Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwionaaaaa

Czy są tu osoby które mają naprawdę dużo do zrzucenia od 35 kg wzwyż

Polecane posty

Gość gość
sylwia88888 i twoj sposob jest bliski ideału. o to chodzi. co prawda, moze kcal powinno byc wiecej, ale ogolne zasday sa dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
po tylu dietach mogłąbym mgr z dietetyki zrobić:) dla łakomczuchów polecam prosty i oszczędny sposób. nie kupować nic niedozwolonego.lodówka pełna warzyw obiad gotować dietetyczny dla całej rodziny, maż nie umrze z głodu jak zje fileta bez panierki:). żadnych słodyczy w domu, itp. moje menu: śniadanie; kawa+owoc obiad:ryba duszona lub smażona na łyżeczce oliwy(bez panierki)+warzywa np surówka z kapusty pekińskiej bez ograniczeń kolacja:ser biały z warzywami/ jajecznica/omlet do syta, nie ważna ilość tylko jakość czyli żeby było mało węglowodanów. wystarczy gryz chlebka i człowiek nie może powstrzymac sie od jedzenia tak sie robi głodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest ten problem, że nie gotuj****** nawet nie robię zakupow a u mnie w domu cóż nikt nie je zdrowo, smażone miesko, cukiereczki, cola... Coz i nie wiem jak to wszystko zorganizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
no to dużo pokus jest w domu. to jest najgorsze. człowiek walczy z głodem i z głową swoją . spróbuj planować posiłki, zobacz wczesniej co masz do dyspozycji w kuchni, i rozplanuj to . możesz wcześniej przygotować posiłki na cały dzień i starać siue nie wchodzić do kuchni po kolacji żeby nie narażać sie na pokusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
łakomczuszka a ile ważysz i ile masz wzrostu? może nie musisz sie męczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja w stopce 69kg/173 cm wiem, ze to nie jest nadwaga, ale nie czuje sie dobrze we wlasnej skorze, szczegolnie biodra daja mi we znaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
a to w takim razie masz prostą sprawę . nie niszcz sobie metabolizmu dietami zbędnymi. poczytaj o zdrowym odżywianiu, pokochaj ****** ćwiczenia i ciało samo sie zmieni. nie tykaj śmieciowego jedzenia i 5 posilków dziennie o stałych porach. niestety taka jest prawda że jak zaczniesz ograniczać kalorie to organizm przejdzie na tryb awaryjny i bedzie mu ich mniej potrzeba, skończysz dietę osiągnniesz cel i wrócisz do wcześniejszej wagi bo organizm ja pamieta i bedzie do niej dążył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj organizm dąży do 63, ale ostatnio mi sie przytylo. Mimo wszystko marzy mi się te 55 kg, moze spróboje osiągnąć, co wyyjdzie? Zobaczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
aha chyba że tak. uda ci się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
spóbuj zumbe ćwiczyć , na you tube są filmiki różne. nie męczy a człowiek czuje sie fajnie i seksownie nawet z dodatkowymi kilogramami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam nad A6W i kiedyś znalazlam fajną stronkę z krótkimi cwiczeniami: na biodra, boczki, nogi no doslownie na wszystko, ale Zumbe tez moge wypróbować, dziękuje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
a6W jest dobre ale trzeba być systematycznym bardzo, ja nie wytrzymałam na tym bo jednak dość cięzkie te ćwiczenia i mi przyjemności nie sprawiały. pisz jak ci idzie. mi narazie źle, od 2 tyg nic nie schudłam , ani grama, ale myśle że w końcu ruszy waga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę dawała znać, poki co sie objadam, ale jutro pójdę na zdrowe zakupki i wezmę się za siebie. ;) Ćwiczenia i zdrowe odzywianie, nie zamierzam liczyć kalorii czy sie glodzić. Sylwia życzę C***owodzenia, wydaje mi się, ze jesteś równą babką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
ja tobie też,ty mi też sie wydajesz w porządku:) trzymam kciuki za wszystkie odchudzające abyśmy w końcu czuły się dobrze w swoich ciałach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruby Zdzichu
Ja ważę 135 kg przy wzroście 183 kg. Dla mnie prawidłowa waga wynosi 80 - 85 kg, zatem mam do zrzucenia co najmniej 60 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyskaa
ehhh ciezko jest najgorsze sa wieczory najbardziej jesc sie chce ale dam rade ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyskaa
ehhh ja mam dokladnie to samo :( ale nie wolno do wakacji musze 30kg schudnac i wyszlo mi 1kg tygodniowo jem ok 1200kacl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz co ja myślę? Że takie liczenie kalorii nie ma sensu (przynajmniej u mnie) ponieważ wtedy pamiętam o jedzeniu, a jak myślę o. jedzeniu to mam ochotę jeść. U mnie najlepsze skutki będą wtedy gdy zajme sobie cały czas wolny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
To może ja się podepnę? 171 cm i 113 kg. Pierwsza faza motywująca -dieta Atkinsa. Motywuje bo dużo się chudnie. Oczywiście eliminacja słodkiego, chleba, pszenicy, węgle tylko zdrowe. Dziennie do 6 jednostek BU 72 g. węgli. I to działa. Plusy: szybko się chudnie, chce się dużo pić, można jeść do syta, choć ja jem 5-6 małych posiłków dziennie. Minusy - trzeba się przemęczyć aby nauczyć ciało czerpać energię z tłuszczy a nie z węgli. Częste bóle głowy ( Atkins jest łagodniejsza wersją Dukana) i duża chęć na owoce i warzywa, które muszę sobie dozować. Niestety jak wszędzie trzeba SYSTMATYCZNOŚCI I WYTRWAŁOŚCI. Inaczej się sie uda. Ja mam do zrzucenia 53 kilo. Ważenie raz na tydzień. Dietę rozpisuję sobie sama i jest mucha plujka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyskaa
ja tez sobie sama ukladam co wieczor, a jadlospis na dzis to sniadanie I : bulka sojowa z chuda szynka sniadanie II: goracy kubek obiad: 2 pulpety z 1/4 woreczka ryzu brazowego. podwieczorek: jogurt naturalny. kolacja: 120gr ryby (miruny) gotowanej z 150gr kapusty kiszonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
9.00: jajecznica 2 jajka na maśle 11.00 100 g twarogu z rzodkiewką 13.00 150 g kurczaka z ziołami + pomidor 15.00 150 g kurczaka z ziołami + ogórek 17.00 100 g rolmopsów w occie + papryka 18.00 45 g odżywki białkowej czekoladowej + 200 ml mleka + bardzo dużo wody . rano gorąca woda i przed spaniem, w ciągu dnia 2 butelki mineralnej. W dwa tygodnie poleciało 11 kilo ale przypuszczam, że część z tego to woda. W swięta przybyło dwa, i teraz od 1 stycznia startowałam już z wagą 113 zamiast 122 kg. Jest ciężko - ciągnie do owoców - przynajmiej mnie, i spać mi się chce. Ale wolę spać niż się objadać. + ćwiczenia. Co tydzień dodaję kilometr więcej, czyli przez cały tydzień chodzę po 3 km, po siedmniu dniach dokładam km czyli chodzę 4 km przez siedem dni, aż dojdę do mniejszej masy, kiedy nie będzie mnie bolał krzyż jak chodzę. Te km robię w godzinę. Ale będzie coraz lepeij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
zdzichu 60 kg to już naprawdę wyzwanie,ale warto chociażby dla zdrowia. dziewczyny ja też tak mam że jak się nudzę to mam nieodpartą ochotę na jedzenie. szczególnie wieczorem jak mam czas, najgorsze są wieczory...ja sobie wieczorem tłumacze tak:nie , nie zjesz dziś bułęczki, ani ciasteczka ani czekoladki ani nawet jabłka ale za to za dwa tygodnie zjesz wszystko co tylko chcesz i ile dasz rady. oczywiście za 2 tyg i tak nie zmieszcze za wiele bo żoładek zmniejszony ale na mnie działa uspokajająco to że wiem że kiedys przyjdzie dzień bez wyrzeczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
dieta Atkinsa naprawdę jest skuteczna, sprawdzasz sobie na niej czy masz ketoze? tymi paskami do badania moczu. byłam ostatnio na kopenhaskej i naprawde na niej poźiom ketonów jest wielki, ale nie czuje sie głodu po jakims 4 dniu i wręcz odpycha od jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
Nie muszę sprawdzać - to się naprawdę czuje.Dlatego dużo wody żeby wypłukać co się da. Podobno tak się czują ludzie którzy mają chemioterapię. Jak napisałaś - jesz coraz mniej, bo jeśc się nie chce. To na pewno jakiś etap w odchudzaniu - wiecznie tak się nie da. Ale po np. miesiącu , można odetchnąć i wlączyć dobre węgle typu półsurowe warzywa, kaszę jaglaną, gryczaną. W każdym razie cholernie tęsknię za chlebem, bułkami, słodzoną herbatą. Ale z doświadczenia wiem, że dla mnie najlepeij jest to po prostu odciąć. Przez dwa lata nie używałam cukru i żyłam, i byłam szczupła, ale najwazniejsze ZDROWA. Teraz mam wysoki cukier, bezdech, 3 km spacer to dla mnie mount everest. Wieczorami żeby nie podjadać z nudów...szydełkuję lub czytam, robię coś, żeby mieć zajęcie, bo właśnie z nudów człowieka ciągnie. Dużą rolę tu odgrywają nawyki. Właśnie czytam książkę -siła nawyku - i już wiem czemu postanowienia noworoczne się łamie, i rezygnuje z diety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
ja tak długo sie odchudzam że zastanawiam sie czasem jaki cel będe miała kiedy schudne?:) a teraz musi mi sie udać. przez włąsna głupotę mam straszny metabolizm(całe liceum sie głodziłam bo chciałam 50 kg ważyć , i co już byłam bliska celu zaczynałam sie opychać jedzeniem i znowu zaczynałąm tyć i tak w koło), dotego dołączyły kilogramy po ciążach dwóch i po sterydach i innych lekarstwach i nadszedł czas że nie mogłąm na siebie paczyć bez uczucia obrzydzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
muchoplujko życie bez węglowodanów jest ciężkie:) i człowiek marzy o owocach i warzywach... ale sama jestem zwolenniczka takiej diety bo dla mnie stan ketozy to jest jedyna możliwość schudniecia, tak to nie chudnę nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
właśnie wpatruję się w połowę jabłka jak żaba na piorun. Niestety mnie motywuje szybki spadek - sta ta dieta, a wiadomo - kazda dieta niesie ze sobą ograniczenia. Jestem jednak świadoma, że za 20-25 kilo włączę więcej ruchu - siłą rzeczy jak będę lżejsza i dobre węgle. Chlebowi powiedziałam stanowcze nie. Generalnie staram się jeść też mało nabiału - mleka, sery. No i na mój brzuszek dobrze działa ciepłe -szczególnie zimą.Ciepłe sniadania, ciepła woda, zupy. Latem mogę się wychładzać sałatkami i surówkami, zimą raczej duszone i na ciepło - niestety lata walki z dietami, objadanie się, smieciowe żarcie, a także niewłaściwe odzywianie ( 12 lat pracowałam b. stresująco i zywiłam sie jedynie kawą z cukrem i smietaną i wazyłam 55 kilo - niestety na zdrowie mi to nie wyszło) zaowocowało bólami żołądka i ogromnymi z nim problemami. I ta dieta na mnie działa , i uważam że dla mnie jest lepsza, pozatym uczę sie mniej jeśc, bo jeść się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytajcie o chirurgicznym leczeniu otyłości.Może to Wam pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
Wiesz, że odnośnie celu - ochudzanie - pomyślałam jak ty? No kurcze jaki będę miała cel w zyciu? Na to mój mąż: - codzienny sex;) A tak na poważnie - marzę o zwykłych dzinsach, butach na wyzszym obcasie, i dopasowanej marynarce. marze zeby przestac chodzic w dresie, lub w tych ciuchach namiotowych. Marzę , żeby nauczyć się szyć, biegać... Cele się znajdą. Nienawidzę tłuszczu na plecach, swojego brzucha, serdelkowatych nózek. I niestety - na to jak wyglądam zapracowałam sama - wszystko co mam na sobie przeszło przez moje usta. ;( motywuje mnie tv i programy o grubasach , gdzie przez rok, osoby gubią 50-80-100 kilogramów i zmieniają swoje życie. Tez tak chcę. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko pozbycia się niechcianego tłuszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×