Rozstałem się z dziewczyną

witam wszystkich jak wspomniałem w temacie rozstałem się z dziewczyną już jakieś 3 tygodnie temu. Byłem z nią około roku no i cóż bardzo ją kochałem i nadal ją kocham mimo to rozstaliśmy się w zgodzie ale próbowałem ją odzyskać ale moje próby spełzły na niczym i dowiedziałem się że ma chłopaka i jej chłopakiem jest mój kolega którego nie znam zbyt dobrze ale znam. Nie chce o nią walczyć pisze dlatego że muszę komuś to powiedzieć bo nie wytrzymam psychicznie, Jest mi naprawdę ciężko. prosiłbym żebyście mi napisali co o tym sądzicie? jakim sposobem o niej zapomnieć? czy warto się z kimś teraz wiązać? jeśli wybrałem złą kategorię to serdecznie przepraszam

zostawiła CIe dla kogos. WIęcej szacunku dla siebie. Walczyc o nią? hmm małe szanse, że odzyskasz a jak nawet juz, to ogromna szansa, że znowu puści bokiem dla kogos innego. Ile ma lat? Ja bym nie ryzykował, to wlasnie przez takie dziwne akcje w przyszłosci tworzą sie rozwody itd.... poboli, poboli i przestanie.

takie coswiadczenia bardzo wzmaniaja, w koncu poczujesz ogromna ulge, musisz sobie wytlumaczyc jej wady, zauwazyc ze ma wady, tylko w ten sposob mozesz poczuc uglę. Na prawde CIe kolego szanowny nie rozumiem, pusciła CIe bokiem a Ty chcesz o nią walczyc... całkowicie źle.

1 pytanie, czy jest szansa, że ona Cie zdradzila z tym 'kolegą'?

ma 15 lat wiem że to mało ale miłość jest ślepa. Ja nie mam też dużo bo tylko 16 lat mimo to nie jesteśmy bachorami bez wiedzy o życiu. Cóż przypuszczam że jest szansa że mnie zdradzała z nim ale nie wiem i nie chce wiedzieć. To moja pierwsza dziewczyna jest ładna mądra a ja no cóż głupi nie jestem a do ładnych nie należe