UWAGA WAŻNE

Przestańcie grzeszyć, bo jest to ohydne w oczach Boga Najwyższego, Stwórcy wszystkiego! Nawróćcie się i wierzcie w Ewangelię! Jutro pierwsza sobota miesiąca - można odprawić nabożeństwo wynagradzające http:/ /www. moc modlitwy.info.pl/nabozenstwo_do_nmp.html pod wymienionymi warunkami. Chwalmy Pana, bo nieskończone jest jego Miłosierdzie! Jezu, ufam Tobie!

tia

idź lepiej do kościoła i tam się modl tu jest kafeteria i już taki wierzący nie bądź pzdr

Tu jest kafeteria i są ludzie też wierzący :)

Sam przestań grzeszyć ty zasrańcu. Na pewno masz więcej grzechów niz my wszyscy razem wzięci.

W oczach Boga nic nie jest ohydne. To co ohydne nie istnieje, bo Bóg tego nie stworzył. Wyluzuj.

:-)

Obyś już nigdy nie miała powodu żeby się śmiać.

Kobieto - miłosierdzie, czy ty rozumiesz w ogóle co to znaczy? Naśladuj Jezusa, kochaj ludzi i bądź miłosierna. Na razie wieje od Ciebie ogromną niechęcią do ludzi. Tacy jak Ty skutecznie zniechęcają do wiary i Boga.

Przepraszam w takim razie, że została moja wypowiedź odebrana jako niechęć do ludzi :( Nie jest tak... Chodziło mi o to, żeby ludzie się opamiętali, bo jest tu sporo tematów nieskromnych, zdrady i takie tam... Przepraszam :( Miłosierdzie Boga jest wielkie, wystarczy okazać skruchę i żałować za grzechy. Przepraszam, jeśli źle moja wypowiedź została odebrana.

Gdy piszesz, że to co robią ludzie jest ohydne w oczach Boga, sugerujesz, że ludzie sa ohydni w ochach Boga. Tak nie jest. Gdy mama widzi swoje roczne dziecko bawiące się kupą psa, to nie jest to ohydne. Dziecko nie wie. Tak samo ludzie, nie wiedzą. Chcesz zmienić świat - zmień siebie. Idź za Chrystusem, zaprzyj się siebie. Gdy zrozumiesz już co to znaczy, poznasz prawdziwą siebie i w sobie znajdziesz Królestwo Niebieskie. Wtedy, sama będąc czystą, zwróć się ku ludziom, by im pomóc. Bo tak jak teraz to łajał ślepiec głuchego, że drogi nie widzi.

Nie piszę, że to co robią ludzie jest ohydne w oczach Boga, tylko grzech. :) Bóg nas kocha i chce naszego szczęścia. Grzech jest ohydny, oddala nas od Boga. Bóg jest miłosierny i chce nam wybaczyć. Pozdrawiam. Życzę dobrej nocy :)

wez oszolomie kup pelerynke od natanka i biegaj wokół kosciola bo nawet linku wkleic nie potrafisz nie mowiac o tytule tematu. po cholere dajesz tytul uwaga wazne jesli wklejasz dyrdymaly, pozniej ktos z czyms waznym jest ignorowany przez takie trole jak ty. wracaj na forum frondy. na tej durnej stronie jest nawet przepis jak papryka chili wyleczyc z raka :D

a jesli juz kochasz jezusa to czy masz cos do dania blizniemu swemu ? - jezus dawal chleb wino ryby rozdawal biednym i potrzebujacym a co ty mozesz dac biednym oprucz twojej gatki oczywiscie bo tym sie nikt jeszcze nie najadl - wiec powiedz co mozesz dac potrzebujacemu- biednemu np. mi ?

"Tak samo ludzie, nie wiedzą." nie wiedzą, że popełniają zło? Myślę, że każdy człowiek jest w stanie odróżnić dobro od zła :)

Jestes kobieto dowodem próżności i dewocji. Kościól dewocję zwalcza

Mogę za Ciebie się pomodlić, bo nie wiem kim dokładnie jesteś, skąd jesteś. A co do pomocy materialnej, jeśli jest Ci naprawdę ciężko to może zwróć się o pomoc. Może Caritas? Jezus czynił cuda, ja takiej mocy nie mam, żeby rozmnażać jedzenie :)

mocy nie masz ale chyba cos masz co mozesz dac potrzebujacemu biednemu bo twoimi slowami sie nie najem ...

Wiem, że się słowami nie najesz. Napisałam Ci wyżej, ja mam 17 lat, uczę się, nie mam pracy. Jak bym zarabiała to bym Ci z chęcią wysłała jakąś paczkę. :(

Muszę kończyć. Dobrej nocy wszystkim życzę :)

wlasnie dlatego uwazam, ze takie troche "kociarskie" nawracanie nie dziala na ludzi, zwlaszcza tych ktorzy sa daleko od kosciola, pisalam o tym wczoraj, do ludzi trzeba stopniowo, bez sloganow na poczatek, bo na mnie samo tez to nie dzialalo gdy co niedziele na kazaniu slyszalam "jezus to dobro", po owocach ich poznacie, niekorzy ksieza potrafia niezle "sprzedawac" Boga bez zbednego patosu, trzeba miec niezly dar, zeby umiec to robic, nie obrazaj sie na ludzi, chcesz dobrze, ale czasem to dziala jak plachta na byka i wywoluje fale oburzenia, sprzeciwu, a jesli tak sie dzieje, to nie znaczy ze ludzie sa zli i glupi, tylko podejscie jest niedobre i trzeba je zmienic

a najgorzej mnie wkuzylo jak ksiadz na kazaniu mowil o ... noooo ? pieniadzach i wiecie co sie dowiedzialam ??? - heeh - ze jak bogaty da na kosciol duzo kasy to nie ma sie do biednego ktory odda^ OSTATNI GROSZ na kosciol ! - luuudu takich ksiezy powinni wieszac na szubienicy ! - zeby kosciol taki bogacz zadal kasy - ostatniego grosza nawet od biedaka !!! - to kosciol powinien dawac biednym A NIE ODWROTNIE !!!!!!! zaklamanie obluda i pazernosc kosciola juz nie ma granic

Nie można zblizyc ludzi do Boga wyjeżdżając z nawracaniem i zarzucając im grzechy. Po pierwsze nie wiesz kto cię czyta. Po drugie nie masz pojęcia jaki jest stan jego duszy. Po trzecie nawet jeśli masz więcej niż 17 lat (a raczej masz więcej) to i tak jestes zbyt infantylna, żeby rozmawiac z kimś, kogo Bóg doświadczał bez żadnej litości. Znam osoby, które straciły wiarę przez takich jak ty, konkretnie z frondy, więc licz się z każdym słowem. Wiara nie jest po to, żeby c***oprawiać samoocenę.

ktoś kto tak wierzy i żyje zgodnie z przykazaniami, nie siedzi po północy przed kompem! V-te nie zabijaj! Dotyczy także zabijania siebie samego poprzez świadome narażanie zdrowia. Weź już idź spać, może do rana C**przejdzie

Spotkałam jedną osobę, która w tym portalu oczerniała mnie latami ze wszystkich sił, podkreślam, że nie obmawiała a oczerniała - wymyslała wszystko co najgorsze i najohydniejsze usiłując sie pode mnie podszywać. Ta samą osobę spotkałam w katolickim portalu, jak wypisywała tam swoje mądrości jako totalna dewotka. Nie wiem jak po czymś takim mam wierzyć w Boga którego ona głosi. Tyle lat wdeptywania w błoto drugiego człowieka a tu okazuje się, że KATOLICZKA pełną gębą.

...Nie wiem jak po czymś takim mam wierzyć w Boga którego ona głosi... Czegoś nie rozumiesz. Czy ona jest w stanie zachwiać Twoja wiarą? Nie wierzysz w człowieka (człowiekowi) tylko w Boga. Wiara to ja i mój Pan. Nikt nie jest w stanie tego zmienić jeśli ja sama nie będę chciała

przypominaja mi sie zawsze na taka okazje czasy 80 -te wszedzie byla bieda az piszczy ludzie jedli suchy chleb i kartofle - a przynajmniej moi znajomi i rodzina we wrocku pewnego poranka pojawila sie kobieta z tak okreslali - brudnym dzieckiem mysle biednym i ... to dziecko przechodzac ulicami miasta zobaczylo na wystawie sklepowej piekne zagraniczne czekolady a ze dzieciak byl energiczny to tak sie wydzieral i krzyczal ze matka dla swietego spokoju weszla do tego sklepu i kupila ta czekolade - kto nie wie to powiem ze kupienie czekolady wtedy graniczylo z cudem i bylo tez bajonsko drogo - wiec maly lapie za czekolade wychodzi ze sklepu i otwiera ja od razu a tam ... wyskakuje sto marek niemieckich i pada prosto na ulice ! - patrza ludzie i sklepikarz i naraz ten kaze oddac te sto marek ! - pytanie jak one sie tam znalazly ? - otoz cala sprawa waszla bo ksiadz byl zmuszony sie przyznac ze to byly dary dla biednych i ktos chcac zrobic frajde BIEDNEMU wsadzil stowe a wielebny ksiazulek z tych darow chcial sobie zarobic ! bo poco mial biedocie dawac !!! i taka organizacje ja mam szanowac ??????? POMOCYYYYY !

Znów mieszasz. Co ma wspólnego niegodne działanie księdza, jeżeli takie był, z wiarą w Boga? Nie potrafisz albo nie chcesz rozdzielić tych dwóch spraw

Wiara to wielka łaska i ci, którzy zostają nią obdarzeni są w mniejszości. Jeszcze nie dostąpiłaś i może nie dostąpisz nigdy, bo o to trzeba się modlić i tego chcieć

Jesteś w ogromnym błędzie. Z uwagi na fakt iż Bóg daje wolną wolę mamy dowód na to iż wiele czynów człowieka jest poza aktem boskiego stworzenia jak i boskiej woli. Wpadłeś w pewną pułapkę jaką zastawili na ciebie ci którzy próbują "reanimować" wszelki smród i patologie pomocą pochodzenia wszystkiego od boga który jest miłością. Takie myślenie nakazuje pojmować akty g****u na dziecku czy zabicia człowieka chociażby jako nie będący złym. A jaki jest to pozostawiam twemu rozsądkowi,emocjonalnej i moralnej ocenie.