Problemy z córką

Moja córka ma zdolności językowe, łatwo przychodzi jej nauka. Z mężem płaciliśmy jej za dodatkowy angielski przez 10 lat. A ona chce iść do technikum fryzjerskiego, a potem na jakieś kursy charakteryzatorskie, piercingu, tatuażu i makijażu. Wszyscy twierdzą, że to marnowanie tylu lat nauki i jej talentu. Ale ona chce być tylko tym i nie wyobraża sobie inaczej. Potem chce wyjechać do Niemiec. Nie wiem co robić.

ile lat ma corka? od kiedy ta pasja?

Córka w tym roku kończy gimnazjum. Zawsze lubiła robić różne fryzury, jakieś makijaże. Nawet gdy była dzieckiem robiła nam różne fryzury.

Sluchaj, mnie rodzice wyslali na studia jezykowe, a ja zawsze chcialam szyc. Teraz jestem w Uk, szyje za pieniadze i niezle na tym wychodza. Tu liczy sie fach, nie szkoly, zreszta jak chyba wszedzie. Nie zmuiszaj jej do nieczgeo, niech to bedzie jej wybor. Jesli sie zniecheci zawsze bedzie mogla zdac mature i pojs na jakas filologie

a może wysłać córkę na szkoły fryzjerskiej a dodatkowo zainwestować w szkołę językową jakąś dobrą typu Speak Up?w ten sposób będzie rozwijała swoje pasje i będzie uczyła się angielskiego na najwyższym poziomie?

moi rodzice pchali mnie też zawsze w jakieś rzeczy po których będzie kasa. poszłam na kompromis, w media, PR, marketing, internet. Ale nie bylam szczęśliwa. I wróciłam do tego czego mi wiele lat temu zabronili, czyli do muzyki. I dobrze mi idzie, tylko przez nich przez lata byłam nieszczęśliwa i wiele lat straciłam.