Jeśli facet podoba się kobiecie z wyglądu to niezależnie co zrobi ona i tak będz

ie chciała się z nim dalej umawiać. Niestety, taką konkluzję wyciągnąłem. Widzę to po zachowaniu zarówno kobiet, z którymi się umawiam, jak i tych z którymi umawiają się moi znajomi. Zauważyłem, że jeżeli podpasuję samicy mocno z wyglądu od samego początku to pozostałe cechy, charakter, to co mówię itd ma na prawdę marginalne znaczenie i nie wpłynie na nic nawet wtedy, gdy relacja się pogłębi, jeśli zaś nie podobam się kobiecie z wyglądu to na prawdę są mierne szanse, bym jakimkolwiek zachowaniem ją ujął choćbym był don żuanem. I jeszcze jeden przykład, że moja znajoma ostatnio miała możność umówienia się z dwoma facetami, oboje przystojni ale jeden bardziej. Ten troszkę mniej ładny miał wszystkie cechy charakteru, które ją kręcą( sama tak powiedziała), ten minimalnie ładniejszy to dno totalne i zero męskości, a jednak ta MINIMALNA przewaga w wyglądzie zadecydowała. To pokazuje jak mizerne znaczenie ma osobowość.

ja tak nie mam. ale myślę ze z facetami jest podobnie, ile to facetów potrafi o swojej kobiecie powiedziec wiecej niż 'piękna, ładne ciało, dobra do łóżka' i nic wiecej

no tak, ale żeby męczyć się z kimś z*banym tylko dlatego, że jest MINIMALNIE przystojniejszy od wymarzonego faceta to tego nie pojmuję.

bzdura

A może to nie chodzi o twój wygląd tylko stopień desperacji tych kobiet? Ja znam wiele takich, które byle przecietniaka wzięłyby za męża gdyby im się tylko udało, ważne żeby w miare zarabiał i nie był menelem z co drugim zębem. Wiele kobiet w pewnym wieku ma takie parcie na związek z kimkolwiek że to aż obrzydliwe

ja też tego nie pojmuję :| a może on nie był przystojniejszy, tylko typ urody miał po prostu bardziej jej odpowiadajacy i w tym szkopuł? ja miałam w sumie odwrotnie - znałam bardzo przystojnego chłopaka, super charakter...ale najzwyczajniej w świecie mnie do niego nie ciągnęło, tyle. W jakim wieku jesteś Ty, Twoje znajome?

ale bzdury. Do wyglądu dochodzi jeszcze wykształcenie, poczucie humoru, inteligencja, błyskotliwość, zaradność, gruby portfel, zaangażowanie, poświęcenie względem partnerki, wierność, zainteresowania, oczytanie, kultura osobista, kupowanie drogich prezentów, itp itd. Kobiety nie są takie jak faceci. Ładna dupa nie wystarczy

wyglad licyz sie ,jezeli szukam tylko Pana do posuwania.

ale nawet taki pan do posuwania musi mieć samochód i kase na ładne ciuchy, zadbaną fryzure, zęby itd :D

'wyglad licyz sie ,jezeli szukam tylko Pana do posuwania'. i na tym właśnie polega myślenie kobiet, przystojniaka potrzebuje do posuwania a garbaty powinien zarabiać na żonkę i rodzinę

No właśnie nie jest tak jak piszecie...