Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pierdolenie o szopenie4

Moje kowadło uciekło z Altanki

Polecane posty

Gość pierdolenie o szopenie4

Co mam robić, gdzie szukać pocieszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kowadło uciekło ale został młot......:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolenie o szopenie4
Tak, został. Jak dobrze, że jesteś. Nie uciekaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jebnij sie nim centralnie w leb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolenie o szopenie4
Ale jak? Jak uciekło złamasie z*je*ba*ny????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On miał na myśli ów młot a nie kowadło. No chyba to tego żeby se przywalić kowadła ci raczej nie potrzeba. Ono jest do bardziej specjalistycznej obróbki. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiałeś być wyjątkowy wqrwiający skoro nawet kowadło poszło w las.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem kiedyś znajomą-kobietę,która podczas wycieczki po parku krajobrazowym doprowadziła do ataku histerii jeden z głazów narzutowych. Tak się wk****ił że uciekł....a miał co najmniej ze 3 tony.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze. Nasadź się zatem na młot. Tylko niezapomnij zastosować lubrykantu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×