2 latek i korepetycje z angielskiego

pani w przedszkolu powiedziała, że moje dziecko jest słabe z angielskiego i nic nie umie, nawet na sprawdzianie nic nie napisało. Po tym niemiłym incydencje rozmyślam o korepetycjach z angielskiego. Byłam już u jednej korepetytorki to zgodziła się za 30zł / godzine. A ile wy dajecie na korepetycje w takim lub podobnym przedziale wiekowym?

60zł

odpowiedzcie, bo babka dała mi czas do namyślenia się do jutra i muszę z nią umówić w jakie dni mają być te korepetycje.

up

mój żołądek obrócił się o 720 stopni...

no to jak to dobra cena te 30zł za godzinke? Mam nadzieje, że nauczy ona moje dziecko, płace i ma umieć. Zastanawiam się także nad zajęciami z baletu.

2 latek ja pikole weź go zapisz jeszcze na inne korepetycje z polaka i matmy ludzie nie dajcie się zwariować 2 latek i korki ja wysiadam;]

na sprawdzianie nic nie napisal ale spoko na jutrzejszym teście pewnie nadrobi

będzie geniuszem jak dorośnie ;) I pójdzie na inżyniera, ja powiem i pójdzie na studia.

to niewiele w tym przedziale wiekowym ceny są wyższe bo ciężko pracować z takimi małymi dziećmi ich uwaga nie skupia się długo na jednej rzeczy

to nie jest zawyżona cena

ale mój się skupi bo jest bardzo inteligentny. Ja wam mówię, że moje dziecko będzie inżynierem i będzie zarabiać dużo :)

halo

2latek na korkach to chyba niemożliwe....rozumiem, ż ew gimnazjum można zapisać dzieciaka do dobrej szkoły np Speak Up czy na korepetycje ale 2latek to gruba przesada, daj dziecku być dzieckiem, na intensywną naukę ma jeszcze czas!!!

Ale dwulatek jeszcze po polsku nie umie dobrze mówić a ty Autorko piszesz ze na sprawdzanie nic nie napisał...

Poczekaj na test kompetencji dwulatka i wtedy zdecyduj,czy mu potrzebne.

A ja się zastanawiam czy mojego noworodka nie posłać na korki, bo też słabo test napisał :P