśniące włosy, zdrowa skóra? mówiłam - jest łysy. ze skórą - niespecjalnie, ma 52 lata i nigdy jakoś nie robił nic poza goleniem się. coś się sypie ta teoria. czuję tu smród frustracji takiego, co to nie ma ani pracy, ani kasy, ani wyglądu ani absolutnie NICZEGO, czym mógłby przyciągnąć kobietę, więc widzę, że dyskusja nie ma sensu. w drugą stronę to pewnie też działa - kto by wziął zaniedbaną, brzydką i biedną?" * * * * * A ja czuję tu smród hipokryzji i zakłamania takiej, co to próbuje mi wmówić, że kobiety wcale nie lecą tylko na pieniądze, wygląd i władzę, ale zarazem jako przyczynę mojego - wymyślonego przez nią - rzekomego braku powodzenia u kobiet podaje mi właśnie, jak na ironię, BRAK PIENIĘDZY, WYGLĄDU I WŁADZY, tym samym nieumyślnie i niezamierzenie przyznając mi rację i potwierdzając moje słowa! Co do reszty twojego posta - dlaczego słaby materiał genetyczny (czyli nieatrakcyjny wygląd, który stanowi tegoż zewnętrzne odzwierciedlenie jako naturalny "odstraszacz" potencjalnych partnerów seksualnych przeciwnej płci - ot, taki mechanizm ewolucyjny mający na celu eliminację słabszego DNA z obrotu rozrodczego) utożsamiasz z BRAKIEM HIGIENY OSOBISTEJ, skoro jedno z drugim nie ma ABSOLUTNIE NIC WSPÓLNEGO? Ja ci mówię o urodzie i brzydocie oraz roli powyższych w mechanizmach doboru naturalnego, a ty mi odpowiadasz, że śmierdzącego i zaniedbanego byś nie chciała (WTF?!) co po pierwsze jest odpowiedzią w ogóle nie na temat, a po drugie zdradza twoją skłonność do przypisywania negatywnych cech charakteru za sam brak atrakcyjności fizycznej u kogoś (na zasadzie - "jest brzydki? a, no więc na pewno jest też brudny, zaniedbany i śmierdzący"). Kolejna sprawa, przecież ja nie powiedziałem że trzeba posiadać WSZYSTKIE wymienione przeze mnie atrybuty fizycznej atrakcyjności aby się podobać, wystarczy posiadać ich większość bądź przynajmniej część, a zatem sam niski wzrost jeszcze o niczym nie przesądza, więc to nie "moja" (czy raczej nie tyle moja, co naukowców wyspecjalizowanych w takich dziedzinach jak psychologia ewolucyjna, socjobiologia czy biopsychologia) teoria się sypie tylko co najwyżej śnieg za moim oknem. Następna sprawa, to że ty decydujesz gdzie wychodzicie i jak spędzacie czas też wcale nie świadczy o tym, że nie lecisz na władzę, bo gdyby przykładowo twojego faceta na ulicy ktoś spoliczkował a on w reakcji skuliłby się i schował za twoimi plecami, to natychmiast w tym momencie byłby dla ciebie skreślony właśnie z uwagi na swój niski status w hierarchii stada (samiec delta/gamma/omega, słabsza jednostka w grupie, która pozwala sobą pomiatać i daje sobie wejść na głowę) czyli właśnie BRAK WŁADZY.

"WSZYSTKIE? czyzbys autorze znal wszytkie kobiety? Myla ci sie pojecia. Owszem , niezalezność faceta, w tym finansowa , jest wazna, jesli kobieta mysli o nim powaznie ( facet powinien moc utrzymac zone i dziecko przez cza, w ktory ona nie bedzie zdolna do pracy, ze wzgledu na opiekę ( albo tez sam tej opieki sie podjac) A wladza? czy kobiety leca na politykow? Wyglad? Popatrz, ile malzenstw wokol - i co, wszyscy mezowie to Adonisy?" 1) Popatrz, ile samochodów wokół - i co, wszystkie te auta to luksusowe limuzyny? Nie - większość ludzi jeździ przeciętnymi samochodami. Czy dlatego, że właśnie takie najbardziej im się podobają i większość ludzi woli średnie auta od luksusowych limuzyn, a może dlatego, że na luksusowe limuzyny większości ludzi po prostu nie stać i z tego względu NIE MOGĄ, a nie NIE CHCĄ takich mieć? No właśnie - podobnie jest tutaj. Większość kobiet NIE MOŻE, a nie NIE CHCE mieć partnerów Adonisów, ponieważ tacy mają wielkie powodzenie i mogą sobie w laskach dowolnie przebierać i wybierać, odrzucając te przeciętne i nieatrakcyjne (których jest większość). Czy naprawdę trzeba ci tłumaczyć takie dziecinnie proste rzeczy? 2) Nie chodzi o taką władzę jak bycie politykiem, tylko o taką, żeby dany samiec był szanowany przez innych członków stada czyli miał wysoką pozycję w grupie, bo jeżeli jest wyśmiewanym przez innych popychadłem (czyli nie ma władzy i jest na dole "drabinki") to żadna dziewczyna nawet na niego nie splunie, właśnie ze względu na brak władzy - za to każda samiczka poleci na takiego chłopaka, który jest niepisanym liderem swojej grupy, któremu reszta się podporządkowuje i za nim podąża a on ma w stadzie więcej przywilejów od reszty. 3) Wszystkich tygrysów też nie znam a jednak skądś wiem, że wszystkie tygrysy są mięsożerne i nie ma wśród nich ani jednego innego pod względem preferencji żywieniowych. Niesłychane i niesamowite, prawda?

normalni facec**przy włądzy z kasą i z wyglądem nie załozyli by takiego tematu :) im to pasuje nie narzekają na kobiety :D dobrej

"normalni facec**przy włądzy z kasą i z wyglądem nie załozyli by takiego tematu usmiech.gif im to pasuje nie narzekają na kobiety smiech.gif dobrej " * * * * * I co w związku z tym?

"WSZYSTKIE? czyzbys autorze znal wszytkie kobiety? Myla ci sie pojecia. Owszem , niezalezność faceta, w tym finansowa , jest wazna, jesli kobieta mysli o nim powaznie ( facet powinien moc utrzymac zone i dziecko przez cza, w ktory ona nie bedzie zdolna do pracy, ze wzgledu na opiekę ( albo tez sam tej opieki sie podjac) A wladza? czy kobiety leca na politykow? Wyglad? Popatrz, ile malzenstw wokol - i co, wszyscy mezowie to Adonisy?" * * * * * 1) Popatrz, ile samochodów wokół - i co, wszystkie te auta to luksusowe limuzyny? Nie - większość ludzi jeździ przeciętnymi samochodami. Czy dlatego, że właśnie takie najbardziej im się podobają i większość ludzi woli średnie auta od luksusowych limuzyn, a może dlatego, że na luksusowe limuzyny większości ludzi po prostu nie stać i z tego względu NIE MOGĄ, a nie NIE CHCĄ takich mieć? No właśnie - podobnie jest tutaj. Większość kobiet NIE MOŻE, a nie NIE CHCE mieć partnerów Adonisów, ponieważ tacy mają wielkie powodzenie i mogą sobie w laskach dowolnie przebierać i wybierać, odrzucając te przeciętne i nieatrakcyjne (których jest większość). Czy naprawdę trzeba ci tłumaczyć takie dziecinnie proste rzeczy? 2) Nie chodzi o taką władzę jak bycie politykiem, tylko o taką, żeby dany samiec był szanowany przez innych członków stada czyli miał wysoką pozycję w grupie, bo jeżeli jest wyśmiewanym przez innych popychadłem (czyli nie ma władzy i jest na dole "drabinki") to żadna dziewczyna nawet na niego nie splunie, właśnie ze względu na brak władzy - za to każda samiczka poleci na takiego chłopaka, który jest niepisanym liderem swojej grupy, któremu reszta się podporządkowuje i za nim podąża a on ma w stadzie więcej przywilejów od reszty. 3) Wszystkich tygrysów też nie znam a jednak skądś wiem, że wszystkie tygrysy są mięsożerne i nie ma wśród nich ani jednego innego pod względem preferencji żywieniowych. Niesłychane i niesamowite, prawda?

up

tylko nieliczne maja szczęscie poznac przystojnego bogatego przy włądzy :)

dokładnie jak ktoś tu napisał, facet, który nie ma problemów ze sobą i jest zdolny znaleźć sobie kobietę, nie wypisywałby tu takich mizogynicznych bzdur :)

,,tylko nieliczne maja szczęscie poznac przystojnego bogatego przy włądzy" - otóż to, większość musi się zadowolić różnego rodzaju erzacami, gorszej jakośc**produktami imitującymi. A że jak dany produkt użytkuje się przez dłuższy czas, to może zrodzić się sentyment do niego (w przypadku ludzi wrażliwych/melancholików, to raczej nie dotyczy radykalnych hedonistów), to już inna kwestia.

prawda

ta

"dokładnie jak ktoś tu napisał, facet, który nie ma problemów ze sobą i jest zdolny znaleźć sobie kobietę, nie wypisywałby tu takich mizogynicznych bzdur usmiech.gif" * * * * * Dlaczego nic nie odpowiadasz na mój obszerny i wypchany argumentami post z dnia 04.12 z godziny 22:51? Czyżby jego treść okazała się dla ciebie niewygodna i postawiła cię w niekomfortowej sytuacji?

nom

tylko co to za życie z kimś z kim tak naprawdę nie da sie żyć.... ludzie róznie wybirają, czasem dobrze czasem źle, ale poza tym co napisał autor też ważne jest to żeby ludzie sie dogadywali, ja sb inaczej tego nie wyobrażam,

a jak ktoś nie ma władzy a ma kobiete to co wtedy?

TRUE

autor wie o czy pisza

Niej może mu śmierdzieć z k****a.

Faceci też kochają za wygląd i T-Y-L-K-O za wygląd. Charakter może być miłym i ważnym dodatkiem, ale gdybyśmy mogli kochać tylko za niego to równie dobrze można by kochać osobę ... tej samej płci! Nie potrafię kochać brzydkiej dziewczyny. Prosty przykład - całując brzydką dziewczynę w usta czułbym równie duże obrzydzenie, co całując w usta faceta. Nie mam jakichś wielkich wymagań co do urody kobiet (głównie dlatego że czasem patrzę w lustro), ale jednak poniżej pewnego pułapu zejść nie potrafię, choćby dziewczyna miała anielski charakter. Nie da się. Warunkiem kochania jest wygląd, wzajemna atrakcyjność fizyczna chociaż w minimalnym stopniu!

Coś w tym jest opowiem wam moją historię. Z wyglądu bardzo przeciętny, niski facet nigdy w życiu kobiety raczej się mną nie interesowały jakoś szczególnie. Jakieś 5 lat temu założyłem firmę było ciężko dopiero gdzieś od roku firma nabrała rozpędu i zarabiam więcej niż jestem w stanie wydać. Wyglądam jak kiedyś nie noszę jakiś drogich ciuchów a jednak widzę że kobiety o wiele więcej niż kiedyś oglądają się za mną mało tego nawet zdażają się podrywy uliczne co kiedyś było nie do pomyślenia i to od całkiem atrakcyjnych dziewczyn, mało tego kiedyś żeby zaciągnąć dziewczynę do łóżka to musiałem starać się nawet po pół roku chodzenia a i to czasami bez rezultatów, teraz wystarczy tydzień dwa:) Sądzę że kobiety mają jakiś ukryty zmysł który pozwala im wyłowić faceta który ma kasę bo jak to inaczej wytłumaczy??.

nie zgadzam sie z toba , bo moj maz ani nie jest bogaty ani niczym ani nikim nie wlada :) a ze jest przystojnu to juz wina rodzicow i natury :)

a jakie ma szanse na facets kobieta brzudka gruba z2 dzieci kolorowych?

hmm, no tak bo powinny lecieć na brzydkich, biednych i pomiatanych? Kasa, uroda i władza są atrakcyjne i już. I panowie, panowie nie tylko dla kobiet, dla mężczyzn też. Taka Katarzyna Wielka, brzydka i wredna a kochanków miała ilu chciała. Taka Madonna też nie narzeka na brak przystojnych i młodych kochanków. A dlaczego, a no bo ma kasę, ma władzę (tak ma, może takiemu młodemu muzykowi niejedne drzwi otworzyć). A wygląd każdy facet chce mieć ładną. Więc w czym problem? To naprawdę nie zależy od płci.

/Dziwi nas to, że większość kobiet zawzięcie się tego wszystkiego wypiera i zapalczywie temu zaprzecza, twierdząc że liczy się szlachetny charakter, dobre serce, wnętrze i osobowość, np. mówicie że najważniejsze aby facet był miły, dobry, spokojny, uczciwy, wierny, romantyczny, słowny, uczuciowy, prawdomówny, szanujący, kochający, empatyczny/ Bo to jest ważne. I wygląd! Nie odpowiadam za inne kobiety,ale dla mnie charakter jest najważniejszy i dobre serce i nie musze na siłe nikogo przekonywać,że tak jest,ważne że ja najlepiej wiem jaka jestem a nie ktoś kto mnie nie zna. Moge tylko współczuć tym,którzy mają takie poglądy,że każda jest taka sama. Na pewno nie byłabym z facetem,który jest brzydki i ma z****** charakter,ile by kasy nie miał. Brzydziłabym się seksu z brzydkim. Nie byłabym szczęśliwa z kimś z kim nie potrafiłabym się dogadać. Kasa to nie wszystko,sama kasa mi szczęścia nie da. Nie rozumiem po co żyć z kimś kto jest brzydki,głupi,wredny,po co sie z takim męczyć tylko dla kasy> Nonsens

a jakie ma szanse na facets kobieta brzudka gruba z2 dzieci kolorowych? zadne po mlodosci i wybrykach zostal balast

owszem kobiety nie chca jakiejs ciapy, nie radzacej sobie w zyciu, bo taki facet jej nie bedzie pociagal. Ale nie musi miec miliona na koncie i byc superprzystojny. najlepiej przecietny, meski, pracujacy w meskim zawodzie, traktujacy kobiete z szacunkiem

Jasne jakas lasia pisze ze z***bisvie kreci ja nauczyciel z kobiecymi ksztaltami ciala i wzrostem mniej niz 163. Do tego lysy i brzydki. Yhmm. Ciekawe. Ja mam z 15 cm wiecej dosc przystojna gebe skoczylem medycyne a i tak kobiety mnie zlewaja odkad panmietam. Raz mialem epizod dotykania po dloni z kolezanka ze studiow ale to bylo z 8 lat temu. To moje doswiadczenia z kobietami. A tu sie dowiaduje ze byle krzywy pajac moze miec stado wielbicielek. Malo tego, mam nowe audi a4 wiec widza ze mam troche tych pieniedzy i mimo to nawet takie 4/10 maja mnie w d***e. Dziekuje za te wasze dyrdymaly.

ngjngj

gość z 17:22, być może po prostu potwierdzasz, że nie liczy się wygląd i pieniądze, lecz charakter :P

autor jest prawiczkiem nigdy nie mial kobiety a wypowiada sie na temat wszystkich kobiet :D:D:D