rozwiodlam sie i teraz

minelo troche czasu,zainwestowalam w jego rodzinny dom bo mielismy tam mieszkac,zafundowalam naprawe auta ktore on pare tyg pozniej bez konsultacji ze mna sprzedal na zlom,ciagle kupowalam zarcie jego rodzinie bo udawali biednych,on okradl moja ciotke.teraz wiem ze pracuje,chwali sie ze zarabia 3 tys/mc napisalam czy moglby oddac mi choc czesc pieniedzy albo niech choc odda mojej ciotce za to co ukradl,napisal ze mam sie odp******ic,ze mam cos z glowa,ze jestem p**********a,ze na mnie wydawal(co absol nie jest prawda)itd,wiem ze on to pisze pod wplywem swojej matki,ale ja cala sie trzese,jak moglam kochac takie cos?

a dobrze ci tak!!! głupota musi być ukarana!!!

Najwazniejsze to wybacz sobie ze az tak bardzo sie pomylilas. Mylenie sie jest rzecza ludzka. Nie pros gnoja o nic bo to nie ma sensu. Sprobuj zaczac zyc od nowa nie ogladajac sie za siebie. To na poczatku nie bedzie latwe ale juz wiesz, ze co cie nie zabije to cie wzmocni i mysle ze nie popelnisz ponownie tych samych bledow.

jak pomysle jaka bylam glupia sama w to nie wierze,ta jego mamusia taka dobra udawala itd zebym tylko dala kase na remont,potem tez ciagnela,jak powiedzialam ze mam dosc dawania bylam p*****lnieta,psychiczna:(skad sie biora tacy ludzie,a on by choc mogl oddac ciotce pieniadze,tak mi wstyd ona nam udostepnila mieszkanie on jej ukradl zlote lancuszki,pierscionki...i pisze zeby oddal choc jej to jestem j******a,mam sie p******ic itd,pisze ze wydawal na mnie choc on jak cos zarobil dawal swojej matce co nie pracuje od kilkunastu lat bo uwaza ze wszystko jej sie nalezy.mozna by litanie napisac,ale ja nie wiedzialam ze on jeste taki,wiem ze te wyzwiska to pod jej wplywem ale mimo to...jak ja moglam go tak strasznie kochac?wszystko im oddalam i co?jestem na dnie

i oni mnie tak strasznie upokorzyli,nie umiem sobie z tym poradzic

to mozesz sobie tylko pogratulowac trafnej decyzji :)

tak on aniołek tylko matka winna, taki sam ch*j jak i matka, ty jego jeszcze bronisz , szkoda

choć wiem,że to trudne zerwała bym z nimi jakikolwiek kontakt... udaj, ze juz masz go gdzieś, nie nalegaj aby cokolwiek oddał - tak nigdy sie nie staniem a szkoda Twoich nerwów. Ludzie to dobrzy aktorzy.. :O idź dalej przez życie i nawet sie nie oglądaj, to najleprzy sposób. To on niech żałuje a nie TY!!

sama do tego doprowadziłaś a teraz tutaj skamlesz, co nie widziałaś co się dzieje gdzie ty byłaś, tylko nogi rozkładałaś i więcej cie nic nie ruszało, oślepłaś z zakochania , chyba z głupoty

odetnij przeszłość grubą kreską, rozpamiętywanie nic ci nie da zacznij od nowa jeśli to prawda co mówią o karmie, to będą mieć przesrane

Nie czuj sie upokorzona, oni cie po prostu zwyczajnie w swiecie wykorzystali, zle ulokowalas uczucia a to sie zdarza wiec nie obwiniaj siebie: jak moglam itp. Moglas bo chcialas bo kochalas i juz. Sprobuj poznac nowych ludzi, moze zaabsorbuja cie nowe sprawy, nowe zycie, sprobuj sie totalnie odciac od ex i jego rodziny. Niech im to co wyludzili i nakradli kolkiem w gardle stanie.

jak teraz o tym mysle widze ze od poczatku mieli cel zeby mnie wykorzystac,tylko po co on sie ze mna zenil?teraz tylko wstyd obgaduja mnie i on jeszcze do ludzi na mnie gada ze to ja ta zla

A tym, ze cie obgaduja to sie w ogole nie przejmuj, nie czujesz sie winna a wrecz przeciwnie wiec miej to gleboko w nosie. Jasne ze szkoda kasy ale to tylko kasa raz sie ja ma raz nie, Gorzej ze zranionym sercem ale i z tym sobie z czasem poradzisz. Glowa go gory.

widziec nie widzialam ona po kilku dniach to zauwazyla.nie poszla na policje bo ja o to prosilam,wiem jestem kretynka

A dlaczego się rozwiodłaś?

Nie jestes kretynka tylko glupio chronilas kanalie ktora kochalas. Nie rob tego wiecej!

dlaczego sie rozwiodlam?bo zabieral mi pieniadze zmuszal zebym sponsorowala jego mamuske,wyzywal,jezdzil ciagle po pijaku nie wytrzymalam

jak on gada ze ty jesteś ta zla, to ty gadaj ludziom tak samo o nim :-)

wstyd sie przyznac jaka bylam glupia ile pieniedzy ode mnie wyciagneli:(ja chce zapomniec,tylko wczoraj mnie podkusilo zby moze choc troszke oddal,nie spodziewalam sie takiej fali przeklenstw wyzwisk i obelg,wiem ze to jego mamusia mu tak namieszala ale on ma przeciez swoj rozum

pierwsza i ostatnia zasada, którą ja się kieruje i którą radzę się kierować wszystkim mężatką: jeśli coś nie stoi na mnie to nie wydaje ani złotówki chodzi tu o dom, auto, nieruchomość itd. Ja też mieszkam u teściów, mam 2 pokoje, pomalowałam je wstawiłam swoje meble, które zawsze moge zabrac jakbym sie rozwiodła. Po drugie dom tesciów też ma być niby nasz, mam kase, dom wymaga zmiany dachu, ocieplenia, ładnego tynku, remontu łazienek, ale ja niestety póki to nie moje nie dam ani złotówki. Nie jestem skończoną idiotką, nie wiem jak moje życie będzie wyglądać za tydzień a co dopiero za rok czy pare lat. Może nie będzie kolorowo, może się rozejdziemy i każde pójdzie dalej w swoją stronę. Kto to może wiedzieć. Po trzecie i ostatnie choćby teściowie przepisali dom na syna czyli twojego męża a on nie uczyniłby Cie współwłaścicielem to niestety ani grosza bym nie dała na nic. Bo w większośc**przypadków kobiety wychodzą tak jak ty, zostają z niczym a on ma teraz pewnie w domu odwalone, auto jakieś pewnie kupi, a ty ani kasy, ani domu. Trzeba myśleć trzeźwo i racjonalnie i więcej takiego błędu nie popełnij.

watpie zebym jeszcze kidys cos miala:(pracy teraz nawet nie mam,nie wiem co ze mna bedzie nie mam juz sily i zabijaja mnie te mysli jak ja moglam

Roocał, roochł i wyroochał. Chociaż fajnie roochał?

a tobie się swojej nie udało, hau hau!

Udało sie kotku. I w tym cały problem

jakby się udało, to nie płakałbyś na nią na każdym wątku o rozwodach i alimentach

Znaczy nie roochał - a wyroochał. Wot sztukmistrz Kotku - człowiek roocha - diabeł h.oo.ja nosi ;)

ale mądry - no ja nie mogę! skąd te aforyzmy wyciągasz? czym się trzeba odżywiać, żeby mieć taki gówniany dowc*p?

Piwo. Piwo na chmielu pędzone. Ale tobie na dowc** nie pomoże

czyli mała kuśka i alkoholizm - zaczynam byłą rozumieć...

Dodaj do tego szpotawość i trujące pierdy. I chyba byśmy sie polubili