Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agresa u dziecka szkolnego

Dziecko nie radzi sobie z emocjami Uderzenie kolegi z klasy

Polecane posty

Gość agresa u dziecka szkolnego

Powiedzcie jak rozmawiać z dzieckiem (11 l) ,które ostatnimi czasy nie radzi sobie zupełnie z emocjami? Dzisiaj był tel ze szkoły aby przyjechać. Mąż z pracy się zerwal i podjechał, okazało się ,ze córka podczas klotni o cos tam z kolega uderzyła go z otwartej ręki w twarz ,a nast. widząc płacz kolegi sama poszła do gabinetu dyr. i powiedziała co się stało. Mąż rozmawiał z dyr. i pedagog ale żadnej konkretnej rady nie uzyskał jak radzić sobie z takimi sytuacjami ,kiedy dziecko wpada w takie nerwy i pojawia się agresja.. Dziecko tlumaczylo się ,ze nie wytrzymało ciśnienia , odruchowo reka sama jej poleciała, przerosło ją to . W domu nas nie bije ,ale widze ze jak ją szlag trafi nie potrafi się uspokoić, zaczyna trzaskać drzwiami, mowa ciala mowi sama za siebie ,że jakby mogla to by cos rozwalila. Wczorajsza akcja podczas odrabiania pracy domowej była tez emocjonująca, tak się wsciekla na cos ,ze porcelanowego slonika roztrzaskała o pionierek . Maż pojechał z powrotem do pracy po wyjściu ze szkoły a ja mam coraz większe checi dziecko zawlec do psychiatry, może niech albo dadzą jej jakieś psychotropy ,albo cos poradzą konkretnego ,aby to nie eskalowalo Jak reagować na jej agresje? nerwy, złości? mi już brak sil na nią. Mam ochote wyjechać na 2 tyg z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresa u dziecka szkolnego
ktoś miał podobny problem z dzieckiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzasz z tym psychiatrą..? :/ To dziecko, jeszcze nie bardzo wie, co zrobić z negatywnymi emocjami. Nawet nie wszyscy dorośli sobie z tym radzą. Pokaż jej sposoby na rozładowanie złości, np. jak ją coś bardzo wkurzy, niech sobie policzy do 10 w myślach, zanim cokolwiek zrobi (np, uderzy). Zorganizuj jej wysiłek fizyczny, żeby mogła się wyżyć i rozładować, tenis, rzucanie piłką, może worek do boksowania? No i przede wszystkim porozmawiaj z nią, o tym że absolutnie nie wolno bić nikogo - dzieci, zwierząt itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinkaaaaaaa
Słuchaj a może zapisz dziecko na jakieś zajęcia sportowe. Nie wiem, siatkówka, koszykówka, basen..... jak się zmęczy, to nie będzie miało siły na bzdury. Poza tym wyniki w sporcie dobrze działają na samoocenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresa u dziecka szkolnego
Chyba nie przesadzam z ta psychaitra, sporo zachowan mnie niepokoi, to nie jest normalne ,ta agresja, niepanowanie nad sobą Ona ma wiele wysiłku fizycznego, chodzi na treningi, jest dzieckiem nadpobudliwym ruchowo dlatego swoją ekpresje wyładowuje na zajęciach pozalekcyjnych i podworku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresa u dziecka szkolnego
Kocha zwierzęta nad zycie, nigdy do nich nie okazala nerwow, dzieci nie lubi, rowiesnikow nie lubi, woli trzymać się tylko z zwierzętami. One ją uspokajają Jak trzaska drzwiami i psiak przyjdzie do niej się przytulic, to od razu przestaje nerwy pokazywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zaczęłabym może od psychologa, może podpowie wam rozwiązania, jak sobie radzić z jej problemami, jak ukierunkować jej złość. A jeżeli psycholog stwierdzi, że to głębszy problem, to sam wyśle do psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresa u dziecka szkolnego
Nie sądziłam nigdy ,że kiedykolwiek dojdzie do tego aby nie chciało mi się wracać do własnego domu, jak tylko mogę zostaje w pracy jak najdłużej doszło do tego :/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego, co opisałaś sprawa szczerze mówiąc nie wyglada poważnie... Masie dzieciaków zdarzają sie bójki w szkole. Tutaj akurat chłopak jej nie oddał, tylko się rozpłakał... Też parę razy walnęłam kolegę, jak mnie któryś wkurzył :P I nikt mnie nie posądzał o problemy psychiczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinkaaaaaaa
Słuchaj, to Twoje dziecko- wiesz najlepiej jak ono się zachowuje w domu. Jeżeli jesteś zaniepokojona jej zachowaniem, to może warto pójść do psychologa dziecięcego. Tylko poszukaj dobrze, żeby nie trafić na jakiegoś niekompetentnego, teraz psychologów jak "mrówków". Może ma jakieś lekkie zaburzenia, adhd np. Mnie by bardziej niepokoił fakt, że ona stroni od ludzi, od rówieśników. Jest nerwowa... Pewnie nie czuje się z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinkaaaaaaa
I jeszcze jedno. Rozmawiałaś z nią na ten temat? może ktoś jej coś zrobił... kurcze nie chcę Cię straszyć, po prostu może ktoś jej coś powiedział złego, nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba wedzona
Ludzie maja rozne temperamenty. Ja wiem,ze jakbym nie byla ucywilizowana,to bym uzywala przemocy,bo czasem naprawde trudno mi sie powstrzymac. Pogadaj z dzieckiem,pokaz,jak moze rozladowac wscieklosc. Niech wyjdzie na boisko i wrzeszczy z calych sil,w domu moze tluc piescia w kanape albo drzec papier. Niech w szkole gleboko wdycha i wydycha powietrze i koncentruje sie na liczeniu - raz dwaaa trzyyyy i tylko natym sie skupia. Mozna pojsc do dobrego psychoooga,ktory c**** prostu takie sztuczkj przedstawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresa u dziecka szkolnego
Juz jestem. Po powrocie ze szkoly do domu bardzo powazną rozmowe przeprowadzilismy. To co wyczynia to przechodzi wszelkie pojecia. Nie moz etak byc ,ze na kims fizycznie sie wyzywa bo sie z czyms nie zgodzila jak w przypadku tamtego kolegi. Poszlo o to,ze mieli w kalsie robic prace w grupach,ona byla z nim w grupie 3 osobowej,sprzeczali sie o cos tam jedno cos chcialo dopisac, drugie nie, zadzwoinil dzwonek i na przerwe tą klotnie przeniesli, no i jak to dzieciaki sobie pyskowac zaczeli, wtedy ona go chlapła w buzie mocniej z otwartej reki, chliopiec sie rozplakal a ona udala sie sama do Pani dyr powiedziec co zrobila. Na swoją obrone dodala ,zenie wytrzymala cisnienia i emocje spod kontroli poszly Szkola sama powiedziala mezowi,ze juz wczesniej zaobserwowali u niej nerwowe zachowania, w glosie bylo slychac zdenerwoanie jak cos bylo nie tak. Przeciwstawianie sie ,ze nie pojdzie do tablicy rozwązan rownainiua juz nie raz tak bylo. Na przerwach siedzi sama pod klasą, z nikim sie nie integruje W domu tez nie jest zaden tam aniolek, jak cos jets nie po jej mysli odrazu zaczyna sie demontrowanie swojej zlosci. Warczy, burczy na nas.Ja mam po dziurki w nosie jej demontracji nerwow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresa u dziecka szkolnego
Wczoraj jazde zrobila ostrą, bo tato nie wziął jej ze sobą gdy odwozil gosci do domu . Nie wziąl dlatego ze po 18 jechal odwiezc kogos tam do Lodzi, a to jest dobre kilka godz w dwie strony, ona lekcji nie miala ani odrobionych, ani przygotowana do klasowki na dzisiaj nic, daletgo nie nojechala z nimi. Popropstu niedziela, musiala sie szykowac do szkoly a nie w trase jechac.Taki jazdoit zrobiila ,że az ja osobiscie musialam ja do pokoiku wyprowadzic bo nie wytrzymywalam tej afery z jej strony , co to bylo to glowa mala Mysle ,ze ona sie dzisiaj wyzyla na koledze przy tak blahej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psychotropy ? - Chyba zwariowałaś! Psychiatra ? - Przesada! Jak już to psycholog. Poświęćcie też więcej uwagi córce,więcej rozmów. Może między Tobą a mężem są jakieś zgrzyty,czego świadkiem jest cvórka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te które uważają ze mamuśka przesadza ciekawe czy miałyby takie samo zdanie gdyby to WASZE dziekco oberwało od tej dziewczyny? moim zd ona nie zachowuje sie normalnie, moja córka w życiu by nikogo nie uderzyła, u nas nie ma przemocy, nie bijemy dzieci, traktujemy się z szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresa u dziecka szkolnego
Poświecamy jej uwage tyle ile ona chce i sobie tego zyczy. My pop pracy ,ona po szkole , rozmowy rodzinne ,zaraz do lekcji musi leciec noi wtedy zaczyna sie psuc atmosfera bo ona zaczyna sie z tego powodu denerwowac, ze ma lekcje odrabbiac i sie uczyc Sama onadeycduje kiedy chce z nami rozmawiac a kiedy nie, bo jak nie che to przeciez sie nie da zmusic ,bez sensu Jestesmy zgranym malzenstwem, nie kloce sie z mezem. Mąz ma wieksze uznanie i sympatie od strony dziecka niz ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresa u dziecka szkolnego
z psychotropami chodzilomi tylko i wyłącznie o to,aby stlamic jej agresje, nerwy , cos na uspokojenie , a jak nie leki to jakies rady ,rady, rady co robic aby u dziecka nie poegowac gnie, zlosc ,agresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra miala z synem
do psychologa idz.Moja siostra miala z synem cos podobnego tylko to byla wina dojrzewania , i nowych kolegow w I gimnazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powinna uderzyc, ale dzieci tak mają często.Jeden drugiego walnie a pozniej gdy dorosną to sie z tego smieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dałabys dziecku psychotropy?? no szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresa u dziecka szkolnego
Nie wiem!! przeciez to lekarz zdecydowalby czy jest potrzeba podawania leku ,czy nie. Ja szukam porady, aby pomoc dziecku, nie zaszkodzic Jej zachowanie buidzi niepokoj a w domu nie ma przemocy, jestesmy dosyc majetną rodziną, ma to co by chciala jezdzi na wycieczki gdzie chciala, ,chociaz nie jest wymagająca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyście powariowały? my sie ciągle tłukliśmy i ciągle byliśmy przyjaciółmi, nawet w 8 klasie podstawówki...kiedyś nie robiono wielkiego halo z tego, że ktoś komuś troche wpierdzielił :O normalna walka o dominacje w stadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj też się tłukłam z przyjaciółką, włosy sobie wyrywałyśmy :) minie jej, kup sobie melisę, wyjdź do kosmetyczki lub sąsiadki na kawę, odpuść. Nie słuchaj rad w stylu "więcej rozmawiaj". Dziecko w tym wieku NIE MA NAJMNIEJSZEJ OCHOTY ROZMAWIAĆ. Miałam to samo z synem. Odpusciłam. Jak po jakims czasie zauważył, że przestalismy go gonić do lekcji, do sprzątania to sam zaczął do nas przychodzić, zagadywał, sam robił lekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresa u dziecka szkolnego
no może faktycznie wczoraj zbyt przesadnie napisałam, ale to pod wpływem zlosci. Wszystko się skumulowało w ostatnim czasie i dlatego taka zdenrwowana na nia byłam, jednakże postanowiłam z mezem umowic ją na wizyte u psychologa w piątek, bo jej zachowanie czasami bywa nie do okiełznania. Jak psalam, bic nas nie bije, ale jej mowa ciała pozostawia wiele do życzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×