Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

matka mojego chłopaka

Polecane posty

Gość gość

kiedy miałam do niego żal o to, że parę razy skontaktował się z byłą, jego mamusia chcąc mnie "pocieszyć" powiedziała, żebym się nie przejmowałą, bo to normalne: "stara miłość nie rdzewieje, moja koleżanka skontakowała się ostatnio z facetem, który był jej szkolną miłością, oboje są rozwiedzeni i zaczeli się spotykać, a ona znów jest zakochana jak małolata, tak że to normalne" WYOBRAZACIE SOBIE TO? Ja nie wiem czy ona jest głupia czy złośliwa już w tym momencie, ale od tego czasu unikam jej jak ognia, a miało to miejsce ponad rok temu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowa szmata tesciowa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteśmy małżeństwem, ja mam dopiero 22 lata, on kilka lat starszy, ale nie rozumiem takiej złośliwości z jej strony, przecież nic jej nie zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa i zakładasz temat rok po zdarzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakładam rok po zdarzeniu, bo ostatnio on mnie zaprosił do siebie a okazało się, że ona wpada z wizytą więc się wymówiłam obowiązkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubi ciebie małpa za coś, może się do tamtej przyzwyczaiła pierwszej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba tak, bo długo z tą poprzednią był. ale co robić z taką mamuską? próbować się przypodobać czy olać temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×