Zaproszenie od szefa

Jestem młodą studentką, mam wyjątkowo trudną sytuację życiową, potrzebuje pieniędzy więc poszłam do dorywczej pracy. Mój szef przyjął mnie i zgodził się pomóc. Pracuję już od pół roku.. Kilka dni temu szef zaproponował mi obiad u niego w domu, powiedział, że porozmawiamy, że może pozna mnie bliżej, że może będzie mógł coś bardziej mi pomóc ale nie wiem czy to dobry pomysł? Co sądzicie?

Sądzę że to prowo

oddaj mu się to pewnie ci to jakoś wynagrodzi wsparciem finansowym :D

Idź się z nim pieprzyć!

a co ci szkodzi iść?? :o

Nikt normalny nie zaprasza swojego pracownika na obiad do domu. Wiadomo o co chodzi. Pytanie co ty z tym zrobisz. Jeśli chciałby c***omóc bezinteresownie to by c***omógł bezinteresownie. Jeśli chciałby zaprosić cie na obiad bo np. zainteresował się tobą to przecież stać go na restauracje. Widać, że nie chce się z tobą publicznie pokazywać. Ciekawe czemu ? ;) Bo przecież nie on traktuje cie na poważnie. I pewnie ma żone i dzieci. Mam pytanie. Czy ten typ ma firmę w Katowicach?

Nie w Katowicach. Szef ma 31 lat i z tego co słyszałam od innych pracowników to on nie ma żony, dzieci.. Po za tym głupia nie jestem i wiedzę, że traktuje mnie inaczej niż innych pracowników. On do wszystkich podchodzi na dystans i łączą go z tymi ludźmi wspólnie interesy, mnie traktuje inaczej. Odniosłam wrażenie, że trochę tak jak biedną, samotną sierotkę. Coś tu nie gra.

Widzisz! Brakuje mu seksu i chce wykorzystać Ciebie bo masz trudną sytuację. Nie wierz w jego szczere intencje.

a ja kma na imie ten szef z Katowic??????

jak ma na imie ten z katowic?

Daj mu dupska! :D

Piotr

Piotr

Wypnij mu się i obciągnij

koniecznie z połykiem, zaraz po obiadku albo nawet przed ;)

tylko weź go głęboko do buźki :D

ssij mu pałę intensywnie, długo i namiętnie :)

rozłóż uda to się uda ;)

zdejmij gacie, a wnet sie pohajtacie

Daj sobie wsadzić bez gumy :D

co wy wszyscy wygadujecie??? dziewczyna założyła temat bo oczekuje pomocy, rady a wy jej takie teksty piszecie...

Niech cię zaleje od wewnątrz nasieniem ;)

Jak to co??? pomagamy dziewczynie. :D Niech wie jak ma się zachować na obiadku u szefa

ja c***owiem tak - mnie szef sponsoruje, jestem jego kochanką, ja mu daję p******* on mi daję mnóstwo forsy, jest niezłym przystojnaikiem więc sama przyjemność i same plusy. Polecam ;)

Czy twój szef autorko jest przystojny? ;)

Bellebelle ma rację!! - obciągasz szefowi?

Może ci szef autorko zrobi dobrze językiem mmmmm... :D

nie idź do niego do domu, jeśli już tak bardzo mu zależy to umówcie się na mieście na ten obiad. moim zdaniem facetowi chodzi tylko o jedno i chyba nawet się z tym nie kryje. Nie idź do jego domu bo będziesz tego żałować - oto moja rada...

Czemu ma żałować? Co za bzdury!!! :o Idź! Nawet się nie zastanawiaj! Piszesz że masz kiepską sytuację - on może ci dużo dać!! :D nie wahaj się!

co ty wygadujesz???? sama autorka pisze że on jej nie traktuje tak jak innych pracowników. Chodzi mu tylko o jedno i po to chce żebyś przyszła do jego domu. Gdyby mu zależało na pomocy dla cb umówiłby się w miejscu publicznym lub pomógł bezinteresownie.