Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jezu co za brudas

Z męża zrobił się straszny brudas na wymioty mnie bierze

Polecane posty

Gość jezu co za brudas
Czy ja wymyślam? Nie, niestety nie wymyślam :( Dzisiaj też śpię sama. Chociaż nie, nie sama, z synkiem, chociaż on jeden ma jakąś korzyść z ojca brudasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa niestety
jak można bać się być czystym? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa niestety
ja się zastanawiam jak żyć później z kimś takim? :O takie małzeństwo ma przyszłość ? wiem, ze to tylko albo aż higiena. ale ja nie mam także chęci na sex itd, wsty gdzieś wyjść, nie pociąga mnie już po prostu. każdy chce mieć zadbanego, pachnącego faceta. czy to tak wiele dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewiem tak mam. moze jakas fobie mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa niestety
ale od zawsze tak masz czy od jakiegoś czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu co za brudas
Ja się zastanawiam, czy jak zadzwoni szef to mąż wróci do tego stanu jaki był wcześniej czy zamierza wyjść do pracy w tym w czym wcześniej spał całą noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys bardzo dbalam o siebie. a teraz juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu co za brudas
Ale co cię powstrzymuje przed umyciem się? Zmuś się ten pierwszy raz, może później już jakoś pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu co za brudas
a co się stało, że przestałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa niestety
wiec to nie fobia... bo skad? po prostu masz lenia, albo sobie coś wkręcasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewiem. chyba za leniwa jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa niestety
masakra :O nie mówię, że trzeba się codziennie pindżyć, ale jak można mieć takiego lenia żeby brać prysznic co 3 tyg.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie teraz bylam sie podmyc. buzia , rece, pachy, tylek i nogi ale pod zlewem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa niestety
to chyba szybciej i sprawniej jest wejść pod prysznic jednak .. :O ojj kobiecino :P ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można wymyć pod bieżącą woda pipę w zlewie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na prysznic to musiałabym kopę razy do studni po wodę drałować, ja nie głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję.Też mam dość brudasów,tego :"przecież się nie spociłem,to jestem czysty" ,blee.Nie tylko seksu się odechciewa,ale w ogóle kontaktu z takim czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na takiego nic nie pomoze, tylko pozew o rozwod... Ja mialam tak zmoim mezem, ze nic mi nie pomagal w domu, mimo, ze oboje pracowalismy, nie zajmowal sie dzieckiem tez, tylko przychodzil z pracy do domu I albo gral, albo siedzial w fotelu przed telewizorem. Do tego jego rodzice caly czas mnie krytykowali i utwierdzali go, ze dobrze robi, czyli ze nic nie robi w domu... Powiedzialam mam dosc, powiedzialm, ze sie rozwodzimy, a ze mieszkalismy na wynajetym, zaczelam szukac mieszkania. Myslal, ze zartuje, gdy zobaczyl mnie z agentem, ze podpisuje papiery na wynajem nowego mieszkania i mam spakowane moje rzeczy i synka, dostal olsnienia, zaczal mnie blagac, ze on bedzie wszystko robil w domu, ze bedzie inny itd, caly miesiac tak blagal, w koncu wrocilam, super bylo przez pierwsze pol roku, potem stopniowo zaczal olewac pewne rzeczy, ale juz do takiego stanu jak bylo nie wrocil, z rodzicami juz wogole sie nie kontaktuje, bo wyzwali go od debili i pantoflarzy, a ja powiedzialam, ze jak chce to moze do niech sie przeprowadzic w kazdej chwili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam poprostu sa faceci, a szczegolnei wsrod Polakow jest tego jakies 95%, ktorzy musza wiedziec, ze kobietom nie robia laski, ze sa... Jak czuja sie za pewnie to staja sie brudasami, leniami, smierdzielami, zboczencami albo zdradzaczami. Ktores z tych albo pare razem, naprawde malo jest facetow, ktorzy potrafia caly czas sie kontrolowac I nie przechodzic w stadium malpy, gdy juz maja na stale partnerke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie sie wykapalam. czy lepiejs ie czuje nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikovva
Nie wiem,co takimi syafiarzami kieruje. Moj maz nie jest jakims fanatykiem higieny i ma swoje teorie na temat zbyt czestego mycia. Prysznic raz na dwa dni. No ok,choc wolalabym,zeby bral prysznic codziennie. I nie podoba mi sie,jak ma czasem tluste i smierdzace wlosy,jak chodzi jak yeti dwa miesiace,zanim sie wybierze do fryzjera,jak siedzi w oujowatych,wstretnych ubraniach,choc moglby sie ubrac estetyczniej. Jakbym miala takiego obrzydliwca,ktoremu jedzie z japy i ktory tydzien nie zmienia ubran,to chyba bym go do brata alberta odstawila Nie wiem,jak mozna ' udawac,ze sie myje'. To do tej jd ej laski. To jak,wchodzi sie do lazienki,puszcza wode pod prysznicem i sie czeka 10 minut siedzac na kiblu? To juz nie mozna wejsc pod te lejaca sie tak czg tak wode?to jakis strach przed utrata tozsamosci czy co?no nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak - tak juz mam. ale dzis sie wykapalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wam współczuję takich brudasów. U nas prysznic rano i wieczorem to podstawa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrzuć go pod prysznic i odkręć zimną wode może zrozumie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zaproponuj wspólny prysznic? :D tylko nie zapomnij wyszorowac go dokładnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz, a ja mam na odwrót. Mój mąż nigdzie nie wyjdzie jak nie weźmie prysznica i sie nie przygotuje . nawet jak mu kaze isc po bulki czy mleko do sklepiku osiedlowego to: eee taki nie pojde. i dopiero jak go zaszantazuje albo cos obiecam to pojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ma pelno sera pod napletem a ty jestes zla, ze o******** mu nie mozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie Ty jedna masz ten problem z mężem flejtuchem. Gdybym napisała o moim, przebiłby wszystkich. W narzeczeństwie tak dbał o siebie, że aż się bałam o przesadę, a teraz zupełne przeciwieństwo. Nie sypiam z nim, bo nie potrafię katować siebie samej smrodem, nie jestem masochistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×