Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmmsammma

9 letnia corka i problem

Polecane posty

Gość mmmsammma

powiedzcie poradzcie drogie mamy. Ja juz po prostu niemam sil ani cierpliwosci. Mam 9 letnia corke, trzecia klasa. Ja juz nie wiem co robic.Jest grzeczna, bystra dziewczynka, czasem sie kluci z mlodszym bratem ale to normalne.Ale zawsze sie z nim dzieli itp. Jednak jest leniwa, o wszystkim musze jej przypominac, mowic. ciagle zapomina rzeczy do szkoly a jak sie pytam to mowi ze jest spakowana.Albo zapomina robic zadania domowe...Ja pracuje na zmiany, nie zawsze jestem w stanie tego dppilnowac.. Ale do sedna.ostatnio zgubila gdzies ksiazke do matematyki.W domu sie nie znalazla, w szkole tez. Byl placz bo ona nie pamieta co, gdzie, kiedy.Nie wiedziala co sie z ksiazka stalo. Nie mialam kasy na nowa to jej skserowalam. Ale opiepszylam ja bo jest mega rozstargnieta i zapominalska. Dzis sie pakuje na jutro a tu niema innej ksiazki. mowi ze juz dzis w szkole nie miala i myslala ze zostala w domu. przeszukalisny caly dom i niema. to tlumacze jej zeby sprubowala sobie przypomniec gdzie mogla zostawic.To ona niewie i w placz i lament, ze ona jutro nie idzie do szkoly bo dostanie minusa itp. mowie jej ze jak jutro sie nie znajdzie to bedzie musiala sobie sama kupic ksiazke za swoje pienidze ktore zbiera. To ona na to ze ok, ze ksiazka jest wazniejsza niz zabawka. No szkoda mi jej troche bo zbiera sobie na cos tam a bedzie musiala wydac na ksiazke do szkoly.Dobrze robie? czy to ja nauczy wiekszej dyscypliny??? juz sama niewiem...poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćxx
mi się wydaję ,że Twoja córka może mieć problemy z pamięcią , a jak się uczy np. na religie modlitw to pamięta ? chociaż mogę się mylić ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle,ze musisz przysiasc z nia nad tymi ksiazkami i pocwiczyc ortografie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze robisz , niech sie dziewczyna uczy szanowac rzeczy. Mam podobnie z tym, ze moja corka ma 7 lat ale ciagle o czyms zapomina, a to ksiazki a to piornika, przypominam po kilka razy aby sie spakowala ale ona wiecznie cos wazniejszego ma do roboty. Nieraz o 21 wylazi z lozka bo sobie nagle przypomniala ze nie przeczytala ksiazki ktora miala zadana lub nie pokolorowala obrazka itd. A nad praca domowa to czasem caly dzien sleczy bo nie moze sie skupic bo ma mnostwo ciekawszych rzeczy do robienia. I tez nie wiem jak z nia walczyc bo moje upominanie nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze robisz, za swoje czyny ponosi się konsekwencje i w ten ona się tego uczy. A ty za swoje pieniądze kup sobie słownik ortograficzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może jej coś dolega? to nie jest normalne że jest taka roztargniona i że naprawdę nie może sobie takich rzeczy przypomnieć, i wpada w płacz (stres). To może być wynik stresu po prostu (powinnaś dowiedzieć się czemu taka jest zestresowana jeśli to to, może boi się czegoś w szkole itd), a może jakichś innych dolegliwości. Może ma zaburzenia uwagi albo coś w tym stylu? To sprawy neurologiczne. Postaraj się pomóc jej uporządkować sprawy. Niech codziennie odhacza wykonane zadania (spakowanie takiej, śmakiej książki, odrobienie zadania z tego przedmiotu, tamtego, itd), a jeśli naprawdę to jest duży problem to poszukaj poradni które się zajmują dziećmi z zaburzeniami uwagi itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem dobrze robisz jak zapłaci bedzie bardziej pilnować kolejnej ale tak nawiasem mówiąc to moim zdaniem zachowanie twojej córki jest absolutną normą, moją też trzeba przypilnować, twierdzi że zrobiła lekcje a zdarza jej sie zapomnieć, ciągle czegoś szuka itp to jeszcze dziecko ps kiepsko z twoją ortografią :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak jest "bystra", "inteligentna", ale wszystkiego ciągle zapomina. Drodzy rodzice, zdejmijcie sobie te klapki z oczu. Pewnie jak urodzę będę tez pieprzyć takie głupoty, ale póki co jestem jeszcze obiektywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmsammma
no moze kiepsko sorrki za bledy i dzieki za odpowiedzi. Ja po prostu juz niewiem.Przyznam ze tez czasem na nia krzykne bo zapomniala czegos, bo niewie, bo sie jej pomieszalo itp. no ale jak sie rano piec razy pytam czy sie spakowala i mowi ze tak a potem w drodze do szkoly sie wraca do domu bo oczywiscie zapomniala kilku rzeczy to jak tu nast razem nie stracic cierpliwosci??? moze i jest zestresowana ale niewiem czym.w szkole na pewno nikt jej nie dokucza, jest lubiana, ma wiele kolezanek. jak sie uczy slowek czy wierszy to tez dobrze jej idzie, jako jedna z pierwszych zdala wszystkie modlitwy do komunii. wiec ja juz niewiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówie Ci, nie krzycz na nią tylko zorganizuj jej system. kup jej organizer i każ zapisywać, zrób listy zadań do odhaczania, i niech Ci rano przynosi odhaczone co zrobiła a Ty sprawdź czy faktycznie - tak żeby wiedziała że ma odhaczyć dopiero i natychmiast po tym, jak daną rzecz zrobi do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech dostanie parę minusów to przestanie zapominać, a jak ty ją ciągle ratujesz z opresji to takie są efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmsammma
tak tak gosciu. jest bystra inteligentna, z nauka niema problemow, ma bardzo dobre oceny tylko kilka minusow za brak zadania domowego, przyborow czy ksiazek po oczywiscie zapomniala. jest leniwa to fakt i ciagle to rozstargnienie. nie chce jej kupowac nowej ksiazki bo to by bylo za latwe dla niej, na kasie tez nie spie.Czyli dobrze robie? nie jest za mala zeby wyciagnela z tego wnioski??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustalcie stałe miejsca na rzeczy, które się gubią. Książki po szkole odkładamy zawsze tu, klucze tam. Zróbcie wspólnie listę kontrolną do sprawdzania, czy wszystko spakowane, może być na każdy dzień tygodnia osobna, zależnie od lekcji danego dnia. Przyjęcie nawyków chwilę potrwa, ale potem bardzo ułatwi życie. Ty nie jesteś od tego, żeby rozwiązywać za córkę jej problemy, tylko żeby nauczyć ją, jakie są metody i sposoby na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmsammma
dobry pomysl z tym organizerem i wyznaczaniem zadan. Nie pomyslalam o tym jakos ale na pewno wprowadze to w zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmsammma
ma swoja polke na ksiazki zawsze tam odklada ktore nie sa na dany dzien tyg potrzebne.No dobrze, a jak odhaczy ze sie spakowala i ja sprawdze a tam niema wszystkiego ( zdaza sie tak) to co? upomniec czy zostawic i niech dostanie minusa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz czasu dla dzieci, w każdym razie dla córki na pewno nie, a jeżeli już, to tylko wtedy, kiedy masz ją ochrzanić, bo tego zapomniała, tamto zgubiła. Moja droga to III klasa, i takie dziecko potrzebuje, aby z nim usiąść odrobić lekcje, nauczyć odpowiedzialności, ale nie ciągłymi pretensjami. Mnie się wydaje, że problem bardziej dotyczy ciebie, niż twojej córki, która jest zagubiona i czuje się się osamotniona. Dziecko zapomina i jest rozkojarzone przez długotrwały stres, który wynika z takiego postępowania. Poświęć jej więcej czasu, zapewnij, że kochasz, że ci bardzo na niej zależy, niech dziecko POCZUJE, że ma wsparcie, a nie tylko usłyszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzieć - nie wszystko sie zgadza. sprawdź jeszcze raz. I nie wyjdzie do szkoły aż SAMA nie wykombinuje czego nie wzięła i nie naprawi tego. Ty jej nie mów o jaka rzecz chodzi. A za to że odhaczyła mimo że tego nie zrobiła TY jej dajesz minusa. Trzy takie minusy i kara np. tydzień bez TV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa89
Następna matka, która nie może pogodzić się z faktem, że ma lekko tępe dziecko ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to wszystko spokojnym tonem. Nie złość się na nią, NIE NIECIERPLIW SIĘ. zgadzam się z osobą powyżej, dziecko musi czuć że Ci na niej zależy i ze poświęcasz jej czas. Musi wyraźnie widzieć że ten system i Twoje pilnowanie ma jej pomóc a nie ma być karą. więc NIE MOŻESZ się przy tym unosic czy irytowac, bądź spokojna i uśmiechnieta ale konsekwentna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmsammma
co drugi dzien pracuje 12 godzin. wiec dzieci nie widze jak tylko rano. A jak mam wolne to poswiecam jej czas, razem odrabiamy lekcje, malujemy, czytamy. tyle ile moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jakaś metoda jest nieskuteczna, to siadacie razem i pytasz, z czym w niej ma kłopot, czy może wolałaby jakiś inny sposob i jaki ma pomysł na to, żeby pilnować swoich spraw. Ale nie z pretensjami, tylko z autentyczną troską i chęcią pomocy w znalezieniu przez nią rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmsammma
no dobrze...z tym odhaczaniem nie glupie. musze to wprowadzic w zycie. zdaza sie ze krzycze ale to dlatego bo jak siedem razy powtarzam ubierz buty bo wychodzimy a ona jest zajeta czym innym to w koncu krzykne. Ale robie to jak najzadziej.raczej staram sie tego nie robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie krzycz ubierz buty, powiedz raz. Jeśli nie przyjdzie, zapytaj co robi że nie może przyjść. Jeśli nie jest w stanie podać Ci WAŻNEGO powodu, powiedz drugi raz że ma przyjść i dodaj, że jeśli nie przyjdzie w ciągu 30 sekund to dostanie (zakładając że wprowadzisz takie minusy jak w szkole) minusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobrze.dzieki za rady. a ta ksiazke sama sobie ma kupic tak? tak bedzie najlepiej dla niej samej? ona jest bardzo rozstragniona ale zeby zgubila juz druga ksiazke w tym roku szkolnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw niech dobrze poszuka. no a jak nie znajdzie to tak, niech sama kupi. trudno. a jak już kupi możesz jej w nagrodę dać np. czekoladę, na pocieszenie. ale nic nie mów wcześniej bo to nie ma być zachęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ma być taka nagroda za to że wzięła odpowiedzialność za swój błąd. możesz to wykorzystać do rozmowy pod tytułem - kocham Cię i nie musisz być doskonała, każdy popełnia błędy ale musimy umieć brać za te błędy odpowiedzialność - itd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn *rozstargniona mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i powiedz że dumna z niej jesteś. Ja bym była - spodziewałabym się że mała zacznie histeryzować że to pieniążki na coś innego a nie na książkę, że nie chce itd, a mała wzięła na klatę. Naprawdę możesz być dumna. Niby drobiazg, ale dzieci w dzisiejszych czasach to mali egoiści. Także bardzo ładnie się zachowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super rada z ta czekolada dzieki. na pewno tak zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i pisze się ROZTARGNIONA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×