Dziewczyny ratujcie prosze

Mam 15 miesieczna corke. 2 miesiace temu wrocilam na pol etatu do pracy a z dzieckiem siedzi moja kolezanka, ktora mala dobrze zna i lubi. Zaczely sie jednak problemy. Dziecku rzuca sie na podloge gdy czegos nie dostaje i placze. Mimo ze nigdy nie wymusila ode mnie ani od meza nic w ten sposob. WYczulilam opiekunke na takie zachowanie, ma nie ulegac jej fochom. Z grzecznego dziecka zamienia mi sie w malego wymuszacza. Druga sprawa - piers. Jest wciaaz na piersi i nie mam pomyslu jak ja odstawic. Teraz budzi sie co pare min i placze. Uderza sie w brzuch i mowi bam - chce piersi. Gdy jej nie dostaje wpada w taka rozpacz ze az traci glos i... nie wiem gdzie podpatrzyla ale zaczyna mi prowokowac wymioty gdy nie dostanie piersi. Lubie karmic, kocham corke, ale... co zrobic aby ja odstawic i naprostowac troche jej zachowanie. Ogolnie jest kochanym dzieckiem, zdarza sie 3-5 chwil wymuszenia nie liczac piersi (z ta piersia to dzistak dopiero zaczela, chociaz w nocy chciala, ale szlo ja jakos zagadac, zwykle). Juz znie wiem co robic. Pomocy. Jestem jak zombie bo nocami budzi mi sie bywa ze i 20 razy.

up

to jest typowe wymuszanie a wymioty od histerii miala moja chrzesnica.mysle ze musisz sie troche pomeczyc z tym odstawianiem od piersi ale musisz byc twarda i nie przystawiac jak na prawde chcesz odstawic,jak zobaczy ze nie reagujesz to z czasem zrozumie ze nic jej nie da wymuszanie.powodzenia i duzo cierpliwosci zycze;)

Konsekwencja.Konsekwencja i konsekwencja, bo inaczej dziecko będzie potworem. W sprawie odstawienia - nie podawaj i koniec, za chwile dziecko będzie cie szarpać za piersi/bluzkę...:-( Żeby sobie ułatwić idź do gina po tabletki na zanik laktacji

15 miesiecy i dziecko przy cycku-nie wiem kto jest glupszy ty czy dziecko

Dlaczego piszesz że to głupota znam przypadki że dziecko przez dwa lata było przy piersi, aczkolwiek musiało być dokarmiane.

zbliza sie bunt dwulatka. dziecko tak reaguje gdy chce cos wymusic. najlepiej nie reagowac. moja corka tez rzucala sie na podloge i uderzala o nia glowa - kilka razy powtorzylam ze to ja bedzie bolala glowa a nie mnie i nie reagowalam, nie podnosilam. lezala i plakala ale za chwilke jej przechodzilo. pozniej cwaniara jak rzucala sie na podlge zeby uderzac glowa to albo tylko na dywanie albo brala poduszke zeby nie bolalo :) ale szybko jej przeszlo u siostry mojego meza bardzo reagowali - to byla masakra. maly z rok czasu sie rzucal, wymiotowal a oni i tak ustepowali... szkoda ze nie odstwilas corki jeszcze przed powrotem do pracy. jest jescze malutka i piers daje jej poczucie bliskosci i bezpieczenstwa zwlaszcza gdy mama wrocila teraz do pracy i jej nie ma i brakuje jej dziecku. wiec nie dziw sie ze chce sie przytulic. to dla niej duza zmiana ze mamy nie ma caly czas jak byla do tej pory. ale tak jak dziewczyny pisza KONSEKWENCJA musisz nie ustepowac. odstawic i tyle. przytulic, poglaskac, zagadac ale sie nie zlamac. powodzenia :)

znam przypadki że dziecko przez dwa lata było przy piersi, x x x wlasnie to tylko przypadki-ktore wywoluja odruch wymiotny.