DROGIE prezenty i wasze opinie

Zawsze siostra mojego meza daje nam drogie prezenty, w ostatnim roku my tez duzo wydalismy na prezent dla niej. Ale mowiac szczerze srednio mi sie usmiecha dawac takie drogie prezenty, myslalam o upominkach w granicy 50 zl dla kazdego. I mam dylemat. Pow. mezow zeby zadzwonil i ustalil ze moze w tym roku bedziemy kupowac sobie upominki? Czy dac sobie z tym spokoj i kupic jej tanszy prezent i moze sie domysli i w przyszlym roku kupi nam tanszy? Glupi problem, ale dordzcie.

A mąż ma dobry kontakt z siostrą? Powodzi jej się znacznie lepiej od Was? Warto pogadać, może ona wcale nie liczy na prezenty w podobnej cenie. Może po prostu ją stać i sprawia jej to przyjemność?

ja bym ustaliła, że klupujemy do jakiejś granicy cenowej, myślę że wystarczy porozmawiać uczciwie może ona też ma z tym problem i żadna żadnej nic nie powie i stwarzacie sobie niepotrzebne nerwy

a duzo masz osob do obdarowania? moze zrob tak ze ty kupujesz prezenty osobom ze swojej najblizszej rodziny (dzieci, maz itp ) a ona ze swojej? albo faktycznie zaproponuj ze tylko upominki w granicach 50 zl

kazdy kupuje prezent taki na jaki go stac. moze dla siostry meza wydac np 1000 na prezent to tyle co dla ciebie 50zl. nie wiem czy jest cos sens ustalac bo byc moze ona juz wymyslila co kupi i nawet jak jej powiecie o maxymalnej cenie ona i tak kupi to co zaplanowala. wy kupcie to co uwazacie i na ile was stac a jej ewentualnie mozecie zasugerowac zeby nie kupowala nic drogiego bo wam glupio otrzymywac takie prezenty.

nam tez sie niezle powodzi, ale dla mnie wydatek 800 pln na prezent to za duzo, nie chce tyle wydawac. ja powoli zaczynam sie z tym zle czuc 2 lata temu kupilismy jej wino i taki stojak na wino, lacznie jakies 100 pln a ona nam mnostwo rzeczy, na poczatku sie cieszylam, ale jak sobie podliczylam ile ona mogla wydac, to stwierdzillam, ze kolejnym rok kupimy jej cos wiecej. Ale teraz nie mam ochoty tyle wydawac, mamy inne wydatki. Najjgorsze jest to, ze moj maz nie ma dobrego kontaktu. U mnie w rodzinie o wszystkim moge mowic otwarcie, a u nich jakos tak nie jest..

Sorki za literowki. Mialo byc: Najgorsze jest to, ze moj maz nie ma dobrego kontaktu z siostra. Moj maz nie ma z tym zadnego problemu, chce kupic siostrze prezent za jakies 100 pln. Kurcza, a mnie bedzie glupio. Ja wole jak jest jakas rownowaga..