Mam 28 lat i jestem dziewicą

Bardzo bym chciała chociaz pocałowac jakiegos faceta, nie mowiąc juz o seksie :( ale nikt mnie nie chce :(

Dlaczego nikt Cie nie chce ?Cos z Toba nie tak?

mam bardzo podobnie, wiem co czujesz Autorko...

ja mam 30 lat i żadnej kobiety nie miałem x ale jeszcze kogoś znajdziesz życzę ci tego :)

Nie wiem czy nie tak :/ Wygladam normalnie, moze nie jestem seksbombą, nie maluje sie ale uwazam, ze wygladam lepiej od wielu kobiet, ktore mają/mialy wielu facetów. Nie mam nadwagi, anoreksji, twarz przecietna, wygladam bardzo mlodo. Moze to charakter ? chorobliwie niesmiala, zamknieta w sobie, nieakceptuje ''nowoczesnego'' stylu zycia tj imprezowania co weekend, picia alkoholu, palenia papierosow, narkotykow, rozwiązłosci seksualnej, zdrad. Jestem wierzaca ale nie fanatyczka, na pewno nie kazałabym facetowi uprawiac seksu bez zabezpieczenia czy zmuszac go do modlitwy. W szkole w liceum zapraszali mnie tylko na poczatku, ale potem zepchnęli na boczny tor, przyczepili etykietke ''nudziara''. W pracy są albo męzatki albo wolne nastawione na kariere albo singielki, ktore zyją sobie w związkach bez zobowiazan.

Ostatnio znalazłem jedną 27 - letnią dziewicą, więc nie jesteś osamotniona... Też mnie dziwi jej gadanie, bo jest przeciętna z tendencją na ładną. Nie ma żadnych defektów, nie można powiedzieć, że jest brzydka. A mimo to twierdzi, że nikt jej nie chce...

Szukaj kogos takiego jak ty. Sa portale randkowe dla osob niesmialych, chcacych zalozyc rodzine, etc.

Dziewczyny, chętnie wyczochram wam"bobra". Tak dla zdrowia i dobrego samopoczucia.

Zapytalam czy cos z Toba nie tak bo chcialam ,zebys napisala co wydaje Ci sie byc przyczyna ,no i wyszla niesmialosc i niskie poczucie wlasnej wartosci ,raczej unikasz sytuacji towarzyskich ,wyjsc do pubu itd,w zwiazku z czym moje pytanie czy robisz cos zeby poznawac nowych ludzi?Moze jakies hobby ,pasje? Piszesz ,ze jestes religijna ,moze wiec zaangazuj sie jakos w zycie Kosciola by poznac kogos z podobnym sposobem patrzneia na zycie ,moze zostan wolontariuszka ?

Trzeba wyjsc do ludzi i zaczac przelamywac niesmialosc ,nikt tego za Ciebie nie zrobi.

Ja równiez jak w temacie. też 28 lat i nic nigdy. nawet chłopka nie miałam. ba...nawet kolegów nie mam. Nieśmiała, brak pewności siebie, studia typowo "babskie". Od zawsze unikałam kontaktów toarzyskich z facetami. Przeraxliwie mnie peszą.....

Jak już jakiś spojrzy, czy zagada nawet nie na podryw, ale zapyta o głupią drogę palę cegłe i chcę jak najszybciej uciec. Boje się, że już tegow sobie nie zmienię i zostanę stara, zgorzkaniałą panną

daj ogłoszenie na internecie,że kogoś szukasz..ja jestem chłopakiem i jestem niewiele młodszy(niby przystojny , wysoki, po studiach) ale nie mogłem sobie znaleźć dziewczyny, też jestem nieśmiały..więc postanowiłem zamieścić ogłoszenie w serwisie lokalnym i po roku!! się udało poznać świetną dziewczynę...długo szukałem i nie sądzilem,że się uda, przez internet to też trochę czasu schodzi, niby odpowiadało wiele dziewczyn, ale 90% to nic nie warte dziwadła, od razu zrywają kontakt, czepiają się itp. Długo szukałem i w końcu napisała dzewczyna, która nie chciała długo pisać, więc po 4 dniach się spotkaliśmy i jesteśmy ze sobą.. A co do pierwszego spotkania, to nie zwlekaj , im szybciej tym lepiej, wiem co mówię, bo później się Ty albo ktoś inny wycofa z tego..

Ja już tego tez próbowałam, wytrzymałam tam 4 miesiące. Na początku kilku napisało, popisaliśmy raz, drugi i koniec. Spotkania nikt nie zaproponował, ja też nie...Nie wiedziałam czy już, czy czekać. Sama napisałam do kilku.... I potem 3 miesiące w ciszy, zero. Wydaje mi się, ze tam stali bywalcy - jak wchodza nowe osoby to pisza a potem czekają na nowy narybek. Usunęłam konto. A to, że tam można kogos znaleźć wiem. Mam w rodzinie parę, która tak się poznała i co? Za pół roku biorą ślub!

ja próbowałem kilkanaście miesięcy, to,że się te same osoby odzywały to fakt, 1-2 maile i pozamiatane..kiedyś pisałem z dziewczyną kilka miesięcy i zaproponowałem spotkanie..ale zawsze coś jej nie pasowało, a to nie ma czasu w tym miesiącu, a to coś tam nagle wypadło a to coś tam..ja po ponad pół roku pisania przestałem się odzywać, coś tam od czasu do czasu tylko pisaliśmy i tyle, bo nie chciałem dłużej czekać i chciałem poszukać dalej, a nie czekać na nie wiadomo co..i jak poznałem w końcu dziewczynę, z którą jestem teraz to tamta sie odezwała z pytaniem: czy może w końcu byśmy sie wybrali na tą kawe.. podziękowałem i tyle- nie można sie długo zastanawiać, więc jak będzie możliwość spotkania, to lepiej szybciej i wtedy wiadomo czy warto czekać i się spotykac,czy dać sobie z tym spokój

A ja znam dziewice 28 i 30 letnia, ladne dziewczyny, a ja bylam dziewica do 33 lat a powodzenie ialam i okazje do rozdziewiczenia,jednak dluuugo nie chcialam. Seks mnie krecil ale po prostu nie chcialam z tymi facetami ktorzy chcieli. Za to teraz wiem co to jest i na prawde nie miej zadnych kompleksow to nic takiego wielkieeego zeby sie przejmowac tym czy sie jest czy nie.

Ja się w sumie tym nie przejmuję. Nie chwalę się tym ale i nie wstydze. Podpiełam się raczej pod temat ze również 28 lat i sama:). Bo to mi jednak troche wadzi..

up

mhm a zalezaloby ci na zalozeniu rodziny ? skad jestes moge zapytac ?

marna prowokacja nie ma dziewic po 20 roku życia

ja chetnie poznam taka kobiete jak ty która jest dziewica :D jestem powaznym facetem ale lubie zartowac z mila checia cie poznam :) czekam na maila lukasz.jan@ONET.COM.PL