Atopowe zapalenie skóry pomocy

Mam 19 Lat , od 2-3lat pojawiają sie na moim ciele czerwone ,swedzacę. plamy szczególnie na czole i szyji . na początku były one wynikiem zimnej pory i pojawiły sie gdy wchodziłem z zimnego dworu do ciepłego pomieszczenia z biegiem czasu dostrzegłem że podczas stresu czy tez wysiłku fizycznego te zmiany skóry też sie pojawiają . W maju byłem u dermatologa opowiedzialem jeh o moim problemie stwierdziła że jest to prawdopodobnie atopowe zapalenie skóry po czym przepisala tabletki AERIUS brałem je 3miesiące objawy zmniejszaly się lecz nie znikły jakieś 2tyg temu kupilem krem PRO SKIN P7 zuzylem cały lecz znów mało efektów . Stanowi to dla mnie problem odczuwan duży dyskomfort dlatego osoby które miały styczność z tą chorobą proszę o pomoc rady cokolwiek . z góry dziękuje i pozdrawiam

Mogła Ci ta dermatolog d**y dać to by C**przeszło prawiczku hehe

Aa fajnie.. a pomoże mi ktoś ??

liczysz że jakis dermatolog tu wejdzie, zbada Cię i da Ci odpowiedź ? to chyba choroba przewlekła ? więc może być tak że nigdy do końca sie nie wyleczysz. idz do innego lekarza jesli u tego masz watpliwosci. zaczerwieniona szyja to czesto objaw alergii np. na coś z czym mają stycznośc twoje ręce a dokładniej paznokcie ale jesli masz 19 lat to raczej w pralni chemicznej nie pracujesz, a paznokci tez raczej nie malujesz wiec pozostaje trwac przy tej diagnozie. mozesz jeszcze pomyslec czy objawow nie nasila cos co żresz jakies uczulenie na czekolade czy cos innego.jak sam nie wymyslisz od czego to masz to pozostaje jesc leki. z tego co wiem azs wystepuje tylko(albo w wiekszosci) u ludzi ktorzy w wieku dzieciecym nie tolerowali laktozy wiec zapytaj rodzicow czy normalne mleko c***odawali czy nei bedziesz wiedzial czy diagnoza jest bardziej czy mniej prawdopodobna.

Chodzi mi o to że może ktoś miał tą chorobą i jakoś z nią skutecznie walczył , może są jakieś dobre leki , kremy i Bóg wie co jeszcze. Jeśli chodzi o szyję to mniej występuj***ardziej na czole są to czerwone plamki swędzące które znikają po kilku minutach. nie miałem uczulenia na laktozę , piłem normalne mleko. Jeśli chodzi o czekoladę to jem ją od czasu do czasu ale wątpie żeby to od tego było.

?

czego nie wiesz

jakie miasto?

poznań.. a co ma miasto do tego ?

?

czekolada to przykład, widzę że jesteś oporny więc wytłumaczę jak czteroletniemu dziecku- zastanów się czy nie masz tego po zjedzeniu czegoś. lekarz ci nie powie po zjedzeniu czego jeśli sam nie zaobserwujesz bo skad ma wiedziec co zesz i kiedy to masz widzi cie jak juz masz albo i nie masz skoro po chwili to znika. każdy przypadke jest inny i jak wpsize sie tu 10 osób chorych to jedna będzie miałą od mleka druga od czekolady a trzecie nie będzie miała teog od alergii pokarmowej. na azsie sie nie znam nie jestem lekarzem wiem tylko tyle co napsiałem że dotyak to alergików którzy nie trawią laktozy.poza tym siedzisz i wyslasz znaki zapytania a juz dawno bys przeczytal cos na ten temat.

nie to nie jest na tle zażywanych pokarmów

Gdy wychodza mi zmiany stosuje steryd hydrocortizon 2 ,3 dni wystarczaja aby zaleczyc...potem tylko afronis do przemywania twarzy ale tylko wieczorem i najzwyklejszy krem nivea

mój syn ma AZS, przede wszystkim nawilżenie (kąpiele w emolientach, kremy specjalne), doraźnie są maści na sterydach, niestety w większości na receptę

aha, dodam, ze polecam serię Emolium (emulsja do kąpieli i emolium krem specjalny). Co do czekolady to ona często powoduje uczulenia, do tego ostre przyprawy też radziłabym unikać. Nie zawsze może po zjedzeniu alergenu wystąpić objaw, natomiast przy azs mogą pojawiać się plamy także bez powodu od czasu do czasu.

ten steryd hydrocortizon ile kosztuje ?? można go dostać bez recepty ?

i Twojemu synowi coś to pomaga ? od jakiego czasu to ma?

jesteś pewien czy ci sie wydaje :D ? bo np. cukier, gluten czy inne rzeczy są praktycznie w każdym produkcie wiec nie wiem czy tak łątwo to wykluczyc. cukier masz np. w platkach czy ketchupie, soje w wedlinach a gluten prawie we wszytskim. poza tym napisalem ze to przyklad moze byc od zelu, lakieru do paznokci czy co tam uzywasz :D chyba nietrudno dojsc do wniosku czy ma sie to po czyms co sie zjadlo albo uzywalo. z tego co ja wiem to zawsze jest reakcja ukladu immunologicznego na antygen czyli musi byc to alergia na cos ale nie chce mi sei sprawdzac sam sobei poczytaj czy to nadprodukcja ige w reakcji na alergen powoduje te chorobe. jesli tak to odstaw to co cie uczula albo powiedz lekarzowi ze sie myli bo ty na pewno nie jestes na nic uczulony :D

spaślak weź ty schudnij

Niestety bez recepty go nie dostaniesz,ostatnio gdy kupywałam to placilam ok 7zl

JeyK, mój syn ma tylko 17 miesięcy i ma to prawie od urodzenia. Emolium BARDZO pomaga, jeśli kilka dni nie smarujemy to zaraz cała skóra jest szorstka i niemiła w dotyku. Kosmetyki z tej serii są drogie (płyn do kąpieli 55zł za 500ml a krem specjalny 35zł za tubkę) ale bardzo skuteczne, probowaliśmy różnych i te u nas najlepiej się sprawdzają. Mimo to co jakiś czas pojawiają się plamy, ale mamy na nie maść sterydową i po kilku smarowaniach schodzą (a potrafią być tak silne, że tworzy się skorupa i krew z nich leci)

czlowieku nie kupuj tego co komus pomaga zwlaszcza sterydow tego sie nie stosuje na twarz !!! to c***omoze bo obnizy odpornosc ale nie bedziesz tego przeciez stosowal cale zycie. zreszta poogladaj w necie zdjecia ludzi ktoryz uzywali sterydu na twarz dluzszy czas :D nie choroba stawow aby sterydami leczyc. azs ujawnia sie u malych dzieci jesli nigdy teog nie mialas to jets wysokie prawdopodobienstwo ze diagnoza byla zla a ty sie juz lekami chcesz szprycowac bo ktos na forum polecil. zaraz jakis zjeb wejdzie i ci napisze ze picie moczu pomaga :D v nie mam juz sily ty psychiatry potrzebujesz a nie dermatologa.

i nie lekceważ uczuleń! mogą być nawet nabyte, a plamy mogą pojawić się nawet 48h po zjedzeniu czegoś co Cię uczula. AZS jest silnie związane z alergiami pokarmowymi... Ale przy stosowaniu odpowiedniego nawilżenia skóry być może nie będziesz musiał z nich rezygnować całkowicie.

spaślak akurat emolienty nie są sterydami, a w AZS najważniejsze jest nawilżenie skóry, to że pojawia się często u małych dzieci nie oznacza, że nie może pojawić się później...

spaślak weź ty schudnij>>>ale ja wcale gruby nie jestem :D

Ja tam bym się spuścił tej pani dermatolog na cyce a potem jej na hiszpana wjechał

:/

spaślak akurat emolienty nie są sterydami, a w AZS najważniejsze jest nawilżenie skóry, to że pojawia się często u małych dzieci nie oznacza, że nie może pojawić się później.>>>>pisalem ogolnie bo ktos inny steryd polecil. nawilzanie tez kiepska rada bo najczesciej azs mylone jest z lzs a to drugie jest od nadmiaru tluszczu wiec dodatkowe nawilzanie pogarsza sprawe. on sam ma watpliwosci co do diagnozy wiec ja bym nie byl taki pewien ze dermatolog postawil dobra diagnoze wiec nawilzanie moze zaszkodzic. on nie mial uczulenia na l;aktoze, nie ujawnilo sie to gdy byl dizeckiem, twierdzi twardo ze nie ma alergii wiec tym bardziej nie doradzalbym mu na waszym miejscu lekow na cos na co byc moze wcale nie jest chory. dla mnie z tego co on pisze wynika ze na cos jest chory ale to nie jest azs :D ten lekarz nawet mu badan za 7zl na poziom ig nei zlecil wiec radzcie mu dalej leki na cos na co choruja wasze dzieci, na pewno wam pozniej podziekuje. p.s, ja nigdy na azs chory nie bylem a z 3 lekarzy mi to stwierdzilo w dziecinstwie mimo ze np. nigdy nic mnie nie swędziało bo dla polowy dermatologow kazda alergia to azs :D v cos mi sie przypomnialo, czesto azs jest powiazane z uczuleniem na welne, na pewno jest genetyczne i musialo wystapic w dziecinstwie byc mzoe w innej postaci. z drugiej strony tam chyba podstawowym kryterium jest swedzenie a u niego to wystepuje.

mam to samo..masakra :O

Smarowanie zmian skórnych kremami bez utrzymywania odpowiedniej diety to jedynie leczenie objawowe. Żeby pozbyć się uporczywych wysypek, należy wykluczyć z diety wszystkie potencjalnie najbardziej alergizujące składniki (np. mleko krowie, pszenicę, cytrusy, kakao) na jakiś czas, a potem stopniowo wprowadzać i obserwować swoje reakcje. Utrzymywanie diety eliminacyjnej wcale nie jest takie straszne jak by się mogło wydawać. Jest wiele fajnych produktów, które i nie-alergicy z chęcią by zjadali, zobacz choćby tutaj http://wrazliwesmaki.pl. Głowa do góry, będzie dobrze.