juz nigdy nie pozycze

nigdy nie pozycze nikomu pieniedzy.Raz to zrobilam i stracilam 30 tys.Z dlugiem ,ktory zrobilam ,aby ratowac przyjaciela walczylam trzy lata Dzis splacilam ostatnia rate,a ten przyjaciel mial mnie gdzies w chwili kiedy mu pomoglam.To jest straszne zostac samemu z takim dlugiem ,ale mi sie wreszcie udalo.Zawsze ufalam ludziom ,ale tego juz nigdy nie zrobie. Nie byla to zadna milosc ,poprostu czlowiek w potrzebie.On mnie teraz nie widzi kiedy sie mijamy.Nigdy nie odzyskam pieniedzy bo nie potwierdzilam tego faktu zadna umowa pozyczki ,uwazalam ze jest to czlowiek godny zaufania,jednak takich ludzi nie maPewnie uznacie mnie za glupia ,ale wtedy jeszcze myslalam ze warto ufac****omagac.Dzis wiem ,ze nie i wy tez nigdy nie ufajcie w sprawach finansowych.Ot tak sie uzalam ,moze ktos doda otuchy.

nie musisz odzyskać pieniedzy ,ale przynajmniej zeby połowe oddał jesli ma honor

Tak jak pisze on mnie nie widzi i sie nie odzywa.

Szczerze Ci współczuję.Jednak wyszłaś na prostą, masz nauczkę że nie można nikomu ufać! Miałam podobną sytuację,na mniejsza kwotę bo tysiąc złotych.Pożyczyłam koleżance którą zwolnili z pracy i została z małym dzieckiem bez środków do życia.Miała mi oddać gdy otrzyma odszkodowanie.Nic z tego nie wyszło,a ona mnie unika! Do dziś nie odzyskałam tych pieniędzy.Również mam nauczkę, NIGDY nikomu nie pożyczę nawet złotówki!

Przykro mi ,ze Ciebie to spotkało , ale wiesz on zapłaci kiedyś albo swoim zdrowiem albo innym nieszczęściem . Jeszcze przyjdzie do Ciebie i będzie błagał o przebaczenie :) " mlyny Boże mielą powoli ale sprawiedliwie "

ja bym na pewno oddał . Jakbym nie był w stanie całosci , to próbowałby oddać tyle ile bym mógł.. Nawet jesli zajełoby mi to 5 lat.

ja to jakos przezylam ,ale tylko ja wiem ile to mnie kosztowalo wysilku i odmawiania sobie wielu rzeczy,ale coz za glupote trzeba placic

a jak mu pożyczyłaś ? Z "ręki do ręki" czy przez konto ?

dalam pieniadze do reki i mial mi splacac kredyt.Wtedy pracowal na czarno i nie mogl wziac kredytu.

to prawda: dobry zwyczaj nie pożyczaj. Jedyne co możesz zrobić to ostrzec innych wspólnych znajomych, aby nie dali się nabrać. Banki kuszą nas szybkimi kredytami, najbardziej niebezpieczne są tzw szybkie pożyczki, gdzie pożyczasz 1000 zł a musisz oddać prawie 2000 zł.

zawsze się spisuje umowę, ja nawet na małe kwoty spisuje umowy