Zamieszkam z nim po dwoch spotkaniach i

chce spytac czy takie rozwiazanie nie wplynie niekorzystnie na zwiazek. Poznalismy sie przez internet, rozmawiamy na skype i spotkamy sie w swieta. Wyjezdzamy razem za granice. Czy ktos rownie szybko zamieszkal z partnerem? jak to odbilo sie na relacjach i zwiazku ?

kiepsko to o tobie świadczy. Wiesz - puszczalska. Zresztą nie znasz faceta (internet się nie liczy, bo tu każdy może być tym, kim chce być), nie wiesz czy to nie jakiś wariat, zazdrośnik, psychopata, erotoman itd.

ja zamieszkałam z moim mężem od razu. Ale nie poznałam go przez neta- może najpierw go poznaj lepiej a potem sie z nim wybieraj za granicę?

spedzi ze mna trzy tygodnie u mnie, jedziemy tez do jego rodzicow. takze nie boje sie ze bedzie erotoman itp., mieszaknia nie wynajme oddielnie bo to by sie nie oplacalo finansowo. boje sie tylko ze nie poznam go zbyt dobrze i ze moga wyniknac jakies nieporozumienia

pilnuj paszportu,dobra rada..

nieporozumienia to na bank wynikną. Zresztą jak się dzielić kasą z obcym facetem? Będziecie spać oddzielnie? Chyba nie rzucisz mu się od razu do łóżka? Widziałaś go już kiedyś?

skąd wiesz, że nie jest jakimś alfonsem i nie chce cię wywieźć do burdelu?

bedziemy mieli oddzielne konta. byl u mnie juz dwa razy , bedzie na swieta. Znam jego znajomych. czy ktos mial podobna sytuacje ?

pooglądaj programy o kobietach wywiezionych za granice do domow publicznych. O tym jakich "kochanych" facetow mialy :D

nigdy nie zdecydowalabym się na coś takiego i to jeszcze w obcym kraju.

jak po miesiącu stwierdzisz, że to nie ten facet, to co zrobisz? Gdzie będziesz mieszkać?

Uwierz mi, ja z moim facetem poznałam się na grze internetowej. Mieszkał za granicą, ja w PL. Jakieś 2 mce ze sobą rozmawialismy na gg, skype, telefony, smsy... Pozniej on do mnie przyleciał, został na tydzien, musiał wracać do siebie, do pracy... Pozamykał tam wszystkie sprawy i po 3-4 mcach wrócił do mnie już na stałe. Bywały dni na początku, że miałam ogromne wątpliwości, ciężko było się czasem dotrzeć. Ale dziś jesteśmy idealną parą, jesteśmy razem 1,5 roku. Jest cudownie. :)

dokladnie gdzie go poznalas?

jak cos bedzie nie halo,to autorka zamiesci kolejny temat.Tym razem pt.Pomocy!Facet wystawil mi walizki za drzwi,co robic?!Jakie wy durne jestescie,ja p*****le.A najlepsze jest to,ze pytacie,radzicie sie,a i tak robicie swoje.Jak cmy do ognia.

na portalu randkowym

ale ja go kocham i tak bede z nim

moj zamieszkal ze mna po 2 tygodniach znajomosci, jestesmy ze soba prawie 5 lat, w tym ponad rok po slubie i uklada nam sie bardzo dobrze

to na gorze to podszyw

po prostu horror :(

ale ja go kocham i tak bede z nim ,,,,,,,,,,,,,,,,oby nie w burdelu pracować na niego, szkoda gadać tak głupiej babie

za to że jego kochasz to będzie cie lał po dupsku a nie po mordzie