Kocham żonatego faceta Pomocy

Przyjażnię się z pewną Kasią od 20 lat. I ona 2 lata temu poślubiła mężczyznę swoich marzeń - Jacka. Problem w tym, że zaczęłam się w nim podkochiwać i tak od roku i 2 miesięcy sypiący ze sobą i ogólnie się spotykamy. Na początku miałam ogromne wyrzuty sumienia, bo w końcu to mąż mojej najlepszej przyajciółki, która jest w nim na zabój zakochana. Ale Jacek mi wyznał, że on mimo że początkowo coś do niej czuł (spotykali się 1,5 roku przed ślubem) teraz bardziej go kręcę ja. I tak sobie myślę że każdy ma prawo do szcżęśćia, nie uważacie? Skoro my się świetnie dogadujemy, to może powinniśmy być razem? W ostatnim tygodniu zdecydowaliśmy, że powiemy od tym Kaśce i zamieszkamy razem. Tylko że 3 dni temu ona dowiedziała się, że jest w ciąży, więc Jacek mówi że musimy zaczekać z naszym związkiem. Co robić? Czy powiedzieć o tym przyjaciółce, mimo że Jacek nie chce o tym jej mówić? Bo nie chcę kończyć telacji z Jackiem. Jest mega przystojny, seksowny, inteligentny i mamy super kontakt ze sobą. Piszcie co robić!!!

Głupia jestes jak but !!!!!!

jara cie bo cudzy. jak będzie twój, napierdzi ci w nocy pod wspólna kołdrę, zostawi brudna wannę, zeżre i nie raczy zanieść do zlewu, to zobaczysz jaki miód

będzie dłubał w nosie i bekał po jedzeniu. i będzie mu się odbijało sadzonym jajkiem podczas gry wstępnej :)

Wyjdź za niego! Za dwa lata też Ciebie kopnie w d**ę :)

jesli faktycznie macie sie ku sobie to kolezanka musi sie o tym dowiedziec tylko moze po urodzeniu? a noz ta wiadomosc zaszkodzi dziecku- bedziecie miec wyrzuty sumienia. tylko zastanow sie czy ten chlopak na prawde jest w tobie zakochany czy jestes raczej tylko rozrywka. skoro nie uklada sie mu z zona to po co z nia uprawia sex? tylko nie pisz ze to malzenski obowiazek:)

Provo jak nic :-)

Brrrrr tszmata

Sam jesteś provo ;//// jak nie masz nic do powiedzenia to nie odpowiadaj. Nie wiem, czy mnie kocha, mówi, że tak. Ale ja go chyba już przestaję kochać a on nadal chce się ze mną spotykać. Ale przynajmniej współżyicie sprawia mnóstwo frajdy, chyba tylko dlatego będziemy się spotykać dalej,.

Sam jesteś provo ;//// jak nie masz nic do powiedzenia to nie odpowiadaj. Nie wiem, czy mnie kocha, mówi, że tak. Ale ja go chyba już przestaję kochać a on nadal chce się ze mną spotykać. Ale przynajmniej współżyicie sprawia mnóstwo frajdy, chyba tylko dlatego będziemy się spotykać dalej,.