Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana po porodzie

zalamana po porodzie

Polecane posty

Gość zalamana po porodzie

Zaczne od tego ze nie mam komu sie wygadac dlatego pisze tutaj. Jestem pol roku po slubie, mam coreczke ktora ma miesiac. Mam straszne kompleksy z powodu nadmiaru kilogramow po ciazy, rozstepy itp. Wiem ze jestem dopiero miesiac po porodzie i to nie tak latwo i szybko zrzucic kilogramy, a przytylam duzo bo okolo 25 kg. Zostalo jeszcze 10 do stanu sprzed ciazy. Kocham moja coreczke, jest nakpieknieszym co moglo mnie spotkac i ciesze sie ze ja mam ale ciagle docinki meza mnie tak doluja ze czasami nie mam na nic ochoty. A poza tym jestem juz tak zmeczona, mala czesto ma kolki a moj maz w niczym mi nie pomaga. Sama musze do niej wstawac a on ma wszystko gdzies. Prosilam go zeby pomogl mi posprzatac w kuchni - tez stwierdzil ze to ja jestem od tego -od sprzatania, gotowania itp i on nie bedzie w domu robil zupelnie nic. Ja jestem juz taka zmeczona. Nikogo innego nie mam. Mieszkamy sami. Moja mama zrobila sie dla mnie dziwna, tez mi caly czas mowi jaka jestem gruba itp albo w ogole sie nie odzywa. Nie pyta jak mala, jak ja sie czuje, a gdy ja poprosilam o pomoc przy malej bo to moje pierwsze dziecko to powiedziala ze ona sie u mnie zle czuje i mi nie pomoze. Jestem dla mamy zawsze serdeczna i na prawde nie wiem co sie stalo ze zaczela mnie tak traktowac. Mysle ze sama powinna zaproponowac mi pomoc bo jest moja matka- najblizsza mi osoba, ale niestety. Wracajac do meza - zawsze twierdzil ze bedzie mnie kochal ze wzgledu na wszystko, czy bede mialam 10 kg mniej czy wiecej, z rozstepami czy bez nich. Ale niestety zauwazylam ze zaczyna zartowac z mojej tuszy, uwaza ze jestem grubasem a ja na prawde sie staram i stosuje diete, planuje zaczac cwiczyc tez sama dla siebie zeby czuc sie dobrze sama ze soba i nie denerwowac sie gdy zadna bluzka czy spodnie nie pasuja, ale musze jeszcze troche z tym poczekac. Zauwazylam tez ze ma do mnie o wiele mniej szacunku- potrafi powiedziec do mnie ze mam zamknac morde wtedy kiedy wyrazam swoje zdanie. Kto wie czy mnie nie zdradza bo to raczej typ faceta ktory przy pierwszej lepszej okazji wykorzystuje ja. Pare razy mnie nawet straszyl ze mnie zdradzi , ja mam tylko jego i go kocham, nie wiem co robic ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi sie pisac drugi raz wiec przeczytaj sobie co odpisalam autorce tego watku : f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5779193 odnosnie "diety" i ciala. Co do mamy i faceta, ciezko to okreslic skad biora sie takie zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0 Terenia 0
Ja nie mam bachorów i jestem szczuplutką laseczką z elastyczną i jędrną skórą 😴 Obleśne są takie zwisy i rozciągnięta skórą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terenia, wklej fotkę, udowodnij laseczko. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce ci jechać ale powiem c***are rzeczy: -jak to możliwe że przytyłaś 25 kg?to mi się nie mieści w głowie ja przytyłam 6 kg tyle co mała z całym majdanem ważyła w ciąży je się dla dwojga a nie za dwoje wp*****la torty kaszane salcesony popija colą przez twojeo obzarstwo dziecko odpokutuje bo zle nawyki zywieniowe zaczynaja sie w brzuchu a potem dzieciaki w wieku 6 lat wazą 50 kg cukrzyca i napady na inne dzieci w szkole i wymuszanie słodyczy kanaek -rozstępy pojawiają się gdy skóra nadmiernie się rozciągnie znów winne twoje obżarstwo -mąż frajer to wina twojej i tylko twojej głupoty musisz być bardzo zakompleksiona i zdesperowana skoro związałaś się z ru$ch%acz%em -k***a jak urodziłam przez 2 lata nikt mi przy dziecku nie pomagał a jakoś ze wszystkim dawałam rade ogarniałam małą dom obiady spacery zakupy sama bo mąż mi nie pomagał i nie wymagałam tego bo miał inne obowiązki nie pomagała mi ani mama ani siostra ciocie teściowa-bo nie mam ani żadne nianie jak mam coś załatwić to dziecko na plecy i heja! -nie było dnia żebym nie była świetnie ubrana uczesana umalowana pachnąca i uśmiechnięta -rada kopnij frajersa w zad bo nawet jak sie spasłaś to gnój który wsadzał i się spuszczał nie ma prawa po tobie jechać i p*******ć że cie zdradzi nie wiem co z nim robisz lepiej dla dziecka żeby nie widziało jak tatuś upokarza i wyśmiewa mamusie a ona się płaszczy i dup.e mu liże jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIAAA2333333333
hmm ja jestem po porodzie 9 miesiecy i powiem ci że wszystko w swoim czasie jeśli chodzi o wagę ja też sporo przytyłam po ciąży miałam rozstępy a teraz ważę tylko około 2 kg więcej niż przed i powiem ci że za bardzo różnicy nie widzę porównując d tego co było przed ciążą .. a rozstępy stały się nie widoczne strasznie wyblakły ( stosuje cały czasy bio oil na nie i jestem na prawdę zadowolona ) a co do tych kwestii obowiązków to nie chcę cię martwić ale raczej łatwiej nie będzie dziecku jak miną kolki to stanie się bardziej *****iwe .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIAAA2333333333
KLEOPATRA EGIPT - to że ty przytyłaś 6 kg to nie znaczy że każdy organizm reaguje tak samo na ciążę .. ja też przytyłam 25 kg w ciąży ... nie jadłam wcale dużo ..... jak stanęłam na wadzę od razu po porodzie waga pokazała mi 15 kg mniej a pozniej z dnia na dzien spadala !!!!! i co na to powiesz ? po prostu tak mój organizm zatrzymywał wodę + moje dziecko ważył 4300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj porozmawiać z mężem o tej sytuacji. Według mnie powinien liczyć się z tym że po ciąży się zmienisz. Może warto zmienić faceta? Kleopatra- Niektóre tyją 5 inne 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co myslalas, ze po porodzie bedziesz piekna i sexy? pewnie przed porodem tez bylas gruba, mam kolezanke co urodzila, i juz miesiac po porodzie byla normalna, a po 3 miesiacach byla szczupla, bo byla szczupla z natury, ale ona rodziła przez cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K***a słabe to pokolenie rodziłam 14 g naturalnie bez znieczulenia bóle normalne i z krzyża byłam nacinana robili mi łyżeczkowanie krew waliła jak z zarzynanej świni a 2 h po porodzie ogoliłam p**de pachy nogi tydzień po uprawiałam normalny sex nic mnie nie bolało nie narzekałam i nie wyłam w poduszke cieniasy jesteście aż się o was boje jak przyjdzie apokalipsa:p Przed ciążą miałam wymiary 93/60/92/3 a miesiąc o porodzie 96/60/96 no ale szczerze musze przyznać żę ostro z*********m ćwicze 2 godz dziennie 5 dni w tygodniu ale to z przyzwyczajenia całe życie jestem aktywna fizycznie ale skoro ja moge to i wy też Te kg znikąd się nie wzieły ale zacznij ostro zapierniczać to mu gały zbieleją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cieniasy czy nie, przynajmniej nie jestesmy babochłopinami co muszą zaraz po porodzie nadstawiać, chciaż podejrzewam że jestes 14 letnim trolem gimbusem , zeby nastepnego dnia po porodzie upraiwac sex :O :O niezla patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, bardzo proszę napiszcie mi co o tym myślicie bo bardzo się martwie... zawsze miałam okres regularnie... ostatnio mój okres trwał od 18 do 21 października... powinnam dostać około 25 listopada znów... i nic... w czwartek 5 grudnia bardzo bolały mnie mięśnie brzucha... i stawy (łokcie), w piątek też i dodatkowo nie miałam na nic apetytu i straszne mdłości... w sobotę sytuacja się powtórzyła... z soboty na niedziele zaczęło coś ze mnie lecieć... pomyślałam ze to okres... ale... ta wydzielina jest brązowa :( nie wiem co to i skąd to się wzięło :( czy któraś z Was miała podobnie? bardzo prosze o pomoc... Do lekarza oczywiście się wybieram ale najbliższy termin u mojej ginekolog to dopiero 19 grudnia... co o tym myślicie? Dodam że współżyję regularnie... dziś jest wtorek czyli praktycznie 3 dzień w którym wydobywa się ze mnie to coś... można powiedzieć że jest bardzo skąpe... a okres zawsze mam obfity :( co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes w ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gałązka_śląska
Kochana, to normalne, że jesteś zmęczona zwłaszcza, że jak widać mąż to widzi tylko swoje potrzeby a nie widzi, że masz cały dom na głowie jego i maleństwo, które wymaga opieki 24h. Proponuję wziąć dużą kartkę, podzielić na pół i pisać Twoje obowiązki i jego. Niech zobaczy na własne oczy ile Ty wkładasz czasu i energii w pracę w domu i przy maleństwu. Zrób plan z wraz z nim i opisz wszystko ze szczegółami a nie ogólnie pt. dziecko bo maleństwo wymaga prania, składnia, prasowania, specjalnych zakupów, gotowania, karmienia, przy kolce masażu, noszenia, bawienia, wstawania w nocy itd. Opisz wszystko z przybliżonym czasem wykonania. Przerzuć cześć prac na niego, które może wykonać np. ciężkie zakupy, wyniesienie śmieci, odkurzanie, czyszczenie łazienki raz w tygodniu, raz w tygodniu wstanie do dziecka w nocy np w sobotę (nic mu się nie stanie) itp. I powiedz mu, kochany chcesz mieć szczuplutką żonkę to się postaraj tak byś miała co drugi dzień np. godzinkę dla siebie na ćwiczenia. Polecam callanetics. A w tym czasie tatuś "zaopiekuje" się maleństwem i złapie z nim "tatusiowy" kontakt :) Kochana więcej dystansu, mniej nerwów i więcej obracania w żart jego "uszczypliwości". On też nie jest taki doskonały i jakby się zastanowić też znajdzie się na niego haka ;) pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anniiolek
ale zabezpieczamy się i nigdy nie mielismy żadnej wpadki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwyraźniej ty nie masz popędu a sex uprawiasz tylko jak chcesz zajść w ciąże miesiąc po porodzie byłam w playboyu zapewne ty jesteś babochłoem skoro o tym wspominasz wiedz ze na świecie są kobiety piękne zadbane szczęśliwe radzące sobie a nie takie oziębłe leniwe maciory jak ty :P a autorce na rozstępy moge doradzić żel lioton 1000 ten od żylaków naprawde działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kleopatra to dziekuj Bogu, ze tak ci sie wszystko uklada. co do rozstepow to mozna byc szczupla i je miec!!! i nie ma to nic wspolnego z obzarstwem. kazdy jest inny, kazda ciaza jest inna. ochlon kobieto lepiej, bo ten kto wysoko lata to nisko spada!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad wiesz ze lioton 1000 dziala skoro taka idealnajestes Kleosiu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz przepisał go mojej siostrze o oparzeniu policzka by zlikwidować blizne miała szrame na pół policzka po pół roku ani śladu skoro zlikwidował blizne o średnicy 3 cm co to dla niego rozstępy na pewno je zminimalizuje chociaz siostra sosowałą go po porodzie i rozstępy znikły ja też bo mi wyskoczyły 2 na zgięciu kolan i po miesiącu ani śladu siostra smarowała brzuch i niestety dość szybko się zużywa nie wiem jak teraz cena ale wtedy koło 20 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem weź jeszcze drugą kartkę i wymień na niej wady, również fizyczne, swojego lubego. Przetestuj, która go najbardziej boli i wal złośliwośc**prosto w oczy. I dodaj z pogardą, że jest kiepski w łóżku a orgazm udawałaś. Uległością takiego chama nie zatrzymasz, ale konsternacja jego - bezcenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz meza DUPKA poprostu. Nie martw sie ja w ciazy przytylam ok. 30 kg na koncu ciazy wazylam 82 kg teraz waze 51. Fakt rozstepy zostaly,zbladły troche ale ja mam to w nosie. Nie przejmuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KLEOPATRA weź się puknij w ten pusty łeb, aż się rzygać chce od twoich farmazonów :o Ja w ciąży przytyłam 7kg i też miałam rozstępy. Wiedziałam, że się tu od razu pojawi jakaś suka, która będzie kopać leżącego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche kultury :p ja nie kopie stwierdzam fakty jak sie tyje 25(!) kg to nic dziwnego że rozstęy wyłążą niech się spodziewa lastyki brzucha nikt jej do gardła na chama jedzenia nie wpychał:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co jej da teraz, że jedziesz po niej jak po łysej kobyle? Stało się- przytyła- stara się schudnąć.. lepiej daj jej jakieś dobre rady odnośnie tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to chętnie by sie wzieła za jej odchudzanie jak mieszka w moim regionie i chce byś super laska to jakoś by się coś załatwiło mogłabym może nawet dojechać a poza tym każdy gin dietetyk inny lekarz powie że najzdrowsza dla dziecka i matki w ciąży jest dieta którą stosują kobiety z cukrzycą ciążową ale dla większości kobiet ciąża to zielone światło do krainy żarłłła a i ciekawa jestem co autorka robi by schudnąć skoro pisze że jest taka zmęczona i nie wyrabia musi codziennie robić ostry trening ze sztangą:o i najważniejsza rzecz sama dieta jest do d**y i jak nie będzie ostro zaier%dalac to nawet jak schudnie będzie sflaczała i obwisła i dopiero wtedy będzie załamka nie pisze tego złośliwie zdajecie sobie sprawe że 25 kg to dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemem nie są jej kilogramy, uwierzcie mi. Musi być twarda i walczyć z chamstwem jego bronią. Widać burak widzi, że udupił ją dzieckiem i teraz może się odgrywać. A Kleopatra zrozumie, jak ciało jej się zmieni np w wyniku choroby, inaczej do niej nie trafisz, ten typ tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to fakt niektórzy są otyli rzez chorobe i leki ale reszta przez obrzarstwo i lenistwo i nie p*****l bo nie jestem płytka kopłam w d**e frajera który był obrzydzony kobietą która robiła rekonstrukcje po amputacji gnój powiedział że i tak jest obrzydliwa i jej to nie pomoże i mnie nie wk****aj mam w rodzinie osobe po amputacji stopy w wyniku cukrzycy znam poparzonych ludzi pogryzioną przez psy koleżanke bez oka i nie myl pojęć bo tu chodzi o rażące zaniedbanie i to autorka jęczy że jest załamana więc może to jej daj małą lekcje tego co ważne:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przytylam 20 kg w ciazy. Przy wzroscie 171 cm moja waga startowa wynosila 48 kg. I co tez mi powiesz ze sie spaslam jak swinia? Bo jakos lekarz mi powiedzial ze ze widocznie organizm mial taki zapotrzebowanie, wcale nie wp*****lalam za dwoje tylko dla dwojga. Po porodzie od razu 10 kg mniej, w kolejne 3 tyf zrzucilam kolejne 10. To bylo 7 lat temu. Teraz waze 65 i strasznie mi wstyd, bo jak zajde w ciaze i przytyje znowi to bede wygladala jak hipopotam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co do gnoja to tez z takim bylam. Na szczescie od 4 lat juz nie jestem i teraz.tocze batakie w sadzie od 3 lat ale to nie ten temat. Kopnij s****wo w d**e k***a moczyc bylo fajnie ale juz zajmowac sie zona domem to ch*j. Wez sie ogarnij schudnij ubierz uczesz pomaluj, dziecko do wozka i na miasto. A stary niech tam se p******i co chce jak tepak to lepiej niech idzie w p**du.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×