Jak znaleść ojca dla mojego dziecka

Jestem bardzo samotna, zostałam sama z moim małym synkiem :( Byłam w pracy w UK, musiałam wracać bo mój facet mnie bił i poniżał, jak samotna matka ma znaleść partnera ? Jestem jeszcze młoda mam 23 lata, synek ma 2 latka.

Jedź do Nigerii czy Zambii czy skąd on tam pochodzi i tam szukaj . Tam dużo wspaniałych przystojniaków z wielkimi chooiami

mulatek ? a fuj .......

Mam dobry dzień, więc daję 4/10

zagranicę nie chce wracać za dużo krzywd mnie tam spotkało i mojego synka. Chce znaleść kogoś tutaj w Polsce czy mam na to szansę ?

A ile masz na koncie i jakie na Bambo alimenty ?

pieprzyłaś sie z murzynem? to zoofilia! :o

Gdyby dziecko było białe to jeszcze była by szansa, a tak to czarno widzę Twoja przyszłość

alimenty mam przyznane w kwocie 250 funtów miesięcznie póki co on płaci, nie mam dużych oszczędności, teraz w UK nie jest tak super jak dawniej, obecnie mieszkam z rodzicami, oni mi pomagają, staram się znaleść pracę.

250funtów to na wibrator starczy ale za mój wstyd że smolucha za rękę prowadzam zdecydowanie za mało .

czemu z was tacy rasiści ?

Niestety, trzeba było myśleć a nie ****** się z byle kim. Nie wiem czemu to wśród Polek jest masa takich co się walą z byle kim a potem szukają ojców dla swoich bachorów. Faceci już wolą być sami niż wiązać się z matkami. Jak dla mnie samotna matka to taka kobieta, albo poleciała na dresika, od którego potem musiała uciekać bo się znęcał, albo dupodajka, która wpadła na którejś imprezie i teraz ma dziecko, a ojca najprawdopodobniej nawet nie zna. W szczególności takie samotne matki 20-25 letnie to porażka, od razu wali głupotą i nieodpowiedzialnością na kilometr, Kijem bym nie tkną kogoś takiego, bo to oznacza problemy, skoro się puściła i zaszła. Teraz żyj z tym dzieciakiem, a nie szukasz głupca, który będzie zarabiał i wychowywał twoje dziecko. Skoro w takim wieku masz dziecko i w takim wieku byłaś w Anglii na zarobku to pewnie nie masz nawet żadnego konkretnego wykształcenia. Życzę powodzenia, ale moim zdaniem już przegrałaś życie.

wiecie, że jesteście okrutni ? :/ dlaczego ? płakać mi sie chce aż :(

Bo jak się to mówi życie to nie ****ajka . A po Czarnuchu to żaden uczciwy Polak c***ka nie obliże .

No cóż spotkała cię niemiła przygoda, ale bądź dobrej myśli może ktoś z czasem pokocha ciebie i twoje dziecko, bo przecież to dziecko nic nie jest winne. Szkoda ze nie jesteś w moim wieku bo wydaje mi się że była byś dobra żoną.

z tego co piszecie to zostaje mi jednak tylko wyjazd za granicę :/

Hmm może i to dobry pomysł z tym wyjazdem. W naszym kraju Polacy są mało tolerancyjni. Ta jest jest większa możliwość na dostanie lepszej pracy, A tu sama wiesz jak jest 2000 to chyba maksymalnie zarobisz.

Kobieto, nie przejmuj się. Masz na pewno fantastyczne dziecko i to jest cudowne. Nie słuchaj tych ludzi, którzy powinni się leczyć. Na pewno banda katolików.

tutaj póki co to nic nie moge znaleść, ale mój tata za pół roku idzie na emeryturę, więc zostawie synka i pojadę za granicę jak znajdę i się ustawie to go zabiore do siebie :)

I to chyba będzie najlepsze rozwiązanie. Nasz ten plus że ma się kto zająć twoim dzieckiem.

Jedź za granicę i zrób sobie małego ciapaska, a za rok małego żółtego. Będziesz uznawana za nowoczesną i światowa kobietę na poziome, wtedy nie opędzisz się od porządnych mężczyzn z klasą i kasą.

Nie zapomnij się tylko kolejny raz i żeby tym razem nie przywiozlabyś do kraju kolejnego chwasta np. jakiegoś muslima.Takie jak Ty powinno się sterylizować,a tych "tolerancyjnych" powinno się obciążyć utrzymaniem takich jak Ty i twoich pomiotów.

Ja nie jestem katolką, nie jestem stara, nie jestem zgorzkniała, ale wcale się nie dziwię facetom że nie chcą brać na barki matki z dzieckiem, bo sorry, panna ma 23 lata i jak ktoś słusznie zauważył nie ma nic do zaoferowania poza swoją d**ą której tak naprawdę źle używała, skoro wpadła i to z murzynem jak miała coś koło 20 lat, na wyspach - dla mnie po prostu wyjechała po maturze bo była nieuk i nie chciała się kształcić, a taka osoba to sorry... nie zapowiada się dobrze jako przyszła żona i partnerka. Kolejna sprawa jest taka, że ona nie szuka mężczyzny dla siebie, żeby z nim być, żeby ją kochał, tylko jak sama napisała - szuka ojca dla dziecka, co w wolnym tłumaczeniu oznacza że szuka jelenia który na cudze dziecko będzie łożył i je wychowywał. O tym że dziecko po murzynie to nawet nie wspomnę, jeszcze gorzej. I piszę to ja, kobieta, kiedy teoretycznie powinnam mieć solidarność jajników, a do takiego typu kobiet niestety nie mam solidarności żadnej, i w 100% rozumiem facetów którzy takiej nie chcą - sama nie chciałabym faceta który ma dziecko! Niech się dzieciaci razem łączą, a nie wymagają od osób które mądrzej podchodziły do życia, szanowały swoją d**ę za przeproszeniem, żeby ponosiły konsekwencje ich błędów. Facet z dzieckiem nie da nigdy tego co facet bez żadnych wcześniejszych zobowiązań, ciągle byłabym w****iona że musi kasę słać na poprzednie dziecko, co automatycznie oznacza mniej kasy dla naszego wspólnego dziecka, dla nas, i też zobowiązanie bo jednak jest ojcem i się musi swoim poprzednim dzieckiem zajmować, wychowywać, nie poświęciłby się w takim stopniu dla naszego dziecka i związku jak facet który nie ma za sobą takich przejść. Zrozumiałe? Koleżanka jest z facetem który ma 2 dzieci z poprzedniego związku, z**********ą oboje w Anglii, prawie cała jego kasa idzie na poprzednie dzieci, a dom i zakupy opłaca ona, nie chciałabym tak nigdy mieć.

A mam też znajomą która urodziła dziecko jak miała 23 lata, ojciec s********ł, znalazła faceta jakieś 3 lata temu (teraz ma 29), była z nim, ale zdradzała na prawo i lewo, wpadła z kochankiem, nie powiedziała kochankowi o dziecku, a facetowi powiedziała że to jest jego. Jak kochanek się w końcu dowiedział o dziecku w 4tym miesiacu ciazy to oczywiscie też s********ł i powiedział że szkoda że nie powiedziała mu wcześniej, bo by jej dał na zabieg. To teraz się trzyma swojego "faceta" jak pasożyt, byleby jej nie zostawił. I osobiście mam k***a nadzieję że dziecko będzie tak niepodobne do niej i do tego faceta że ją kopnie w D**Ę porządnie, za k******o.

Na czym to szanowanie polega? Na tym, że nie zostałaś zapłodniona? To gratuluję.

Tzn dziecka jeszcze nie urodziła, teraz jest w 5tym miesiącu, przyszły "tatuś" opłaca i sponsoruj***adania, urządza pokoik dla dziecka, błaga ją żeby za niego wyszła, kupuje wózek już, ubranka, zabawki. Żal faceta po prostu.

Autorka musi być niezłą raszplą skoro nawet smoluch się na nią wypiął i na ich bękarta.

Podeślij mu anonima, będziesz miała niezły ubaw. Ratuj faceta przed qrwiszczem.

Uwierz mi że chętnie bym mu podesłała, ale on nie z tych co mają fb, a numeru tel do niego nie mam, z tą znajomą ochłodziłam kontakty odkąd się dowiedziałam :o I pewnie wyjdzie że jestem zawistna, zazdrosna, ale czasem mnie boli to że takie k***iszcza trafiają na naprawdę dobrych facetów, a ja nie mogę poznać nikogo ciekawego, bo Ci "dobrzy" faceci są z takimi c****i, a do mnie zarywają jacyś kretyni którzy pół miasta w******** a którym na prezent od mikołaja by się przydał słownik albo encyklopedia

ten facet Twojej znajomej to nie taka dobra partia jak ci sie wydaje, frajer jest i tyle, moze to i romantyczne na początku związku ale w zyciu trzeba mieć jaja a nie peezdę bo na samym romantyzmie sie nie pojedzie za daleko, więc nie rozpaczaj tylko zmień środowisko to coś sie ciekawego trafi