MOJ ZWIAZEK Z R PROSZE O RADE

no wiec zaczne od poczatku.. poznalismy sie w pracy on zona i 3 dzieci od 20 lat w malzenstwie jak dziecko i maz od 7 lat razem (ja 30 lat on 37). nasz romans wybych nagle i z duza moca - spotykalismy sie na poczatku dosc czesto z biegiem miesiecy (trwalo to rok) raz w tyg. on mowil ze z zona jest niesczesliwy i ze chce zmienic swoje zycie...ale no wlasnie nie robil zadnych ruchów, a mi z dnia na dzien bylo coraz trudniej, coraz trudniej bylo w tym tkwic, oszukiwac bkliskich, sama siebie itd. az w koncu na poczatku listopada z nim zerwalam bylo m,i cholernie trudno, mamy ze soba nadal kontakt w pracy, on pisal ze zlamalam mu serce, jak moglam itd. ze on planowal ze mna przyszlosc a ja tak go potraktowalam..wzbudzal moje poczucie winy.. teraz kiedy juz nie jestesmy razem mam watpliowsco idnosnie swojej decyzji, a moze jednak by nam sie udalo, moze ta milosc przetrwalaby wszytsko... pewnie to naiwne, ale czasem mysli mam rozne.. a wy co myslicie?

no a jazke dobrze ze z nim xzerwalasno

no niezly facoo taki pirdolniety s*******n no : youtube.com/watch?v=H3VsYINcR2I

Ktoś jeszcze?

To jest brzemię - nigdy się nie dowiedzieć co by było gdyby - bo podjęłaś decyzję że nic już nie będzie.

No tak ale budować szczęście nać zima nieszczęściu. Obiecał mi ze przeprowadzi sie do mojego miasta we wrześniu do listopada nie zrobił nic. Zaczęłam sie czuć jak dupa na boku a nie jego kobieta . Dodatkowo zrobił sie zaborczo zazdrosny. Miałam wypadek i potrzebowal rehabilitacji powiedział ze nie mogę iść do faceta rehabilitanta i ze on mi wykupi rehabilitację u kobiety przecież to chore.

No a kilka dni temu sie dowiedziałam ze ma jedno dziecko wiecej

Dobrze zrobiłas kończąc. On ma cos nie tak z głową, mało tego: dla niego to super miec dwie kobiety i seks z dwiema...a Ty zawsze ta druga bys była, to kałmcy, luje do potegi, kłamia, mowia to co chcesz usłyszec, aby tylko zatrzymac cie przy sobie i korzystac z rozkoszy seksu. od zon nie odchodzą. taka prawda.

taaa...zona zła , zle im sie układa i takie inne rozne podobne historie i kłamstewka, ale nadal z zonkami spią, uprawiają sex ... a naiwne kochanki karmią sie tymi kłamstwami i same sie oszukuja bo nie wiadomo czego szukaja poza swoim małzenstwem, przeciez to jasne jak na dłoni ze luje , --- mezczyzni męzowie mają super układ, do seksu zoneczka i ta druga

dzieki Bogu szybko przejrzalam na oczy...on jeszcze chcial mi zrobic dziecko, bzykac sie bez gumki.. dopiero bym sie wpakowala. teraz tylko nie moge za bardzo z nm wchodzic na droge wojenna bo razem pracujemy i to kolega mojego szefa.. a ja juz szukam innej pracy, jutro mam 3 rozmowy mam nadzieje ze w ciagu 6miesiecy cos ciekawego znajde. chce byc od niego jak najdalej..

co wy na to?

R nie chce sie odczepić Nie wiem co mam robić dalej

masz meza i dziecko latawico, zajmij sie nimi.skoro 7 lat temu wyszlas za maz z milosci, nie wierze zeby to uczucie tak nagle wyparowalo.trzeba bylo zostac singlem albo w wolnym zwiazku i skakac z kwiatka na kwiatek nie raniac nikogo zbyt gleboko

ale jak sie nie chce odczepic??? co robi?? nachodzi cie? smsuje?

to koniec i niech on wraca do swojej zony bo ona tez cierpi przez to, jako kobieta z pewnoscia rozumiesz a co do tego ze on sie czuje nieszczesliwy w malzenstwie, niech cie to nie wzrusza, po prostu zona juz nie taka swieza jak 20 lat temu i to go czyni nieszczesliwym bo nie moze miec nastolatki, juz nawet 30 lepsza niz rowiesnica

nuda po prostu... rutyna... moze sexu nie ma, bo babki niektore po 40 juz nie chca tyle albo nawet wcale..

no i facet sie dowartosciowuje ze go mlodsza chce, a jak jeszcze mu sie uda ja doprowadzic do orgazmu to juz pelnia szczescia. ja mialam takiego 12 lat sarszego to jak doszlam to on taki szczesliwy byl jakby nie wiadomo co sie wydarzylo, nawet mnie pytal czy to byl orgazm haha, a penis mu stal jak tylko przekraczal moj prog, mowie ci o to chodzi.

Proponowałam mu układ taki ze nie rozchodziny sie z rodzinami tylko spotykamy sie od czasu do czasu ale on nie chce bo jest zazdrosny o mojego męża ze moge z nim sypiac. Chce mieć mnie tylko dla siebie ale od zony nie odszedł. A teraz cały czas pisze ze kocha i tęskni i ze go porzuciłam i zlamalam serce..

???

Myślę, że Bóg ci wybaczy, ladacznico.

nie obrażaj ludzi , ty mendo

dobrze zrobilas ze go zostawilas, mogl zrobic jakis krok do przodu a nie dzialac na dwa fronty ..

Myślicie ze to on powinien zrobic pierwszy krok czy ja? On był o tyle w dobrej sytuacji ze jego żona podobno o nas wiedziała i on ma swoją firmę wiec jest niezależny finansowo i łatwiej było mu działać w kierunku zmian

??

kto to R ?

jeśli naprawdę jest taki nieszczęśliwy z żoną to odszedłby od niej dla samego siebie sorry ale ja nie wierzę w to co mowi a tym bardziej ty sie zastanów.. masz męża bo tak ci wygodnie? z kochankiem nie wyszło to zostaje z mężem... brak słów