Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ja nie moge KASA IDZIE JAK WODA na życie a gdzie tu odłkładac

Polecane posty

Gość gość

Byłam wczoraj w carfourze poszło 180 zł (wliczając 2 prezenty po 35 dla dzieciaków szwagra) i to takie zakupy napewno nie na swieta-bo do swiat to jeszcze 2 razy pójde.... Dzisiaj w aptece 198zł...-oilatum baby dla dziecka witamina k w kapsułkach, dla mnie falvit mama, szampon seboradin i kapsułki do wcierania na głowe.... 300zł na prezent dla męża, 98zł pampki kilka dni temu-dobrze ze w promocji były to wziełam 2 paczki bialych 3jek giant pack bo dziecku sie pupa odparza czesto...poprostu ceny DRAMAT ooo jeszcze tabletki anty kilka dni temu-azalia 3op-96zł:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300 zl prezent dla meza??dla mnie to duzo za duzo.mysle ze jakbys przyoszczedzila na codziennych zakupach i ,,prezentach" za 300 zl przyoszczedxilabys troche, a tak dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie bede mu żałowac bo nie robimy sobie prezentów-tylko choinka /urodziny a buty mu sie rozwaliły i idziemy kupic trapery -ot taki prezent:) No moze nie jest tak zle....bo odkładamy ten tysiac/półtora miesiecznie-ale co to jest, nic za to nie zbudujesz nic nie kupisz-chyba ze ze 2-3 lata poodkladasz do kilkuletni samochód... a tak?? To zamiast odkładania jak cos sie chce zbudowac, kupic-tylko kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam to, mój syn też musi być kąpany w emolientach i tylko oryginalne pampersy wchodzą w grę... na samo jedzenie i chemię domową idzie nam dobre 2tys miesięcznie :/ ceny to jakaś porażka... idąc ze stówą do sklepu wychodzi się z małą reklamówką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak odkladacie tysiąc, półtora miesięćznie , stać Was na dziecko i jeszcze żyjecie, macie na mieszkanie prezenty to jesteście bardzo bogaci w porównaniu do większośc***olaków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka codziennie nie musi byc w oilatum ale co drugi/trzeci dzien-bo zaraz ma sucha skóre jakies kropki kaszka itp. na pampki oryginalne poluje tylko na promocjach i zawsze kupuje wiecej-wychodzi cos koło 55/62gr za pampers i tak karmie piersia to chociaz mleko odpada-ale za to witamina k/witamina D-tez koszt jakis jest.No i wkładki laktacyjne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie rozumiem czemu sie zalisz, jak mowisz ze odkladasz jakies pieniadze przez wieksza czezc roku. Pamietaj ze wikeszosc ludzi w naszym kraju zyje od 1 do 1 dnia miesiaca i w wiekoszosc**przypadkow nie jest to wina niezaradnosci tylko takich ,,pensji" zalosnych. Tez widze ze wszystko drozeje, ale poki wystarcza do konca miesiaca i czasem jeszcze zostaje nie zale sie. ZYJEMY W POLSCE NIESTETY i tylko grastka wybranych moze sobie pozwolic na kupno ,,wiekszych" rzeczy bez zapozyczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Kasa nie ma wartości. Mi dziś poleciało 100zł. Sama nie wiem na co :( 2kg kaszy, 2 kg mąki, trochę przypraw, ryba, warzywa i po 100 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ja mam powiedziec.. 0zł oszczednosci a i w tym roku doslownie nic w domu nie zrobione, nic nie kupilismy do domu. W przyszlym roku juz wiem ze znow nic nie dolozymy. jest kilka imprez rodzinnych na ktore tez kupa kasy pojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auutorka 122345
Jak to stwierdziłas jeszcze zyjecie??? A CO MAMY NIE ŻYC?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auutorka 122345
No niby ludzie żyją od 1 do 1 ale ja bym sie tak bała:( jak jeszcze bym była sama z mężem...ale dziecko? Na taką sytuacje bym nie chciała go skazywac-o w lutym/marcu to co odłozymy pójdzie na chrzciny bo w mieszkaniu ludzie sie nie zmieszcza(mąż ma liczne rodzenstwo 6cioro z rodzinami) ,trzeba wynajac lokal na obiad i podwieczorek to tez pewnie policza jakies 70/80 za osobe..eeeeh nawet sie nie orientuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko i tak macie dobrze jak odkładacie, my jakoś nigdy nawet 500zł nie możemy odłożyć... ale to dlatego, że jesteśmy "na dorobku", ciągle czegoś brakuje, coś trzeba dokupić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli spokojnie starcza od 1 do 1 to i tak dobrze, mi w tym miesiacu braklo mi na tydzien;/ musialam pozyczyc 100- tydzien wegetacji. W grudniu tez bedzie ciezko bo choinke musze kupic, jakies prezenty rachunek za swiatlo 1000zl do zaplaty. Mam nadzieje ze styczen bedzie lzejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielkie halo to trzeba bylo uczyc sie matole to bys dobrze zarabiala tak jak ja, ja nie narzekam, mam na wszystko, co tylko przemysle sobie i jeszcze odkladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety kasa się rozchodzi bardzo szybko ja dziś kupiłam spodnie ocieplane dla synka prawie 100 zł, dałam zaliczkę na tort urodzinowy dla córki 50 zł (a jeszcze trzeba dołożyć 100 zł do niego), 20 zł wydałąm ne kiermaszu świątecznym w przedszkolu i 100 zł w lewiatanie plus warzywniak. I to normalne artykuły chleb, wędlina, ser, jajka, przyprawy, jogurty, masło, kasza, jabłka, kiwi, khaki, banany, ziemniaki,cebula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wczoraj zrobilam zakupy za 380zł w kauflandzie i nie pieje nie drogie:D sie pracuje sie ma co tydzien conajmniej tyle wydaje, łacznie ok.2tys na samo jedzenie i nie narzekam, stac mnie by dobrze i drogo jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj to prawda autorko,ja nie wiem gdzie i na co ta wszystka kasa idzie,ja nie mieszkam w Polsce mieszkam w Anglii od 10 lat wszystko drozeje a pensje stoja w miejscu,jak tu przyjechalismy to 20f wystarczalo nam na srednie zakupy na przez caly tydz. A teraz 20f to codziennie wydaje w sklepie,kiedys moglismy odlozyc dosyc sporo,a teraz niestety wydajemy miesiecznie wiecej niz zarabiamy,oszczednosci sie uszczuplaja,jest coraz gorzej.I to widzicie nie tylko w Polsce sie zle dzieje bo za granica tez jest juz coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektóre wpisy są żałosne, takie przechwałki małolat. mnie też stać, miesięcznie na samo jedzenie wydajemy 3000 zł w tym jakieś wyjścia, czasem kawiarnia, pizza, sala zabaw dla dzieci ale nie uważam tego za powód do dumy. Pomimo że mam uważam że ceny w naszym kraju są chore, normalne, podstawowe zakupy i płacisz przy kasie lekko 100 zł. Problem w tym że na życie starcza ale faktycznie ciężko odłożyć, kupić mieszkanie bez kredytu nierealne. Trzeba by było zbierać 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potwierdzam za granicą też kicha, mieszkam w Niemczech i coraz mniej jesteśmy w stanie odłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak myslicie dlaczego tak sie dzieje,przez ten kryzys caly na swiecie czy o co chodzi?No przeciez jak tak dalej pojdzie to bedzie totalna masakra,jak zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okropienstowo. maz wziął wypłate 6go 1500 zl a dziszostalo mi 750 (po oplatach ) a tu swieta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja właśnie zaraz robię opłaty i zostanie mi 248zł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mieszkam w Niemczech 5 lat i jakosnie widzę zęby było gorzej... Wiec nie wiem czemu ktoś tam jeczy ??? No jak się języka nie zxna i pracuje na szorowaniu kibli to może faktycznie różowo nied jest ale wystarczy dążyć do czeghos mieć ambicje i jest ok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym że na życie starcza ale faktycznie ciężko odłożyć, kupić mieszkanie bez kredytu nierealne. Trzeba by było zbierać 10 lat x x chyba dla ciebie to nierealne:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do uczenia sie i lepszego zarabiania, uważacie że sprzątaczka, kelner, pani od zieleni miejskiej itd maja inne żołądki, nie mają prawa do godnego życia, normalnego jedzenia, do posiadania rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alez maja ale jaka praca taka placa i tyle nie zal mi tych ktorzy maja mniej kazdy jest kowalem wlasnego losu, tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z pewnością zarobki nie są uzależnione od nakładu pracy, nie czarujmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na tej kafeterii juz nie da się normalnie pogadać zaraz zlatują sie puste baby które widzą tylko czubek własnego nosa, milonerki z nich jak z koziej d u p y trąbka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy jest kowalem swojego losu ale nie wszyscy startujemy z tego samego miejsca. jedni mają pomoc rodziców, inni nie jedni mieszkają w mieście gdzie są lepsze możliwości edukacji, inni na wsi gdzie studiowac jest trudniej, dojazdy, stancja to są wydatki. jedni dziedziczą mieszkania po krewnych, inni nie jedni mają plecy.... rzadziej szczęście i załapią lepszą robotę, inni nie. no i cechy charakteru nie każdy umie iść przez życie rozpychając się łokciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ostatnio nromalne zakupy w ;lidlu zrobilam: ser, wedliny, pieczywo, chemia, warzywa, o takie zwykle. i 300zl poszlo a bylo tylko dno wozka zapelnione, nawet nie polowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×