czy na l4 naleza sie bony swiateczne

ma pani racje ze jest na zwolnieniu,wazniejsze dziecko ......a ta pani ktora tak sie wymandrza ma bardzo glupie i specyficzne podejscie do ludzi i ich problemow samotnik

tak-bony, trzynastki i jeszcze wam ktoś bachorem będzie się zajmował po urodzeniu w gratisie. Za to że do pracy wam się łazić nie chciało:D

Ja dostałam normalnie nagrodę świąteczna i paczkę dla dziecka. Również ryczałt za telefon i raz w roku dostajemy ręczniki i mydła :D też dostałam :D

komu ty to mówisz? ryczałt za telefon na l4? a mydło i ręczniki też będąc na zwolnieniu? masz nas za debili?:D:D:D:D

oczywiście że na l4 nie przysługują dodatki na pranie, ryczałty za telefon, diety. Z prostej przyczyny- księgowa nie może tego w koszty wrzucić.Takie dodatki należą się pracownikowi pracującemu. A co do bonów- to już tylko wola dobra pracodawcy. Ale nie znam takiego, któremu uciekła pracownica w 10 tyg ciąży i by ją doceniał...

ale to firma ustala sobie regulamin a nie wy i to firma decyduje czy wszystkim daje, nawet moze dac wybranym osoba a wam nic do tego

nie nie, To wszystko są koszty pracodawcy-pracodawca nie może sobie rozliczać wszystkiego jak chce. Od tego są przepisy.

To ja od reczników :D tak dostałam to co napisałam, nie chcesz to nie wierz, nie obchodzi mnie to, pracuje w budżetówce, wszystko się należy i olaboga nawet kodeksu pracy przestrzegają :D szok no nie

ale masz fantazję....a po porodzie jesteś ciaśniejsza jak przed,takie rzeczy tylko na kafe...

ja normalnie dostałam bony,na l4 od początku ciązy,ciąża wysokiego ryzyka zreszta praca fizyczna i tak nie byłoby stanowiska dla mnie na okres ciąży.Każda ciąża jest inna i nie ma co oceniac jak sie nie było w takiej sytuacji,szczerze jak bym mogła tobym pracowała do konca bo nienawidze w domu siedziec.

ja dostałam połowę tego co inni pracownicy.

budżetówka daje prezenty których potem nie można w koszty wrzucić? wróć dziecko do szkoły:D

Dnia 4.12.2013 o 22:51, Gość gość napisał:

l4 to jakas zmora jest. Znam dziewczyny co od 3-4 tygodnia szły. Ja sie nie dziwię że pracodawca woli faceta zatrudnić.

Bzdury jakieś , bardzi dobrze ,ze poszły 

Dobro dziecka oraz jego matki jest najważniejsze. Wszystko też zależy od tego jaka ma się prace .

Jesli musisz ciężko podnosić idziesz na l4 teraz na l4 trzeba iść do 10 tc żeby dostać np becikowe . Wiec idę na l4 i dbam o siebie nie patrząc na prace, która w dzisiejszych czasach zawsze można zmienić, jeśli pracodawca ma jakiś problem. 

Dnia 4.12.2013 o 22:19, Gość gość napisał:

Dzieki za normalne odpowiedzi fajnie by bylo dostac ale okaze sie

Co za patologia. Za dziecko sie bierze a liczy na bony na makaron