Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

z piersi na butelkę

Polecane posty

Gość gość

Już nie mogę. Chcę wrócić do pracy i chcę przestawić dziecko na butelkę ale za nic w świecie nie chce pić innego mleka... już nie mam siły, soczek normalnie pije z butelki a tego jak tylko poczuje co to jest odsuwa butelkę. Czasem żałuję że karmiłam piersią :( mała ma 8 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przechodzilam to w 4 miesiacu i powem ci,ze mialam takie same odczucia,ze zaluje,ze nie karmilam butelka od poczatku albo przynajmniej nie dokarmialam. Zaraz cie zjada,ze poinnas jeszcze karmic a dziecko kiedy bedzie uwazalo samo sie odstawi a da sie pracowac i kp. Jedynie moge ci radzic bys byla cierpliwa i sie uda. Ale wymaga to twojej wytrwalosci. Moze za jakis miesiac dziecko zalapie a przy dobrych wiatrach 2 tyg. Nie jestes tu pierwsza z takim problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też chcę przestać
Ja też chcę się przestawić z cycka na butelkę, mój synek ma 8 miesięcy i 2 ząbki, mam obolałe sutki bo czasem mnie ugryzie. Kobiety z mojego otoczenia mówią że mam jak najdłuzej karmić bo to zdrowe dla dziecka, jedna ciotka mówi żeby najdłużej jak sie da, druga że dwa lata, no masakra czuje sie jak wyrodna matka ze chcę dawać małemu modyfikowane mleko. Szkoda tylko ze nikt nie pomysli o mnie, o tym że jest mi juz po prostu niewygodnie, muszę być ciagle przy małym uwiązana i p oprostu bola mnie sutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też ma dwa ząbki ale nie gryzie mnie :) Też jestem uwiązana w domu , no ale to nie chodzi o jakieś inne wyjścia niż tylko praca. Mój starszy był na butelce od drugiego miesiąca i było ok a teraz ...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A próbowałaś dać swój pokarm z butelki? Może inna firma mm... Trzeba przeczekać, przyzwyczai się. Wiem, łatwo radzić, a sama chciałam karmić do 3-4 tygodni a karmię 4,5 mca i nie mogę przestać, ale bardziej z przyczyn psychicznych (uspokajanie się/ zasypianie dziecka przy piersi) i wygody (nocne karmienie, pokarm zawsze przy sobie). Z tym, że ja mam łatwiej - od ok 6 tygodnia podaję butelkę 1-2 razy dziennie (kiedyś raz swój pokarm raz mm, teraz już tylko mm) ; dziecko chętnie pije, zaczęłam też wprowadzać marchewkę i jabłko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godz935toJA
I tak długo karmisz. Nie przesadzajmy z przecenianiem kp! Znam chorowite dzieci karmione po 1,5-2 lata. Sama dostawałam pierś 3 tygodnie i nie chorowałam wiele ( jako dziecko nawet się nie przeziębiałam); może dzięki temu że "pół dzieciństwa spędziłam na swieżym powietrzu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądre dziecko, mądrzejsze niż głupia matka :D Daj dziecku cyca i przestań się mazać i kombinować. Kiedy Cię nie ma w domu niech mała będzie karmiona normalnym jedzonkiem i ewentualnie np. kaszą manną na wodzie z jakimś owockiem albo owsianką na wodzie z jabłkiem/śliwką, cynamonem i kardamonem, a Ty bądź do dyspozycji z piersią wtedy kiedy jesteś w domu. Gdzie widzisz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest taki ze autorka nie chce karmic piersia. niech nikt nie chrzani jakie to zdrowe bo z mlekiem matki leci cala chemia co jest w jedzeniu. a bliskosc mozna w rozny sposob zapewnic dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje nie chciało w ogóle butelki z moim mlekiem i jak wróciłam do pracy, po macierzyńskim to według systemu jest mama jest mleko, nie ma mamy nie ma mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze mam dosyc tego co matki wygaduja na temat karmienia piersia, to jest jakas paranoja. i tak takie dziecko trzeba dowitaminizowac:-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak pisałam mój starszy był tylko miesiąc karmiony piersią a tak to mlekgo modyfikowane. teraz ma 3 lata i ani razu z nim nie byłam u lekarza. !! wszytsko jest ok. a ten maluch za nic w świecie . Już w sylwestra chciałam iść do pracy a tu muszę znaleźć kobietkę na zastępstwo .Muszę przeczekać.... Ale dziękuję wszystkim za miłe słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja cora ma 13 mies. i tez nie chce butelki,nawet herbate musze jej dawac z lyzeczki innego mleka niz z piersi wogole nie chce tak samo kaszek. Tylko cyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy "nie chce karmić piersią"? To jest jej z****** obowiązek, dziecku się mleko z piersi należy jak psu kość!!! W tyłkach Wam się przewraca!!! Strasznie żal mi dzieci kiedy widzę niemowlęta jak doją flaszkę :( Prawdę mówiąc szczerze gardzę takimi matkami i daję im to odczuć spojrzeniem pełnym pogardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puknij się w głowe !! - do tej wyżej , mam nadzieję że jeśli będziesz miał dziecko to nie będziesz mogła z jakiś przyczyn karmić piersią wtedy niech na Ciebie się z pogardą patrzą !! A Ty autorko trzymaj się , każda z nas musi przez to przejść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano mam dziecko 22miesięcznego synka i w życiu nie miał butelki w buzi ani smoczka i jeszcze jest na piersi, więc Twoje życzenia na marne :D Twierdzę, że matka dziecku żadnej łaski nie robi dając mu pierś ani to żadne poświęcenie! Co to jest rok czy dwa w skali całego życia??? Nie można się w tym czasie oddać dziecku dla dobra jego przyszłośc***od względem całego dobrostanu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z****** obowiazek to jest tylko tych co tak uwazaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pewnie i nie masz pracy więc nie masz i obwiązków, to sobie siedź i karm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam i pracę i obowiązki jak każda matka i żona debilko. Praca nie jest żadną wymówką żeby przestać karmić piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co nie wypowiadaj się lepiej matko polko bo nie masz nic sensownego do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Co to znaczy "nie chce karmić piersią"? To jest jej z****** obowiązek, dziecku się mleko z piersi należy jak psu kość!!! W tyłkach Wam się przewraca!!! Strasznie żal mi dzieci kiedy widzę niemowlęta jak doją flaszkę smutas.gif Prawdę mówiąc szczerze gardzę takimi matkami i daję im to odczuć spojrzeniem pełnym pogardy." Ja jestem kobietą która miała cc na życzenie i nie karmię piersią bo nie chcę. Srednio mnie interesuje opinia takiej matki jak Ty. Pozostaje mi tylko współczuć Twojemu dziecku gdy zaczniesz je odstawiać od piersi. Współczuje też Tobie takiego marnego życia że musisz dowartościowywać swoje macierzyństwo tym że karmisz piersią nie dajesz smoczka itp. Zal mi także tego że nie potrafisz rozmawiać językiem na poziomie. Skoro Twoje dziecko nie miało butelki w buzi i ma 22 mc to oznacza że siedzisz w domu a są kobiety które pracują zawodowo i muszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję zawodowo odkąd mały skończył 8 miesięcy i dostaje mleko zawsze kiedy jestem w domu. Jak mnie nie ma, je inne rzeczy. Ty jesteś jedną z tych wyrodnych, żałosnych matek, zwykłym ś****wem, który dla własnego widzimisię nie daje dziecku tego, co mu się należy. Gardzę Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko też nie piło z butelki a pracuję odkąd skończyło 7 miesięcy, więc nie generalizuj. Dla mnie ważne jest karmienie piersią dlatego to robię i nie szukam wymówek, mimo że zajęć mam mnóstwo nie mówiąc o hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bardzo ciekawe że pracujecie zawodowo i karmicie piersią. Ja mam pracę wyjazdową, często mnie w domu nie ma po kilka dni więc nie wyobrażam sobie karmić dziecka piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zal mi waszych dzieci matki polki. Bo co im po waszym mleku jak jestescie niewychowane,nie potraficie przekazac im zadnych wartosci,bo nie szanujecie drugiego czlowieka i jego wyborow. Wycowujecie tylko aptologie,bezwgledna i bez uszanowania innych. Wykarmic to nie wszystko,trzeba takze nauczyc byc czlowiekiem a wy nie macie w sobie nawet krzty czlowieczenstwa w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
im dodam jeszcze że WY jesteście tylko matkami a ja kobietą i to jest miedzy nami różnica nie do przeskoczenia więc skończcie się tak rzucać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jedź po człowieczeństwie, tylko spójrz w lustro i miej odwagę powiedzieć sobie w twarz jaki był prawdziwy powód, że nie karmiłaś piersią. To było lenistwo, wygodnictwo i egocentrym. Z dobrem dziecka nie miało nic wspólnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że tak, wygodnictwo i potrzeba bycia szczęśliwą matką ale mnie to jakoś nie boli widocznie bardziej boli Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi, ale muszę Cię rozczarować, również jestem kobietą, a nie tylko matką , całkiem zresztą atrakcyjną kobietą :) A przy tym, mam szacunek męża, który bardzo mnie ceni jako matkę, bo wie, co robię dla naszego dziecka, aby miał zdrową przyszłość na tyle, na ile to możliwe. Jeszcze bardziej mnie kocha niż kiedykolwiek wcześniej. Żal Ci tyłek ściska, idź umyj flaszki, bo pora karmienia się zbliża, a Ty nie masz w czym proszku zmieszać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mnie to boli, bo żal mi Twojego dziecka. Ja jednak jestem szczęśliwa mogąc dać swojemu ukochanemu dziecku wszystko to, co mam dla niego najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Nie jedź po człowieczeństwie, tylko spójrz w lustro i miej odwagę powiedzieć sobie w twarz jaki był prawdziwy powód, że nie karmiłaś piersią. To było lenistwo, wygodnictwo i egocentrym. Z dobrem dziecka nie miało nic wspólnego" I tu sie mylisz. To bylo zalecenie lekarza,odstawiamy natychmiast. Ale tobie tlumaczyc sie nie musze z jakiego powodu. Bo jestes tak ograniczona,ze nawet bys tego nie pojela. Cyc przyslania ci caly swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×