POSZUKIWANIE ZWIĄZKU TO SYZYFOWA PRACA

Żeby sobie kogoś znaleźć, trzeba spełnić mnóstwo wyrafinowanych wymagań: -mieć nienaganny wygląd -świetną, wysportowaną sylwetkę -niezłe ciuszki -poczucie humoru -być wygadanym -świetnie tańczyć -znać się na wszystkim po trochu -a w niektórych rzeczach się specjalizować -mieć niebanalne hobby -być inteligentnym -mieć dobre wykształcenie -i oczywiście dobrą pracę -być duszą towarzystwa ­ I ogólnie spełnić setki wymagań, by spodobać się byle przeciętniakom. Chyba muszę zapisać się na kurs chodzenia na rzęsach, by spełnić współczesne kosmiczne wymagania! Tylko pytanie brzmi, CZY GRA JEST WARTA ŚWIECZKI, czy warto aż tak się starać po to, by mieć związek? Czy to wszystko jest tego warte???

nie poszukuj sam sie znajdzie

Znam to przekonanie, ale przecież nic się samo nie zrobi, czy jeśli będę siedzieć w domu i nic z tym nie robić, to ktokolwiek się dowie w ogóle o moim istnieniu? Raczej nie, więc to chyba jednak mit z tym "nieszukaniem".

:D zapomnialas dodac ze jednoczesnie powinnas zrezygnowac ze wszystkich znajomosci zeby zaspokoic czyjes prozne ego oraz pelnic funkcje sponsora zeby nie byc posadzonym o materializm :D

Badz soba i szczaj na reszte!

Poza tym moja taktyka biernośc**przyniosła już 24 lata samotności więc chyba nie jest aż taka efektywna :P

po prostu bądź sobą i pomódl się o dobrego męża i miłość w rodzinie tyle i aż tyle :)

leszczynka, brawa dla Ciebie

ja bym nie chciaa być z kimś kto "poszukuje związku" :O bo później będzie miał nie wiadomo jakie wymagania, jak już się namęczy, żeby go użebrać:O

Oczywiście nikt nie wie, że "poszukuję", nikomu nie okazuję desperacji bo to już całkiem odstrasza :P