Mam meza i dziecko a ide sama na sylwestra

na sale. Tzn. ze znajomymi. Nie mam zamiaru kolejnego sylwestra spedzic przez tv.

a ja w końcu chciałabym spędzić sylwestra przed tv z mężem i dzieckiem

a ja się na tego sylwestra mega cieszę, z mężem będziemy obchodzić 4rtą rocznicę bycia razem w końcu we dwoje!! Mały będzie miał 11 miesięcy więc będzie spał, a my w końcu we dwoje :]

juz 5 lat nigdzie nie bylam. czas sie odchamic.

Fajnie, tyle ze cos nie tak skoro sama...Dobrze ze mąz z dzieckiem chce być a nie sam tez gdzies idzie. Generalnie jestem za wychodzeniem z domu,samotnymi rodzicow wyjazdami,nawet gdy dz,jest b male,ale sylwestra normalne malzenstwo powinno spedzac razem.CVo innego klub w jakas sobote u przyjaciol czy przyjaciolki,ale taka okazja to jednak brzmi dziwnie.A może się mylę?nie wiem

Dobrze ze mąz z dzieckiem chce być,,,,,,,,,,,,to jakiś pierdoła albo pantoflarz, a babsko się normalnie szlaja, na co dzień na pewno też wali jego po rogach, ale do czasu

Ja tam bym nie narzekała, na pewno dużo czasu spędziłaś już z mężem i dzieckiem, ten jeden wieczór można sobie zorganizować bez niego, chociaż sylwester w domu wcale nie musi być nudny. jest dużo metod aby go urozmaicić. Zobaczcie sobie www.wymarzonysylwester.pl/sylwester-w-domu/ . Jest dużo artykułów jak to zrobić, więc niekoniecznie musi to być wieczór przed TV w domu.

Mój mąż idzie do pracy, miałam iść z nim ale mamy małe dziecko jest na cycusiu i nie moge się wyrwać bo nie chce przejść mały na butelkę więc ja z dziećmi przed tv :)

Może mozna pogodzić te wszystkie opcje? Wydaje mi się, że opcja opiana tutaj nie wygląda źle http://wymarzonysylwester.pl/sylwester-z-dziecmi-jak-spedzic-go-w-zabawny-i-przyjemny-sposob/