swieta a dieta

Bardzo chce zrzucic zbedne kg, niestety obudzilam sie przed samymi swietami...tak wiec jak pogodzic swieta z dieta? Tym bardziej ze tesciowa nie uznaje tekstu " nie jestem glodna" ...;/

Skoro masz teściową, to podejrzewam, że 18 lat już skończyłaś, a w tym wieku tego typu wymówki są po prostu żałosne. Teściowa ma rządzić twoim odżywianiem? Już lepiej zadbaj o to, aby przez święta nie przytyć, a dietę zacznij od nowego roku.

Nie wpie rda lać ciasta :D huehue :D albo wstać rano i pobiegać godzinkę :P eyy to są 3 dni, od 3 dni znowu nie utyjesz niewidomo ile, popieram, żeby zacząć po Świętach (bo jak zaczniesz przed potem się będziesz zajadać Świątecznymi rarytasami ) to Twój organizm zyyywariujeee :D No i zaczęłabym od razu po 2 dniu świąt, żeby co Sylwska wyssać jakąś ilość wody (od razu będzie jakiś efekt) a po Nowym roku już z ostrego kopyta. No i dużo pij, ale wody :D nie wódy :D

tez chce schudnac ale ja uz zaczynam , mam 3 kg tylko

3 kg jeszcze lajcik.

Schudnij do świąt a w święta te 3 dni możesz sobie pozwolić na więcej ale też z głową trzeba i nie daj sobie wmawiać jedzenia, sama decyduj co wkładasz do ust :) Mnie pani u której opiekuję się maluchami zachwalała tabletki odchudzające Forever Slim, dostałam od niej pierwsze opakowanie w upominku a też można je nabyć na allegro. Jako że najskuteczniej jest brać je 3 miesiące nabyłam 3 opakowania w zniżonej cenie. Jeszcze dodatkowo nakręciła mnie zdrowym odżywianiem. Idąc takim planem w miesiąc zrzuciłam 9 początkowych kilogramów ;) A z aktywności fizycznej to tyle co wyprawy z maluchami którymi się opiekuję i w piaskownicy ;) Wcześniej byłam tylko na odpowiedniej diecie ale nigdy nie było takich efektów ;) Preparaty zostały dopuszczone do obrotu na terenie PL przez głównego inspektora sanitarnego. Nie ma w nich też żadnej zabójczej chemii tylko naturalne składniki co jeszcze nasila bezpieczeństwo

3kg niby lajcik , ale jakos nie udaje mi sie zrzucic, moze dlatego zw to na brzuchu najwiecej mam do zrzucenia