Ciągle jestem dziewicą Mam już tego dość

I to naprawdę taką totalną dziewicą, która nigdy nie miała bliskiego kontaktu fizycznego z mężczyzną, nigdy się nie całowała, nigdy nie miała kogoś, kogo mogłaby nazwać swoim chłopakiem, ba! Nigdy nie była nawet na prawdziwej randce. Co dziwniejsze, nie jestem ani głupia, ani brzydka. Nie chcę już tak dłużej. Nie chodzi mi o to, że spieszy mi się, żeby zerwać błonę. Brakuje mi zwyczajnie czułości, bliskości, takiego poczucia, że ktoś o mnie myśli. Jak widzę parę trzymającą się za ręce to od razu tracę dobry humor. Jest mi tak źle samej, że nie miałabym oporów oddać się pierwszemu lepszemu facetowi, który by mi się spodobał.

30 ? no no

Jest miliony takich kobiet , nic nowego.

Ile masz lat? Skąd jesteś?

a ja dzis bede miala *****nko ...

Nie 30, mniej, ale to nie istotne. Czuję się gotowa, fizycznie i psychicznie do związku, tylko kandydatów brak.

Ja bym c***omogl ale boje sie ciazy. :-D

A z jakiego regionu jesteś?

Z dalekiego regionu.

faktycznie wielki masz problem :D

:(

moze byłas za wybredna albo odstraszałaś facetów? ktoś na Ciebie spojzrał i pomyślał: na pewno już kogoś ma albo tyle wymaga, że gdzie mi do niej!

Tak to moze byc problem psychiczny. Ale nic na sile. Poznasz Twojego i sie stanie.

hmm ciekawe

to poszukaj kogos, kto ci jezyczkiem bedzie delikatnie piescil wewnetrzna strone ud, potem powoli, jak musniecie motylka, przejdzie do granicy skóry z majteczkami, paluszkami podwazy cieniutki material, i goracym jezyczkiem wslizgnie sie w te skupisko rozkoszy. ktory bedzie draznil delikatnie wargi i przesunie usta na ten najwrazliwszy punkt kobiecego ciala, slodki guziczek, pod ktorym dotykiem bedziesz wic sie i blagac o wiecej, a potem wsunie jezyk do twojego srodka i bedziesz chciala umrzec a zarowno bedziesz sie cuzla ze zyjesz jak nigdy wczesniej :)

Fakt, jestem wybredna, bo odkąd pamiętam zawsze gustowałam w dorosłych mężczyznach, nie chłopcach. Prawdą jest też, że faceci często biorą mnie za zajętą. Nie wiem właściwie dlaczego. Nie unoszę się, nie udaję księżniczki. Ale też nie biegam za facetami, nie rzucam się na nich, jak to niestety robi wiele młodych dziewczyn, które mają wypisane wręcz na czole "desperacko potrzebuję chłopaka, bo koleżanki mają, ja nie".

No to powiedz skąd jesteś, może się coś znajdzie.

Południe Polski, ale jestem tu żeby się wyżalić, nie znaleźć potencjalnego kochanka.

No to żal się śmiało ;D

ja też i stwierdziłam, że zostanie mi tak juz zawsze, bo nikt nie jest mnie wart.

nie chce sie z nikim dzielic sobą. sama siebie mam. i tylko z soba sie nie kloce.